Na początek turystycznie - Meersburg i najsłynniejsza winnica w regionie.
Po kilku godzinach zwiedzania nie ma czasu na pichcenie w kamperze - najprostsza opcja:
ryż z fasolą i pomidorami.
Przekąska: bób ze słoika (nie to samo co świeży, ale może być).
Pizza na szybko z kupnego ciasta i wegańskiego sera. Wiadomo, że ciasto własnej roboty lepsze, ale...
Fasolka po bretońsku z dużą ilością wędzonej papryki i suszonymi grzybami.
Risotto z pieczarkami i dużą porcją płatków drożdżowych.
Puree z batatów + falafale + surówka z kiszonej kapusty.
A na deser pyszny jaglany sernik z przepisu wegAnki . Dodaliśmy jeszcze rodzynki i bitą śmietanę z mleka kokosowego.
I tak oto przedstawia się nasz kulinarny przekrój tygodnia :). Jutro zapowiada się deszczowa niedziela, więc pewnie pojawią się jakieś konkretne przepisy .
jak spojrzałam na tą fasolkę od razu nabrałam na nią ochotę, pewnie dlatego, że jest z grzybami :D poza tym, inne dania bardzo apetycznie wyglądają :) i to ciacho to bym zjadła <3
OdpowiedzUsuńMy także uwielbiamy grzyby, dlatego wrzucamy je wszędzie gdzie się da :) Tylko zapas już nam się kończy, a do zbiorów jeszcze daleko :(
UsuńWszystko wygląda przepysznie i każde pokazane przez Ciebie danie chętnie bym zjadła :) I dzięki notce jeszcze bardziej naszło mnie na bób :P
OdpowiedzUsuńNie możemy się już doczekać sezonu na bób bo taki świeży najlepszy, ale póki co musi nam wystarczyć ten ze słoika :)
Usuńdziękuję za wizytę u mnie. U Was też jest bardzo miło i smacznie. Piękne talerze!
OdpowiedzUsuń