4.05.2016

Barszcz ukraiński z białą fasolą

Dziś naszła nas ochota na gęsty barszcz ukraiński. Może to mało wiosenne danie, ale mieliśmy na stanie sporo buraków, selera, pora i marchewki, więc pierwsze co przyszło nam do głowy to właśnie barszcz :) Jeżeli macie ochotę na bardziej wiosenną wersję to polecamy zupę botwinkową. Tu w Niemczech jeszcze botwinki nie widać na straganach, ale w Polsce z tego co nam wiadomo już jest :)

Składniki (na garnek o pojemności 5 litrów):
  • 2 szklanki ugotowanej białej fasoli (my użyliśmy fasoli z puszki);
  • ok. 900g buraków;
  • 7 małych marchewek (ok. 200g);
  • kawałek białej części pora;
  • 2 łodygi selera naciowego;
  • 1 duża pietruszka (ok. 160g);
  • kawałek selera (ok. 150g); 
  • 2 cebule;
  • 3-4 ziemniaki (ok. 400g);
  • 3-4 ząbki czosnku;
  • 2 liście laurowe;
  • 3 ziarna ziela angielskiego;
  • 2,5 litra bulionu warzywnego (lub wody);
  • 2 łyżeczki cukru trzcinowego;
  • 1 łyżeczka suszonego cząbru;
  • 1 łyżeczka suszonego lubczyku;
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego;
  • 2 łyżki suszonego majeranku;
  • garść posiekanej natki pietruszki; 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek;
  • 2 łyżki czerwonego octu winnego;
  • sól, pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
  • W garnku rozgrzewamy oliwę i wrzucamy pokrojoną cebulę, pora, seler naciowy, czosnek, liście laurowe oraz ziele angielskie.
  • Po chwili dodajemy pokrojone warzywa i wszystko dokładnie mieszamy. Dusimy pod przykryciem około 10 minut.  
  • Następnie wrzucamy przyprawy (cukier, cząber, lubczyk, majeranek, pieprz, sól) i wlewamy bulion lub wodę. Mieszamy i gotujemy mniej więcej 40 minut. 
  • Dodajemy ocet oraz koncentrat pomidorowy. Wsypujemy posiekaną natkę pietruszki oraz ugotowaną fasolę. Gotujemy jeszcze 10-15 minut i gotowe. 
* Na drugi dzień zupa jest jeszcze lepsza :)
* Można dodać trochę śmietany roślinnej lub mleka kokosowego.



Smacznego! 
 -----------------------------------------------------------------

W Polsce "majówka" dobiegła już końca, tutaj natomiast jutro dopiero się zaczyna :) Korzystając z tego, iż prognozy na najbliższe dni są bardzo pozytywne i termometry mają wskazywać około 25 st.C postanowiliśmy wybrać się nad nasze piękne jeziorko i pobyczyć się trochę na plaży :)

Wam również życzymy dużo słońca i pięknej pogody na najbliższe dni!

7 komentarzy:

  1. Zjadłabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupa całkowicie trafia w mój gust, uwielbiam wszystkie warzywa jakie się w niej znajdują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Warzywni, zdrowo, pyszne :) Idealna zupka
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. patrząc na te wszystkie warzywa, z których powstał robię się głodna!
    zapraszam do udziału w wiosennym konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/search/label/KONKURS

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety w Niemczech jeszcze nigdy nie widziałam botwinki, to już postęp, że duże buraczki można kupić. W tym roku postanowiłam coś z tym zrobić i mam już malutką botwinkę w ogródku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nigdzie nie widziałam botwinki na straganach :( Z zakupem buraków tez nie jest lekko (nie licząc ugotowanych w folii) :) Na przyszły rok zgapię pomysł i również posadzę własną botwinkę :)

      Usuń
  6. Jakoś do mnie nie przemawia...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...