Pokazywanie postów oznaczonych etykietą papryka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą papryka. Pokaż wszystkie posty

27.07.2017

Spaghetti z cukinią, papryką oraz fasolą

Lubicie kuchnię włoską? My bardzooo! Szczególnie za jej prostotę. Niepotrzebne są tutaj trudne do kupienia przyprawy o dziwnych nazwach, ani drogie składniki. Wystarczy dobrej jakości makaron, passata pomidorowa oraz oliwa z oliwek by powstało pyszne danie :) Pamiętajcie również o minimalizmie w ilości warzyw. Wystarczą dwa, trzy rodzaje. My tym razem na patelnię wrzuciliśmy cebulę, paprykę oraz cukinię, a żeby było treściwiej dorzuciliśmy czerwoną fasolę. Wyszło super!

16.07.2017

Pieczone fenkuły z ziemniakami oraz papryką

Lubicie fenkuły, inaczej zwane koprem włoskim? My nie jadamy ich za często, ale przyznać musimy, że jest to warzywko dosyć ciekawe w smaku i warte uwagi. Surowe smakują z lekka anyżowo, a po upieczeniu słodkawo i delikatnie. Według nas są one doskonałym towarzystwem dla poczciwego, pieczonego ziemniaka, więc dziś tak właśnie je potraktowaliśmy. Bez nadmiaru przypraw, skromnie i...pysznie.

14.01.2017

Sos warzywny z makaronem

Ostatnio mamy często ochotę na makarony (i ogólnie dania mączne). Był taki moment, że praktycznie nie jedliśmy produktów pszennych, ale za bardzo lubimy chleby, buły, pizze i makarony, aby całkiem zrezygnować z glutenu (a nie da się ukryć, że pizza lub makaron w wersji bez "gluta" to jednak nie to samo). Uczuleni na gluten nie jesteśmy, więc nie ma co się męczyć (jedynie aspekt zgrabnej sylwetki wpływa na nasze ograniczenia pszennych pyszności). Jako, że mamy spore zapasy makaronów przywiezionych z Włoch, postanowiliśmy opróżnić trochę szafki. A co pasuje idealnie do klusek? Oczywiście warzywny sosik z pomidorów, papryki oraz pieczarek :) Prosty, szybki i bardzo dobry...

8.01.2017

Niedzielny fotomix

Od ostatniego niedzielnego zestawienia naszych potraw minął prawie miesiąc, więc czas jak najszybciej nadrobić zaległości. Nie będziemy zasypywać Was jednak zdjęciami naszych posiłków z całego miesiąca, a skupimy się na kończącym się właśnie tygodniu. Mamy teraz dosyć dużo wolnego czasu, pogoda nie sprzyja długiemu przebywaniu na dworze (brrr, jak my nie lubimy zimy), dlatego tez możemy sobie poszaleć w kuchni i pichcić do woli :)

6.12.2016

Gnocchi z sosem paprykowo-pomidorowym i orzechami nerkowca

Jak niektórzy z Was wiedzą uwielbiamy różnego rodzaju kluchy, a te ziemniaczane szczególnie :) Jesteśmy również wielkimi miłośnikami kuchni włoskiej (oczywiscie tylko tej w wydaniu wegańskim), więc wszelkiego typu makarony, kluchy, placki, pizze itd. moglibyśmy jeść codziennie (gdyby jeszcze od tego nie przybywało kilogramów) :) Mimo, że mamy spore zapasy makaronów nakupionych we Włoszech, zachciało nam się czegoś "domowej roboty". Ziemniaków u nas nigdy nie brakuje, zetem padło na klasyczne gnocchi. Tak naprawdę prosta sprawa, a z dobrym sosem lub podsmażone na drugi dzień z cebulką smakują wyśmienicie :)
Zatem zabierajcie się za obieranie ziemniaków...

27.11.2016

Niedzielny fotomix

Dawno nie było tygodniowego podsumowania naszego żarełka, więc wracamy czym prędzej do tradycji i niedzielnych fotomiksów :) Cieszycie się prawda? ;)
Tak więc przez ostatnie dni zajadaliśmy między innymi takie oto pyszności:

9.10.2016

Niedzielny fotomix

Jest niedziela, więc czas zatem na tradycyjny fotomix potraw, które zajadaliśmy w kończącym się właśnie tygodniu :) Jak wiecie, pomieszkujemy obecnie w Szwajcarii i niestety nie mamy dostępu do wszystkich kuchennych udogodnień, które mamy w domu (np. piekarnika, mnóstwa przypraw i produktów, sprzętów itp.), ale mimo tego jakoś sobie radzimy :) Poniżej kilka na to przykładów:

10.07.2016

Duszone warzywa z sosem koperkowo-czosnkowym

Czy nie sądzicie, że najlepsze dania powstają czasem z resztek zalegających w lodówce? My tak myślimy i nie jeden raz mieliśmy tego potwierdzenie :) Właśnie tak było ostatnio, gdy musieliśmy wykorzystać kilka warzywek, które czekały na swoją kolej od kilku dni na półkach lodówki. Nie jest to jakiś wymyślny przepis, ale chcemy pokazać, że czasem nie trzeba wiele, aby ugotować coś pysznego, zdrowego i taniego :) Przypraw w tym daniu jest niewiele, a to dlatego, że chodziło nam o naturalny smak warzyw. Jedynie sos, którym polaliśmy gotową potrawę nadał mocniejszego aromatu i smaku.

28.04.2016

Prosty sos paprykowy

Zauważyliśmy, że mało u nas na blogu przepisów na sosy, które w końcu jemy bardzo często. Szybko musimy nadrobić te zaległości! Gdy robimy puree ziemniaczane, kluski śląskie, kopytka, gnocchi itp. koniecznie musimy mieć do nich jakiś gęsty, aromatyczny sosik :) Bardzo często jest to po prostu sos pieczarkowy lub pomidorowy, jednak ostatnio polubiliśmy bardzo paprykowy, który ma piękny kolor, zapach no i oczywiście smak. Nie ma co tu się za wiele na ten temat rozpisywać, ale namawiamy Was gorąco do wypróbowania przepisu :)

27.01.2016

Kolorowe warzywa w chińskim stylu z makaronem ryżowym

Wczoraj postanowiliśmy zacząć wyjadać spore zapasy zgromadzonych przez nas różnego rodzaju suchych produktów (kasze, makarony, strączki, ryże), które ledwo mieszczą się już w kuchennych szafkach :/ Niestety podczas zakupów nie umiemy powstrzymać się  przed nabyciem jakiegoś nowego produktu, a jeśli jeszcze trafi się promocja, to wszystko ląduje w sklepowym koszyku, a następnie w naszej kuchni. Jeżeli nadejdzie w końcu armagedon, to spokojnie wyżyjemy kilka miesięcy hehe :) Jednak obiecaliśmy sobie, że już nie kupimy więcej kolejnych opakowań ryżu, makaronu, kasz itp. Musimy wyjeść to co mamy i kropka! Wczoraj zatem padło na leżący na samym dnie szuflady makaron ryżowy (termin ważności powoli zaczął się kończyć). Świeżych warzyw również nigdy u nas nie brakuje, więc postanowiliśmy zrobić jakieś danie w stylu chińskim, gdyż dawno takiego nie jedliśmy :)

20.12.2015

Niedzielny fotomix

Dziś szybko wrzucamy kilka fotek potraw z ostatnich dni i uciekamy do kuchni. Od rana pichcimy potrawy na święta i jeszcze trochę do zrobienia zostało. Według wcześniejszego planu mieliśmy dziś zajechać do Polski i na spokojnie sobie gotować, ale okazało się, że nie możemy mieć nieobecności na kursie (a zajęcia są jeszcze jutro i pojutrze), więc nie mamy wyjścia i wyjeżdżamy dopiero we wtorek po południu :( Jako, że jedziemy naszym powolnym kamperkiem (na autostradzie max.90km/h), do Polski zajedziemy dopiero w środę wieczorem :( Ale bigos już się robi, pierniczki gotowe, boczniakowy "śledzik" się marynuje zaś pewne zadania zleciliśmy rodzicom. Dlatego nie obawiamy się, że na świątecznym stole zabraknie pysznych, wegańskich smakołyków :) Brzuchy będą pełne, to pewne! Przejdźmy jednak do fotek z minionych dni...

Na początek trochę klimatów świątecznych, czyli ciasteczka...

6.12.2015

Niedzielny fotomix

No i mamy grudzień. Nie jest to nasz najukochańszy miesiąc w roku, ale zawsze to bliżej wiosny :) Jak przystało na przedświąteczny okres na większości blogów kulinarnych rządzą przepisy na potrawy świąteczne, ale w końcu do 24 grudnia nie tak daleko, dlatego nie ma w tym nic dziwnego :) Nie specjalnie lubimy te trzy dni w roku (szaleństwo w sklepach itp.), ale cóż, zawsze jest to powód, żeby ugotować kilka pysznych potraw i się trochę poobjadać :) Jakieś plany na potrawy wigilijne w głowach nam się już kształtują, ale na podzielenie się nimi przyjdzie jeszcze pora. Teraz jenak przejdźmy do, co lądowało w naszych garnkach w ostatnich dniach...

2.12.2015

Ciecierzyca z paryką i grzybami

W ostatnim poście obiecaliśmy przepis na ciecierzycę z papryką i grzybami, więc oto i on :) Najważniejsza w tym daniu jest (oprócz ciecierzycy oraz papryki oczywiście) spora ilość wędzonej, mielonej papryki. Jednak należy zwrócić uwagę na jej jakość, gdyż nie każda wędzona, mielona papryka posiada ten wspaniały aromat. My używamy papryki La Chinata (klik). Jest super! Szczerze polecamy! Ale przejdźmy do przepisu:

29.11.2015

Niedzielny fotomix

Oto i niemal zakończył się kolejny tydzień i nastała niedziela. Co jest w tym siódmym dniu takiego szczególnego? Wizyta u babci, poranne wylegiwanie się w łóżku, późne śniadanie? Otóż nie do końca, po prostu czas na kolejny niedzielny fotomix :)
Tydzień minął nam naprawdę bardzo szybko. Wiele się nie wydarzyło, szkoła, zakupy, dom- ot, zwykła rutyna. Pogoda raczej paskudna, zimno i mokro, po prostu: bleee (no, ale taka to już w końcu pora roku, więc nie ma się co dziwić). Na szczęście zawsze poprawia nam się humor, gdy upichcimy coś dobrego :) A więc popatrzcie, jakie potrawy polepszały nam nastrój w minionych dniach...

18.11.2015

Nafaszerowana dynia piżmowa

Nazbierało nam się ostatnio sporo dyni w lodówce (mamy tanie źródło jej pozyskiwania ;)), więc postanowiliśmy upiec kilka sztuk na puree (potem wykorzystujemy je przez kolejne dni do różnych potraw). Jednak jako oszczędni ludzie stwierdziliśmy, że trzeba przy okazji zapiekania dyń, upiec coś na obiad. Po szybkim przeglądzie szafek i lodówki oraz sprawdzeniu dostępnych składników, postanowiliśmy nafaszerować dynię piżmową kaszą gryczaną, pieczarkami, papryką oraz granulatem sojowym. Jednak zawsze mamy problem z wymierzeniem odpowiedniej ilości produktów, tak więc farszu wyszło nam oczywiście za dużo :) Nie był to jednak dla nas problem, gdyż pozostały farsz (wymieszany z połówką upieczonej dyni) zapiekliśmy w foremce i powstała pyszna, gryczana pieczeń :)
A więc, jeśli nie znudziła Wam się jeszcze dynia w tym sezonie, polecamy faszerować ją na różne sposoby :) My na pewno jeszcze nie jedną, nadzianą dynię skonsumujemy w najbliższym czasie.

15.11.2015

Niedzielny fotomix

Ostatnio dni mijają nam bardzo szybko. Kurs, gotowanie, wstawanie z budzikiem- odrobię odwykliśmy od takiej rutyny. Mimo wszystko dobrze mieć jakieś regularne zajęcie, bo ile można się obijać :). Co do kursu językowego, to jest mocno międzynarodowo, uczymy się z ludźmi z Indii, Rosji, Iranu, Syrii, Hiszpanii, Nigerii oraz Serbii. Może są jeszcze jakieś inne nacje, ale wszystkich uczestników jeszcze nie poznaliśmy. No, ale do rzeczy, czas na  kulinarne podsumowanie tygodnia, czyli czas na tradycyjny niedzielny fotomix :)

Poniżej puree dyniowe + sos pieczarkowo-paprykowy + duszona, biała kapusta.

8.11.2015

Niedzielny fotomix

I znowu kolejny tydzień się kończy. Musimy przyznać, że był to naprawdę piękny tydzień :) Pogoda wspaniała, niczym latem. Zaliczyliśmy kilka wizyt nad jeziorem, połaziliśmy po okolicznych winnicach i lasach oraz równo tydzień temu zaczęliśmy przygodę z bieganiem :) Mieszkamy w tak pięknej okolicy, która sprzyja joggingowi, że po prostu trzeba biegać :) Mamy nadzieje, że wytrwamy jako biegacze i stanie się to naszym kolejnym hobby. Wróćmy jednak do jedzenia. Z racji tego, iż większość dnia przebywaliśmy poza domem nie pichciliśmy za wiele, ale coś tam na niedzielny wpis się znajdzie :) A więc zaczynamy...

19.08.2015

Warzywa z piekarnika, po prostu...

Za oknem od rana pada deszcz, a termometr pokazuje zaledwie 14 stopni, wiec na rozgrzanie atmosfery zafundowaliśmy sobie kolorowe warzywka z piekarnika. Początkowo myśleliśmy o zrobieniu jakiejś wersji faszerowanych warzyw, ale po namyśle postanowiliśmy iść na łatwiznę i po prostu wrzuciliśmy wszystko do pieca :)


 Składniki:
  • 1 duża cukinia; 
  • 4 małe papryki (czerwona i żółta);
  • 300g brązowych pieczarek;
  • 2 małe cebule;
  • kilka ząbków czosnku;
  • oliwa z oliwek;
  • pieprz, sól, przyprawa typu curry (u nas mieszanka zakupiona jeszcze we Francji).

Sposób przygotowania: 
Wszystkie warzywa kroimy niedbale (nie muszą być idealne kształty hehe), wsypujemy do naczynia żaroodpornego, a następnie polewamy oliwą i posypujemy przyprawami. Mieszamy dokładnie, po czym wstawiamy do piekarnika rozgrzanego na około 200st.C z termoobiegiem (lub grillem) i pieczemy mniej więcej 30-40 minut.



 Warzywa zjedliśmy z dodatkiem ryżu i młodej kapusty kiszonej (własnego wyrobu).

12.08.2015

Placki ziemniaczano-cukiniowe w sosie pieczarkowo-paprykowym

Dziś propozycja dosyć klasyczna :) Jeżeli macie siłę mimo duchoty i upału stać przy patelni i smażyć placki to zdecydowanie polecamy! ;)


Placki

Składniki (na około 6-7 dużych placków):
  • pół średniej cukinii;
  • 6-8 małych ziemniaków (nie pamietam dokładnie ile ich było);
  • 1 cebula;
  • 2-3 ząbki czosnku;
  • 2 łyżki siemienia lnianego zalanego gorącą wodą (tyle wody, aby zakryć siemię);
  • 4-5 łyżek maki ciecierzycowej;
  • sól, pieprz do smaku;
  • koperek (opcjonalnie);
  • olej do smażenia.
Sposób przygotowania:
Obrane ziemniaki, cukinię oraz cebulę zcieramy na grubych oczkach tarki. Dodajemy wyciśnięty czosnek, siemię lniane, mąkę, pokrojony koperek oraz przyprawy. Wszystko dokładnie mieszamy po czym smażymy na rozgrzanym oleju na złocisty kolor z obu stron.

Sos pieczarkowo-paprykowy:

Składniki:
  • 500g pieczarek;
  • 2 papryki (u nas czerwona i żółta);
  • 1 cebula;
  • 3-4 ząbki czosnku;
  • spora garść natki pietruszki;
  • sól. pieprz, ostra mielona papryka;
  • 2-3 łyżki mąki ciecierzycowej do zagęszczenia;
  • oliwa z oliwek do smażenia.
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej oliwie smażymy pokrojoną cebulę oraz wyciśnięty czosnek. Po chwili dodajemy pokrojone pieczarki i papryki. Przyprawiamy, przykrywamy i dusimy około 20 minut (aż sos "puści" wodę). Dodajemy mąkę ciecierzycową (uwaga! staramy się, aby nie powstały grudki), mieszamy i posypujemy pokrojoną natką pietruszki.

Dodatek: młoda kapusta własnego kiszenia :)

A takie cudowności zebraliśmy dziś rano :) 
Kochamy lato!!!


6.08.2015

Duszona cukinia z jarmużem, papryką i cebulą + pieczone ziemniaczki

Witajcie po przerwie :) Ostatnie trzy tygodnie były dla nas tak intensywne, że kompletnie nie było czasu na wrzucanie wpisów. Najpierw mieliśmy tygodniową wizytę rodziców. Objechaliśmy z nimi prawie wszystkie ciekawe miejsca w naszej okolicy (szczegóły na naszym drugim blogu www.dookolaeuropy.blogspot.com) i całe dnie byliśmy praktycznie poza domem, więc i w kuchni nie było jakichś szaleństw. Od ponad tygodnia z kolei jesteśmy w Polsce i kursujemy pomiędzy Trzebnicą, a Wrocławiem (tak to jest jak rodzina nie mieszka w jednym miejscu). Wyjadamy plony z ogródka rodziców, szalejemy na bazarkach (tyle na nich dobroci, że wszystko na raz chciałoby się zjeść), odwiedzamy wrocławskie wege knajpki (szczególnie Najadacze.pl) i ogólnie relaksujemy się na maksa :) Jeszcze tydzień i wracamy nad Bodeńskie, więc zaczynamy robić małe zapasy (kisimy ogórasy, suszymy pomidory itp). Obiecujemy, że teraz wpisy zaczną pojawiać się częściej :) Na początek szybkie, ale przepyszne danie, którym się dziś zajadaliśmy.


Składniki:
  • 1 mała cukinia lub połówka dużej;
  • 4-5 sporych liści jarmużu:
  • 1 mała, czerwona papryka:
  • 1 mała cebula;
  • 3-4 ząbki czosnku;
  • oliwa z oliwek do smażenia;
  • sól, pieprz, ostra mielona papryka (nie dawaliśmy tym razem za dużo przypraw).
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy przez chwilę pokrojoną w piórka cebulę. Następnie dodajemy pokrojoną paprykę oraz cukinię. Przyprawiamy, dodajemy zmiażdżony czosnek, mieszamy i dusimy pod przykryciem około 10-15 minut. Na koniec wrzucamy pokrojony drobno jarmuż, mieszamy i dusimy kolejne 10 minut. Gotowe!


Chodź Didol, narwiemy jarmużu na obiad :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...