27.03.2016

Wielkanocny fotomix

Ostatnio nasze wpisy są dosyć ubogie i pojawiają się rzadko, ale to dlatego, iż mało czasu spędzamy przed komputerem (w sumie to pozytywne chyba :)). Najpierw był wyjazd do Polski na kilkanaście dni, a zaraz po powrocie zachciało nam się cieplejszych klimatów, więc czmychnęliśmy do północnych Włoch (nad Jezioro Como). Jednak dziś już wróciliśmy do domu i mamy trochę czasu na lenistwo (we Włoszech spacerowaliśmy od rana do wieczora, a nasze stopy ledwo żyją). W Italii kulinarnie nie poszaleliśmy w knajpach, pizzeriach itp. bo region dosyć drogi, ale za to na bazarkach znajdziemy istny raj dla wegan :) Tanio i kolorowo. Królowały karczochy, szparagi, szczawie, różnego rodzaju kapustne...Nas zachwyciły pyszne broccolini,  które smakiem przypominają delikatnie brokuła i jarmuż oraz świeżutki bób.
Przejdźmy jednak do fotorelacji z minionego tygodnia. Mimo świątecznego tytułu nasze potrawy nie miały nic wspólnego z wielkanocnymi daniami (ale z racji naszych wiosennych wyjazdów nie obchodzimy jej już od 4 lat, więc się przyzwyczailiśmy). Zacznijmy od kotletów jaglano-szpinakowych, których narobiliśmy sporo jeszcze przed wyjazdem do Włoch i zajadaliśmy je jeszcze dwa dni w podroży :)

Proste i pyszne kotlety z kaszy jaglanej i świeżych liści szpinaku. 

Tu już wersja kamperowa: makaron + sos pomidorowy + kotlet opisany powyżej + płatki drożdżowe. Do tego sałata z pomidorami i szczypiorem.

Znowu makaron (w końcu Włochy, to trzeba go jeść codziennie ;)) + sos pieczarkowy i kotlet oczywiście :)

Duszony bakłażan z papryką i szpinakiem +  gnocchi.

Wspominane na początku broccolini z cebulą, pomidorami oraz fasolą.Taki warzywny misz-masz.

Targ w Como :) Istny raj! Choć na widocznym stoisku sprzedawca chciał nas oszukać i za kilogram bobu i pomidorów zażyczył sobie 9 Euro! Po naszej interwencji przeliczył jeszcze raz i tym razem wyszło 4 Euro :)

Broccolini :) Kupiliśmy zapas do domu.

 Trochę jedzenia ulicznego :) Powyżej focaccia cebulowa...

 ...i pizza marinara od Turka :) Tak, czasem we Włoszech ciężko znaleźć prawdziwą włoską pizzerie :(

A tu nasz posiłek w Mediolanie. Pojechaliśmy tam bez wcześniejszego planowania i nie mieliśmy pojęcia, gdzie są jakieś wege knajpki. W centrum same McDonaldsy lub ekskluzywne restauracje, więc zmuszeni byliśmy do wizyty w markecie i zakupu takiego prowiantu :) 

 Cytrusów nigdy dość :)

Na zakończenie dzisiejszy obiadek :) Ryż z kurkumą, cebulą i czosnkiem + falafel + broccolini.

Relacje z naszego wyjazdu oraz więcej fotek możecie zobaczyć na naszym drugim blogu :) http://dookolaeuropy.blogspot.de/2016/03/kolejny-raz-w-tym-tygodniu-przychodzi.html#more
----------------------------------------------------------
A jak przebiega Wasze świętowanie?

9 komentarzy:

  1. Pierwszy i ostatni talerz - na widok tych kotletów szpinakowych i ryżu z kurkumą odpłynęłam... zupełnie moje smaki! We Włoszech również wielokrotnie zachwyciło mnie bogactwo warzyw, broccolini jednak nie widziałam. Za to oczarowały mnie kwiaty cukinii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, kwiaty cukinii są wspaniałe, niestety jeszcze ich nie było :(

      Usuń
  2. Jak zwykle zgłodniałam :) Mam nadzieję, ze znajdziecie trochę czasu na uzupełnienie przepisów :) Chciałabym również życzyć Wam spokojnych, ciepłych i radosnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za życzenia :)
      W najbliższych dniach powinniśmy mieć więcej czasu na siedzenie przed komputerem, więc nowe przepisy na pewno się pojawią :)

      Usuń
  3. jak zawsze same pyszności! :) cieszę się na nowego posta, tyle inspiracji!
    mama ochotę na te obiady, a szczególnie brokuły i jaką dobrą włoską pizzę, wegańską oczywiście :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieliśmy zamiar objadać się pizzą, ale ciężko było znaleźć nam fajną, lokalną pizzerię z pizzą dla lokalnych mieszkańców, a nie dla turystów (gdzie ceny od razu są podwójne) :(

      Usuń
  4. Zachwyciły mnie te kotlety! Chyba nasmażę na następny tydzień do szkoły :) Mogę prosić o przepis?

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...