Ostatnio gotujemy sporo potraw z książek kucharskich. Trochę już nam się ich nazbierało w kuchennej biblioteczce, więc czas zacząć z nich korzystać (a nie tylko oglądać zdjęcia) ;) Powyżej zupka ramen z książki Eryka Wałkowicza (znanego jako erVegan).
Pyszności! Pokochaliśmy takie smaki :)
Oczywiście jesteśmy wierni również naszym tradycyjnym smakom, a z pewnością zaliczamy do nich ziemniaki + falafele + ogóreczki kiszone oraz sos tahini...
...kluski śląskie (ziemniaczano-batatowe) + sos pieczarkowy + surówka z kapusty pekińskiej z kiełkami ...
...poczciwy makaron z sosem pomidorowym...
...kalafiorowa z batatami i kurkumą...
...pizza Marinara z Lidla :) Nawet dobra (jak na mrożonkę).
Zdarzyło nam się również pożreć megapysznego kebaba od Turka w Konstanz.
Seitan w yufce rządzi!
Na zakończenie kolejna zupka z książki, tym razem laksa z "Nowej Jadlonomii". Mistrzostwo!
------------------------------------------
Udanego tygodnia życzymy!
------------------------------------------
Udanego tygodnia życzymy!
Super poczytać o tym, co dobrego jedliście w tygodniu - fajnie, że wróciliście ;)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda niesamowicie apetycznie, najchętniej zjadłabym kluski śląskie i falafele :)
I ja też ostatnio gotuję więcej w książek kucharskich i przepisów - łatwiej wtedy odkrywać nowe smaki.
Dokładnie, gotowanie nowych potraw rozwija ;)
UsuńOstatnio przerabiamy intensywnie przepisy z nowej książki Jadlonomii, są to nieznane nam do tej pory smaki, które bardzo nam przypadły do gustu :)
Ja też sporo eksperymentuję z tą książką ostatnio ;)
UsuńBrakowało mi tych kolorowych posiłków! Przepyszne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dobrze widzieć znowu wasze wpisy na blogu. Zapewniam, że macie dla kogo pisać, cały czas jesteście dla mnie inspiracją!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa :)
Usuń