Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marchewka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marchewka. Pokaż wszystkie posty

6.11.2017

Dynia + marchewka + soczewica + ziemniak

Dawno nie było tu przepisu, więc czas nadrobić zaległości i coś wrzucić ;) Jako, że pogoda idealna, by zajadać sycące i rozgrzewające zupki, zaczniemy od przepisu na typowo jesienną polewkę z dynią. Chyba nie macie już dość tego wspaniałego warzywka?

29.01.2017

Niedzielny fotomix

Kolejny tydzień za nami, ale musimy przyznać, że cieszy nas fakt, iż styczeń dobiega końca :) Był to zdecydowanie najzimniejszy i mroczny miesiąc jaki pamiętamy od wielu, wielu lat (mądre głowy w telewizji mówią, że to najostrzejsza zima w tym regionie od kilkunastu lat). Całe szczęście od dwóch dni czuć już wiosnę w powietrzu i choć jeszcze luty przed nami, mamy nadzieję, że wielkie mrozy i śniegi nie powrócą (zwłaszcza w czekającej nas wkrótce pracy nie byłoby to miłe). Jednak siedzenie w domu oprócz kilku minusów (zdecydowanie za mało ruchu jak dla nas) ma również plusy w postaci wolnego czasu, który można poświecić na pichcenie :) W ostatnich dniach zajadaliśmy dosyć często zupy...ale przejdźmy lepiej do fotek...

9.10.2016

Niedzielny fotomix

Jest niedziela, więc czas zatem na tradycyjny fotomix potraw, które zajadaliśmy w kończącym się właśnie tygodniu :) Jak wiecie, pomieszkujemy obecnie w Szwajcarii i niestety nie mamy dostępu do wszystkich kuchennych udogodnień, które mamy w domu (np. piekarnika, mnóstwa przypraw i produktów, sprzętów itp.), ale mimo tego jakoś sobie radzimy :) Poniżej kilka na to przykładów:

10.09.2016

Makaron z sosem dyniowo-marchewkowym

Co prawda za oknem pogoda zdecydowanie letnia (u nas w południowo-zachodnich Niemczech ponad 30°C), jednak na talerzach trochę bardziej jesiennie. Cały czas zajadamy się dynią i szukamy różnych sposobów na jej skonsumowanie. Była już oczywiście klasyka, czyli zupa-krem, a teraz czas na coś równie prostego i szybkiego w wykonaniu (jeżeli mamy wcześniej upieczone warzywa). Gdy za oknem błękitne niebo i słonko, talerz pysznego makaronu z kremowym, dyniowym sosem sprawdza się idealnie. Polecamy!

3.09.2016

Jesienna zupa z pieczonej dyni, marchewki i jabłka

Za oknem co prawda jeszcze całkiem letnia pogoda, lecz na straganach i w sklepach czuć już jesienne klimaty. Stosy pięknych, pomarańczowych dyniek cieszą oczy i musimy przyznać, że pojawienie się tego warzywa bardzo nam odpowiada. Jest to niewątpliwie duży plus jesiennego okresu :) Pierwszą potrawą, która kojarzy nam się z dynią jest oczywiście aromatyczna zupa-krem. Przepisów na nią było już na naszym blogu kilka (m.in.klasyczna z imbirem, z soczewicą i jarmużem oraz ekspresowa z surowej dyni), ale wersji z pieczoną marchewką, cebulą i jabłkiem jeszcze nie próbowaliśmy. Wyszło pysznie i na pewno w najbliższym sezonie dyniowym zjemy taką zupkę niejeden raz :) Polecamy gorąco!

13.06.2016

Czas wrócić do życia...

Witamy po przerwie :) Już prawie miesiąc minął od naszego ostatniego wpisu, ale po śmierci naszego kochanego przyjaciela mopsa zwanego Didolem straciliśmy ochotę do wszystkiego :( Dom stał się pusty i smutny, a gotowanie, jedzenie itp. przestało sprawiać nam przyjemności (Didol zawsze obserwował nas podczas gotowania w nadziei na jakiś smakowity kąsek). Jednak jak to mówią, czas leczy rany i żyć trzeba dalej... Mopsik pozostanie na zawsze w naszych sercach i wspomnieniach (a jest co wspominać po 11 latach wspólnego życia, przygodach oraz podróżach). Obiecaliśmy sobie, że jak Didol odejdzie nie będziemy już chcieli nowego psiaka, ale teraz wiemy, że dom bez stwora jest za smutny, a my potrzebujemy psiej "terapii", więc wkrótce przedstawimy Wam naszego nowego, czworonożnego lokatora :) Spodziewajcie się również nowych wpisów, gdyż gotowanie znowu zaczyna sprawiać nam przyjemność...

Dziś jednak wrzucamy kilka fotek najwspanialszego mopsa na świecie jakim był Didol....















14.02.2016

Niedzielny fotomix

Znowu mamy niedzielę! Czas naprawdę zapieprza jak szalony, a tydzień mija nam błyskawicznie. Na szczęście do marca coraz bliżej i to jest bardzo pocieszająca myśl :) Na początku marca czeka nas jeszcze egzamin z języka niemieckiego, a potem jesteśmy już wolni jak ptaki... Teraz jednak  trzeba się jeszcze trochę ponudzić w szkolnej ławie oraz w domu. Dla urozmaicenia tygodnia wybraliśmy się w piątek po lekcjach na wycieczkę do pięknego Konstanz, natomiast wczoraj i dziś kwitniemy cały dzień w domu, gdyż leje od rana i nawet mops nie ma ochoty na wyjście na zewnątrz (ale czasem takie leniuchowanie na kanapie jest potrzebne. Czyż nie? ). Starczy jednak tego marudzenia i czas na fotki naszych posiłków. A więc, w mijającym tygodniu na naszych talerzach gościły takie oto pyszności...

13.02.2016

Zupa marchewkowo-ziemniaczana z soczewicą i suszonymi pomidorami

Co najlepiej poprawia nastrój, gdy za oknem deszczowo i ponuro? Oczywiście talerz pysznej, rozgrzewającej i aromatycznej zupki :) Na nas to zawsze działa! Dziś postanowiliśmy wykorzystać spore zapasy marchewki oraz ziemniaków i tak oto powstała ta gęsta zupa, którą z pewnością ugotujemy jeszcze nie raz, gdyż była przepyszna :)

21.01.2016

Jednogarnkowa potrawka na bogato

Jak pewnie wiecie, potrawy jednogarnkowe po prostu uwielbiamy :) Podczas kamperowania (ach, jeszcze niecałe dwa miesiące do wyjazdu) przyrządzamy praktycznie tylko takie posiłki, gdyż ogranicza nas przestrzeń, ilość gazu w butli, liczba palników itp. W domu natomiast można poszaleć i jednocześnie smażyć, dusić oraz piec (choć z powodu wrodzonego skąpstwa unikamy takiego szaleństwa). Częściej jednak staramy się upichcić coś przy użyciu ograniczonej liczby garnków oraz patelni (mycie naczyń nie należy do naszych ulubionych zajęć). Tak tez właśnie powstało danie, na które przepis wrzucamy bez obawy o wynik końcowy :) Nie pamiętamy dokładniej ilości składników jakie dodawaliśmy, ale nie jest to rzecz najważniejsza (bo naprawdę nie ma znaczenia czy damy więcej ziemniaków, marchewki czy soczewicy). Chodzi o to, aby wszystko wrzucić do jednego gara (najlepiej takiego z grubym dnem) i cierpliwie czekać, aż jego zawartość zmięknie. Zatem...


2.11.2015

Pasta dyniowo-marchewkowa z wiórkami kokosowymi

Dziś szybka propozycja na pyszną pastę do chleba. Zostało nam z wczoraj trochę pieczonej dyni i marchewki, więc postanowiliśmy zrobić z tych "resztek" jakieś smarowidło do chleba. Nie kombinowaliśmy za wiele i wymieszaliśmy po prostu dynię z marchewką, dodaliśmy trochę oleju lnianego oraz soli. Wiadomo, także, że do dyni pasuje posmak kokosowy, więc dosypaliśmy trochę wiórków z kokosa właśnie. I tak oto powstało nam przepyszne smarowidło :) Polecamy gorąco!


25.10.2015

Niedzielny fotomix

Znów uzbierało nam się trochę fotek z ostatnich dni, więc wrzucamy je, aby się bidulki nie zmarnowały ;) Chyba wprowadzimy regularne, niedzielne wpisy z potrawami, które gościły na naszych talerzach, ale nie specjalnie trzeba dodawać do nich szczegółowe przepisy.
No to zaczynamy...

...od bezglutenowego chleba gryczanego (przepis pochodzi z bloga OlgiSmile, klik!) Nie daliśmy tylko babki płesznik, ale chleb wyszedł bardzo dobry! Zdecydowanie polecamy :)
 

12.10.2015

Makaron z sosem dyniowo-marchewkowym

Dynia w dalszym ciągu dominuje na stoiskach warzywnych, więc trzeba korzystać z tego faktu ile wlezie :) Tym razem proponujemy sosik dyniowo-marchewkowy. Szybki i prosty w przygotowaniu.


17.09.2015

Fasolka po bretońsku lub zupa fasolowa (jak kto woli)

Wiemy, że w Polsce lato w pełni i słonko praży, ale niestety u nas chwilowo jesień i to w najbrzydszym wydaniu. Od rana leje deszcz, termometr wskazuje ledwie ponad 15st.C i panuje mrok totalny :( Nie jest to normalna aura dla tych stron i chyba będziemy musieli gdzieś zgłosić reklamację :) Jedynym plusem takiej pogody jest to, iż mamy dużo czasu na gotowanie. Dziś pół dnia siedzimy w kuchni i pichcimy (zmiksowaliśmy surową zupę w blenderze, ukręciliśmy majonez, a na obiad spaghetti bolognese). Teraz jednak wrzucamy przepis na fasolkę po bretońsku, którą zajadaliśmy przez ostatnie dwa dni. Można to danie uznać również za gęstą zupę, więc nazywać możecie to jak chcecie :) Jest to bardzo prosta wersja, ale też bardzo smaczna.


8.07.2015

Makaron z cukinią, marchewką i pieczarkami

Z reguły nie planujemy szczególnie obiadów i gotujemy danego dnia to na co mamy ochotę (lub akurat jest promocja w sklepie na jakiś produkt :)). Tak było też i dzisiaj. Kupiliśmy w dobrej cenie ekologiczną marchewkę, cukinię oraz pieczarki (niestety nie bio), więc trzeba było stworzyć danie z tych właśnie produktów. Najszybsze, co przyszło nam do głowy to jakiś makaron z tymi właśnie warzywkami. Proste, w miarę szybkie, ale bardzo dobre danie - tak jak lubimy najbardziej.


Składniki:
  • 3-4 młode marchewki;
  • 2 średnie cukinie;
  • 2 małe cebule;
  • kilka sztuk pieczarek;
  • 200ml passaty pomidorowej;
  • 3-4 ząbki czosnku;
  • sol, pieprz, szczypta suszonych ziół prowansalskich i oregano;
  • duża garść świeżych liści bazylii;
  • oliwa z oliwek extra vergin do smażenia.
  • ulubiony makaron (u nas tym razem pełnoziarniste linguine).
Sposób przygotowania: 
Wszystkie warzywa (czosnek także) kroimy w cienkie talarki (użyliśmy do tego szatkownicy, więc poszło szybko). Na rozgrzaną patelnię z oliwą wrzucamy najpierw cebulę i marchewkę. Po kilku minutach smażenia dodajemy cukinię, pieczarki i czosnek. Doprawiamy solą, pieprzem, ziołami (za wyjątkiem świeżej bazylii) i smażymy około 10 minut. Po tym czasie wlewamy passatę pomidorową i dusimy wszystko pod przykryciem kolejne 10-15 minut (w międzyczasie gotujemy makaron). Gdy makaron będzie dobry (al dente oczywiście :)) odcedzamy go i wrzucamy do warzyw. Mieszamy dokładnie i posypujemy świeżą bazylią.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...