Witamy po przerwie :) Już prawie miesiąc minął od naszego ostatniego wpisu, ale po śmierci naszego kochanego przyjaciela mopsa zwanego Didolem straciliśmy ochotę do wszystkiego :( Dom stał się pusty i smutny, a gotowanie, jedzenie itp. przestało sprawiać nam przyjemności (Didol zawsze obserwował nas podczas gotowania w nadziei na jakiś smakowity kąsek). Jednak jak to mówią, czas leczy rany i żyć trzeba dalej... Mopsik pozostanie na zawsze w naszych sercach i wspomnieniach (a jest co wspominać po 11 latach wspólnego życia, przygodach oraz podróżach). Obiecaliśmy sobie, że jak Didol odejdzie nie będziemy już chcieli nowego psiaka, ale teraz wiemy, że dom bez stwora jest za smutny, a my potrzebujemy psiej "terapii", więc wkrótce przedstawimy Wam naszego nowego, czworonożnego lokatora :) Spodziewajcie się również nowych wpisów, gdyż gotowanie znowu zaczyna sprawiać nam przyjemność...
Dziś jednak wrzucamy kilka fotek najwspanialszego mopsa na świecie jakim był Didol....
Bardzo mi przykro :(( Trzymajcie sie! <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńTo smutne :( Ale Didol dzięki Wam miał bardzo szczęśliwe życie :)
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńWiele przygód z nami przeżył i trochę świata zwiedził :)
Przykro mi, doskonale wiem, co to znaczy stracić takiego przyjaciela. Jest ciężko, ale trzeba docenić te 11 lat, wspólnych lat! Śliczna mordka!
OdpowiedzUsuńTo były wspaniałe lata :)
UsuńBardzo fajny mopsik...Spulczuje wam.
OdpowiedzUsuńbardzo mi przykro, trzymajcie się kochani :*
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się ciepło, na pewno jest ciężko, ale Didol miał świetne życie i z tego trzeba się cieszyć, że mogliście mu je dać.
OdpowiedzUsuń