Składniki (na garnek o pojemności 5 litrów):
- 2 szklanki ugotowanej białej fasoli (my użyliśmy fasoli z puszki);
- ok. 900g buraków;
- 7 małych marchewek (ok. 200g);
- kawałek białej części pora;
- 2 łodygi selera naciowego;
- 1 duża pietruszka (ok. 160g);
- kawałek selera (ok. 150g);
- 2 cebule;
- 3-4 ziemniaki (ok. 400g);
- 3-4 ząbki czosnku;
- 2 liście laurowe;
- 3 ziarna ziela angielskiego;
- 2,5 litra bulionu warzywnego (lub wody);
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego;
- 1 łyżeczka suszonego cząbru;
- 1 łyżeczka suszonego lubczyku;
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego;
- 2 łyżki suszonego majeranku;
- garść posiekanej natki pietruszki;
- 2 łyżki oliwy z oliwek;
- 2 łyżki czerwonego octu winnego;
- sól, pieprz do smaku.
- W garnku rozgrzewamy oliwę i wrzucamy pokrojoną cebulę, pora, seler naciowy, czosnek, liście laurowe oraz ziele angielskie.
- Po chwili dodajemy pokrojone warzywa i wszystko dokładnie mieszamy. Dusimy pod przykryciem około 10 minut.
- Następnie wrzucamy przyprawy (cukier, cząber, lubczyk, majeranek, pieprz, sól) i wlewamy bulion lub wodę. Mieszamy i gotujemy mniej więcej 40 minut.
- Dodajemy ocet oraz koncentrat pomidorowy. Wsypujemy posiekaną natkę pietruszki oraz ugotowaną fasolę. Gotujemy jeszcze 10-15 minut i gotowe.
* Można dodać trochę śmietany roślinnej lub mleka kokosowego.
Smacznego!
-----------------------------------------------------------------
W Polsce "majówka" dobiegła już końca, tutaj natomiast jutro dopiero się zaczyna :) Korzystając z tego, iż prognozy na najbliższe dni są bardzo pozytywne i termometry mają wskazywać około 25 st.C postanowiliśmy wybrać się nad nasze piękne jeziorko i pobyczyć się trochę na plaży :)
Wam również życzymy dużo słońca i pięknej pogody na najbliższe dni!
Zjadłabym z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńZupa całkowicie trafia w mój gust, uwielbiam wszystkie warzywa jakie się w niej znajdują :)
OdpowiedzUsuńWarzywni, zdrowo, pyszne :) Idealna zupka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
patrząc na te wszystkie warzywa, z których powstał robię się głodna!
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w wiosennym konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/search/label/KONKURS
Niestety w Niemczech jeszcze nigdy nie widziałam botwinki, to już postęp, że duże buraczki można kupić. W tym roku postanowiłam coś z tym zrobić i mam już malutką botwinkę w ogródku :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie nigdzie nie widziałam botwinki na straganach :( Z zakupem buraków tez nie jest lekko (nie licząc ugotowanych w folii) :) Na przyszły rok zgapię pomysł i również posadzę własną botwinkę :)
UsuńJakoś do mnie nie przemawia...
OdpowiedzUsuń