Dzisiaj chcemy podzielić się z Wami przepisem na wyśmienitą zupkę w stylu azjatyckim. Jest to warzywny bulion/rosół z cudownymi przyprawami, pastą miso oraz sosem sojowym, więc coś w rodzaju wietnamskiej zupy pho w wersji wege ;) Przepis zaczerpnęliśmy z nowej książki Marty Dymek i musimy przyznać, że uzależniliśmy się od tego dania na poważnie.
Polecamy z czystym sumieniem...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupy. Pokaż wszystkie posty
21.11.2017
6.11.2017
Dynia + marchewka + soczewica + ziemniak
Dawno nie było tu przepisu, więc czas nadrobić zaległości i coś wrzucić ;) Jako, że pogoda idealna, by zajadać sycące i rozgrzewające zupki, zaczniemy od przepisu na typowo jesienną polewkę z dynią. Chyba nie macie już dość tego wspaniałego warzywka?
29.10.2017
Niedzielny fotomix
No i znowu niedziela... ten tydzień minął nam naprawdę błyskawicznie! Całe szczęście, że był chociaż bardzo ciepły i wiosenny (dopiero dziś zrobiła się okropna, zimna oraz deszczowa jesień..bleee). Chyba czas już wyjmować zimowe kurtki i buty :(
Nie marudźmy jednak, gdyż na pogodę wpływu niestety nie mamy (jedyne wyjście to przeprowadzka w cieplejsze miejsce na ziemi) i przejdźmy do tematu jedzenia. W minionych dniach sporo gotowaliśmy, a to za sprawa zorganizowanego w szkole śniadania grupowego. Każdy musiał przynieść jakąś potrawę, a że mieszanka narodowości na kursie jest spora, na stół trafiły naprawdę super dania (szkoda, że nie wszystkie wegańskie). Na szczęście, dzięki sporej części kursantów pochodzenia arabskiego, nie zabrakło hummusu, falafeli, bulguru oraz pysznej sałatki tabbouleh. Dlatego też głodni nie wyszliśmy ;) My zrobiliśmy pszenny chleb, piernik pomidorowy oraz paszteciki soczewicowe z żurawiną. Wszystko rozeszło się w oka mgnieniu :)
A co trafiło na nasze talerze w mijającym właśnie tygodniu? Patrzcie i nabierajcie ochoty na gotowanie! :)
Nie marudźmy jednak, gdyż na pogodę wpływu niestety nie mamy (jedyne wyjście to przeprowadzka w cieplejsze miejsce na ziemi) i przejdźmy do tematu jedzenia. W minionych dniach sporo gotowaliśmy, a to za sprawa zorganizowanego w szkole śniadania grupowego. Każdy musiał przynieść jakąś potrawę, a że mieszanka narodowości na kursie jest spora, na stół trafiły naprawdę super dania (szkoda, że nie wszystkie wegańskie). Na szczęście, dzięki sporej części kursantów pochodzenia arabskiego, nie zabrakło hummusu, falafeli, bulguru oraz pysznej sałatki tabbouleh. Dlatego też głodni nie wyszliśmy ;) My zrobiliśmy pszenny chleb, piernik pomidorowy oraz paszteciki soczewicowe z żurawiną. Wszystko rozeszło się w oka mgnieniu :)
A co trafiło na nasze talerze w mijającym właśnie tygodniu? Patrzcie i nabierajcie ochoty na gotowanie! :)
22.10.2017
Niedzielny fotomix
Jest niedziela, czas zatem na kulinarne podsumowanie tygodnia :) Zleciał on nam bardzo szybko, podobnie jak cały październik. Spowodowane jest to najpewniej tym, iż od miesiąca codziennie chodzimy jak grzeczne dzieci do szkoły. Postanowiliśmy podszkolić nieco naszą znajomość języka niemieckiego i zapisaliśmy się na kurs B2, który zakończymy w lutym :) Tak, więc przez cztery godziny dziennie siedzimy w ławce, starając się czegoś nauczyć ;) Nie brakuje nam na szczęście czasu na gotowanie, choć musimy przyznać, że największą ochotę mamy ostatnio na zupy. Taka to już pora roku, latem nie jemy ich praktycznie wcale. A co dokładnie trafiło na nasze talerze w ostatnich dniach? Takie oto pyszności...
15.10.2017
Niedzielny fotomix - witamy po przerwie
Jak dawno nas tu nie było! Ponad dwa miesiące bez wpisów, to chyba rekord na tym blogu, ale jakoś nie czuliśmy potrzeby oraz chęci dodawania postów. Nie było też za wiele czasu na siedzenie przed komputerem, w końcu było lato, podróże, spacery, opalanie...szkoda dnia na siedzenie w domu ;) Jednak przyszła jesień, wraz z nią deszczowe i chłodne dni (choć teraz akurat piękne słońce i 20 stopni), więc na pewno blog trochę ożyje :) Na dobry początek zaczniemy tradycyjnym, niedzielnym postem o tym co gościło na naszych talerzach w minionych dniach. A zatem do rzeczy...
25.06.2017
Niedzielny fotomix
Dawno nie dodawaliśmy zestawienia fotek naszych posiłków z całego tygodnia, ale szybciutko nadrabiamy zaległości :) Cieszycie się, prawda?!
26.02.2017
Niedzielny fotomix
Dni mijają nam szybko, jeden za drugim, zlewają się i wyglądają podobnie (jak my tego nie lubimy), ale jeszcze miesiąc i będziemy się zbierać z naszej szwajcarskiej norki, najpierw na kilka dni do domu w celu uruchomienia kamperka, a potem do Polski :) Nie możemy się już doczekać! Teraz jednak staramy się wykorzystywać weekendy na maksa i zwiedzać okolice. Jako, że do granicy włoskiej mamy rzut beretem (tylko wielka góra stoi na przeszkodzie), postanowiliśmy w sobotę wybrać się pociągiem do pobliskiej Domodossoli na zakupy (ceny we Włoszech to inna bajka w porównaniu z tymi szwajcarskimi) oraz na małe zwiedzanie. Było miło! Przejdźmy jednak do sedna tego wpisu, czyli do naszego cotygodniowego menu...
19.02.2017
Niedzielny fotomix
Uff, pierwszy tydzień pracy za nami. Pogoda rozpieściła nas ostatnimi dniami, temperatura dochodziła nawet do 20 stopni, a słonko świeciło radośnie (póki nie chowało się za szczyty gór). Musimy przyznać, że praca na świeżym powietrzu, wśród pięknych widoków daje nam sporą satysfakcję (mimo, że łydki i dłonie dawno nas tak nie bolały). No, ale nasza forma fizyczna poprawia się z dnia na dzień, więc pod koniec pobytu będziemy na pewno bardzooo fit ;) Praca zmusiła nas także do zmiany godzin posiłków, więc teraz zamiast porannego smoothie jemy owoce, potem koło południa mamy przerwę, w której wcinamy kanapki i warzywka, wieczorem natomiast (około 18) jemy dopiero ciepły posiłek (przygotowany najczęściej poprzedniego dnia). Nie mamy zatem za dużo czasu na pichcenie, dlatego staramy się robić dania szybkie, jednogarnkowe i mało skomplikowane. Oczywiście uwzględniając obowiązujące w sklepach promocje ;) A jak przedstawiało się nasze menu w tym tygodniu? Ano tak...
12.02.2017
Niedzielny fotomix
Tydzień temu nie udało nam się wrzucić mixa, ponieważ przygotowania do wyjazdu do Szwajcarii zabrały nam trochę czasu. Jednak już zajechaliśmy spokojnie na miejsce, rozgościliśmy się w naszym małym mieszkanku, pospacerowaliśmy po pięknych okolicach i co najważniejsze podpisaliśmy cyrograf z pracodawcą do końca października :/ Będziemy tu zatem trochę kwitnąć (z małymi przerwami), ale niewątpliwie przybędzie nam trochę szwajcarskiej waluty :) Tylko szkoda kamperka, bo długoterminowe kamperownie musimy odłożyć na później :(
Przejdźmy jednak do jedzenia...
Przejdźmy jednak do jedzenia...
7.02.2017
Zupa z brokułem, ziemniakami, soczewicą i mlekiem kokosowym
Dziś chcemy zaproponować Wam przepis na pyszną, rozgrzewającą zupkę z wyraźną nutą kokosa oraz imbiru :) Co prawda zima nas na razie opuściła, a w powietrzu czuć wiosnę, jednak talerz ciepłej, gęstej zupy po powrocie z długiego spaceru nigdy nie zaszkodzi ;) Tego typu dania można stworzyć z różnego rodzaju warzyw, więc jeśli akurat nie macie na stanie brokuła, dodajcie kalafior, jeśli znudziły Wam się ziemniaki zastąpić je możecie dynią lub batatami, a zamiast soczewicy świetnie sprawdzi się również ciecierzyca. Nie pomijajcie jednak oleju oraz mleka kokosowego oraz imbiru. Polecamy zrobić od razu wielką porcję i zajadać na obiad i kolację (a nawet na śniadanie) :)
29.01.2017
Niedzielny fotomix
Kolejny tydzień za nami, ale musimy przyznać, że cieszy nas fakt, iż styczeń dobiega końca :) Był to zdecydowanie najzimniejszy i mroczny miesiąc jaki pamiętamy od wielu, wielu lat (mądre głowy w telewizji mówią, że to najostrzejsza zima w tym regionie od kilkunastu lat). Całe szczęście od dwóch dni czuć już wiosnę w powietrzu i choć jeszcze luty przed nami, mamy nadzieję, że wielkie mrozy i śniegi nie powrócą (zwłaszcza w czekającej nas wkrótce pracy nie byłoby to miłe). Jednak siedzenie w domu oprócz kilku minusów (zdecydowanie za mało ruchu jak dla nas) ma również plusy w postaci wolnego czasu, który można poświecić na pichcenie :) W ostatnich dniach zajadaliśmy dosyć często zupy...ale przejdźmy lepiej do fotek...
Etykiety:
barszcz,
buraki,
cieciorka,
dania główne,
dieta roślinna,
dynia,
jarmuż,
kapusta,
makarony,
marchewka,
naleśniki,
pieczarki,
pomidory,
risotto,
soczewica,
zupy
15.01.2017
Niedzielny fotomix
Nie wszystkie tradycje zasługują na to, by je pielęgnować. Niedzielny schabowy, czy też cowieczorny odcinek Klanu - takie rytuały niekoniecznie muszą być podtrzymywane. Są jednak inne, bardziej wartościowe elementy tygodnia, o które warto zadbać. Co na przykład?- zapytacie. Hmm, no to może kulinarne podsumowanie minionych siedmiu dni? Dziś niedziela, a co za tym idzie czas na kulinarnego mixa :)
11.12.2016
Niedzielny fotomix
Kolejny tydzień za nami, coraz bliżej do świąt, a tym samym bliżej niestety do prawdziwej zimy, ale patrząc optymistyczniej to niedaleko też do wiosny :) Ostatnie dni spędziliśmy głównie na spacerach po zmrożonych polach i lasach (wybiegany foksterier, to grzeczny foksterier), na gotowaniu oraz szukaniu transportu do Polski. Nasz poczciwy kamperek nie lubi zimy, więc dajemy mu teraz trochę odpocząć, a do Ojczyzny wybieramy się na dniach transportem z blablacar.pl. Zatem kolejny niedzielny fotomix będzie dodany już z polskiej ziemi :) A co zajadaliśmy w minionych dniach? Ano to:
4.12.2016
Niedzielny fotomix
Tydzień powoli się kończy, więc tradycyjnie nadszedł czas na fotograficzną relację tego co mieliśmy przyjemność zajadać w ostatnich dniach :) Trzeba przyznać, że trochę sobie popichciliśmy i pojedliśmy dobrych rzeczy, ale co bardziej, jak nie mroźna pogoda sprzyja gotowaniu? Co prawda w tym tygodniu dominowały u nas zupy, ale kilka innych potraw również się znalazło się w naszych brzuchach...
27.11.2016
Niedzielny fotomix
Dawno nie było tygodniowego podsumowania naszego żarełka, więc wracamy czym prędzej do tradycji i niedzielnych fotomiksów :) Cieszycie się prawda? ;)
Tak więc przez ostatnie dni zajadaliśmy między innymi takie oto pyszności:
Tak więc przez ostatnie dni zajadaliśmy między innymi takie oto pyszności:
23.11.2016
Niby krupnik z kaszą jaglaną
Po ponad miesięcznej przerwie wracamy do wirtualnego świata :) Podróżowanie nie sprzyja jednak prowadzeniu bloga, dlatego nas tu nie było. Z Hiszpanii wróciliśmy niestety szybciej niż zakładał nasz plan, ale tak to czasem w życiu bywa, że nie wszystko idzie zgodnie z założeniami. Podczas pobytu na katalońskim wybrzeżu zakochaliśmy się w Barcelonie (do której na pewno jeszcze nie raz powrócimy), hiszpańskich targach z mnóstwem tanich warzywek i owoców oraz klimacie (następna zimę mamy zamiar spędzić właśnie w Hiszpanii). O naszym wyjeździe możecie poczytać na drugim blogu (www.dookolaeuropy.blogspot.com), a teraz przejdźmy do jedzenia. Po powrocie do domu zastał nas chłód i deszcz, więc pierwsze na co przyszła nam ochota to talerz pysznej, rozgrzewającej zupki. Zachciało nam się krupniku, lecz kaszy jęczmiennej nie było na stanie, jednak jaglanej u nas nigdy nie brakuje, więc powstał krupnik jaglany właśnie :)
16.10.2016
Niedzielny fotomix
Okazało się właśnie, że internet w naszym tymczasowym, szwajcarskim lokum, jest limitowany i dosyć szybko zużyliśmy całą jego moc :( Teraz mamy bardzooooo słaby transfer, a dodanie takiego mniej więcej wpisu zajmuje pół dnia :/ No, ale tradycja to tradycja, fotomix musi być, więc zaopatrzyliśmy się w sporą dawkę cierpliwości, by stworzyć co nieco (choć rozmiar zdjęć musieliśmy znacznie pomniejszyć). Nie przedłużając zatem zapraszamy do naszego stołu...
9.10.2016
Niedzielny fotomix
Jest niedziela, więc czas zatem na tradycyjny fotomix potraw, które zajadaliśmy w kończącym się właśnie tygodniu :) Jak wiecie, pomieszkujemy obecnie w Szwajcarii i niestety nie mamy dostępu do wszystkich kuchennych udogodnień, które mamy w domu (np. piekarnika, mnóstwa przypraw i produktów, sprzętów itp.), ale mimo tego jakoś sobie radzimy :) Poniżej kilka na to przykładów:
7.10.2016
Zupa cukiniowo-brokułowa
Jak niektórzy z Was wiedzą przebywamy obecnie w Szwajcarii, gdzie zbieramy sobie radośnie winogronka, co jest głównym powodem braku wpisów na blogu. Jednak od wczoraj mamy już weekend i tym samym trochę wolego czasu, więc trochę sobie popichciliśmy i możemy się z Wami podzielić przepisami :) Wiecie zapewne, że Szwajcaria nie należy do najtańszych miejsc na ziemi (choć myśleliśmy, że będzie gorzej), dlatego też podczas zakupów kierujemy się głównie promocjami i to one decydują o tym co zjemy na obiad ;) Wczoraj trafiła się dobra promocja na brokuły i cukinie, więc nie było innego wyjścia jak tylko ugotować coś z tych dwóch, wspaniałych warzywek. Pierwsze co przyszło nam do głowy to zupa (a zupy lubimy bardzo), dlatego też nie zastanawialiśmy się dłużej i nagotowaliśmy gar pysznej, zielonej zupki, którą na koniec zmiksowaliśmy na krem. Po prostu: pysznie, szybko, zdrowo i tanio :) Polecamy!
18.09.2016
Niedzielny fotomix
Dziś u nas prawdziwa jesień i to w najgorszym wydaniu :( Od rana pada deszcz i nic nie wskazuje na to, aby chciało wyjść słonko. No cóż, trzeba chyba pogodzić się z faktem, iż lato praktycznie za nami i cieszyć się tym co niosą ze sobą jesienne miesiące. Na nas pocieszająco działa konsumowanie dużej ilości dyni i wizja wyjazdu do Hiszpanii :) Zanim jednak będziemy wygrzewać się na andaluzyjskich plażach, czeka nas winobranie w najwyżej położonej winnicy w Europie, w okolicach szwajcarskiego miasteczka Visp. Zbieramy się tam za kilka dni, wiec kolejne wpisy będą w klimatach szwajcarskich (o ile będziemy mieć dostęp do internetu). Teraz jednak wróćmy do tego, co zajadaliśmy w kończącym się właśnie tygodniu...
Subskrybuj:
Posty (Atom)