Tak więc przez ostatnie dni zajadaliśmy między innymi takie oto pyszności:
W okresie jesienno-zimowym jemy dużo zup (latem bardzo rzadko). W tym tygodniu przez dwa dni jedliśmy pyszny, gęsty i aromatyczny barszcz z czerwoną fasolą, a do niego ziemniaki (na zdjęciu puree z poprzedniego dnia podsmażone z cebulą). Przepis na podobny barszczyk możecie znaleźć tutaj.
Przez kolejne dwa dni gościł u nas niby krupnik z kaszą jaglaną (przepis tutaj),...
...drugiego dnia dodaliśmy do niego pieczarki i koncentrat pomidorowy :)
Nie zabrakło również "tradycyjnych" potraw, takich jak ziemniaki + seleryba (seler w algach) + kapusta kiszona.
Kasza gryczana + papryka duszona z boczniakami i cebulą.
Puree ziemniaczane + kotlety z ciecierzycy + surówka z kapusty pekińskiej + sos paprykowy.
Kapusta włoska duszona z tahini + ziemniaki w mundurkach + smażone pieczarki.
Na kolacje natomiast zajadamy się pasztetem pieczarkowym (przepis tutaj). Do niego kromka chleba, kiszony ogóras, chrzan lub musztarda...pyszności :)
Udanego i smakowitego tygodnia wszystkim życzymy!
Uwielbiam Wasze zestawy - wszystko wygląda tak pysznie i ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBarszcz miałam robić dzisiaj, ale jakoś nie miałam weny, może zrobię w przyszłą sobotę :) A spośród wszystkich dań najchętniej zjadłabym zestaw z kotlecikami z ciecierzycy :)
Zrób barszczyk koniecznie :)
UsuńTym razem wszystkie warzywa starliśmy na tarce, dzięki czemu zupka była taka gesta.
Brakowało mi tych mixów :) Pycha <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com
Jak zwykle pyszności! Jak ja lubię tu wpadać i się inspirować :)
OdpowiedzUsuńCieszy nas to bardzo :) Pozdrawiamy!
UsuńNa waszym drugim blogu jest Jack Russel Terier co się stało z mopsem?
OdpowiedzUsuńNasz kochany mopsik w maju odszedł z tego świata :(
UsuńTeraz jest Komo, czyli mały diabeł w ciele foksteriera ;)