Przez całe lato praktycznie nie gotowaliśmy żadnych zup, za to teraz jemy je niemal codziennie. Duży talerz (albo dwa) pysznej zupki poprawia nam zdecydowanie nastrój, gdy za oknem szaro, mokro i zimno (a tak właśnie jest u nas od prawie dwóch tygodni). Przejdźmy jednak do fotek, a więc:
Jako pierwsza, jedna z naszych ulubionych - grochówka :)
Następnie czas na kapuśniak :) Podobny przepis znajdziecie tutaj, lecz tym razem użyliśmy kapusty włoskiej oraz przecieru pomidorowego. Dorzuciliśmy także kilka pieczarek.
Kolejna jest zupa brukselkowa. Duża ilość brukselki + marchewka + ziemniaki + pieczarki + imbir + curry + mleko kokosowe :)
I na koniec niezawodny barszcz! Buraki + marchewka + pietruszka + ziemniaki + biała fasola + trochę mleka kokosowego.
A jakie zupy Wy najbardziej lubicie?
po tym wpisie mogę stwierdzić, ze za rzadko jadam zupy... tak przepyszne, rozgrzewające jesienne zupy <3
OdpowiedzUsuń...więc teraz w okresie jesienno-zimowym warto to zmienić :) My uwielbiamy zupki <3
UsuńWszystkie zupy są przepyszne, a na obecną chwilę zjadlabym barszcz lub grochówkę :)
OdpowiedzUsuńA zupy lubię chyba wszystkie - ostatnio robię na przemian krem z brokułów i kalafiora, a w sobotę może zrobię coś strączkowego ;)
Krem z kalafiora koniecznie musimy zrobić w najbliższym czasie. Chociaż w lodowce czeka jeszcze kilka sztuk dyni, wiec pewnie i dyniowa niedługo zagości na talerzu, ale dyniowej nigdy dość :)
Usuń