Na święta jedziemy do Polski na dwa tygodnie, więc chcemy wyłączyć lodówkę (oj, ta przezorność i dodatkowo oszczędność). Mamy jednak trochę pomrożonych produktów, zwłaszcza puree z dyni i teraz wyjadamy zapasy :) Powyżej makaron kukurydziany + sos dyniowo- pomidorowy (podobny przepis tutaj ) + smażone pieczarki.
Gnocchi (kupne, ale dobry skład :)) + sos grzybowy.
Puree ziemniaczane + falafel (kupny) + brukselka w sosie curry.
Pieczona papryka faszerowana ryżem i granulatem sojowym + kilka brukselek.
Nie mogło zabraknąć oczywiście zupki. Tym razem z kalafiora, fenkułu oraz jarmużu. Garnek pięciolitrowy na trzy dni :)
Kolacyjki: roszponka + pomidory + marchewka + hummus dyniowy...
...hummus dyniowy + pomidorki + surówka z kapusty pekińskiej, papryki,awokado, kukurydzy.
------------------------------------------------------
A jak tam u Was z prezentami od Mikołaja? Nasz Mikołajek miał dla nas upominki, ale nie wytrzymał i sam wszytko zjadł :(
Udanego tygodnia!!! Ho ho ho!
Pyszności! Najbardziej podoba mi się ta zupa <3
OdpowiedzUsuńMikołaj wygrywa ten post, choć konkuruje z brukselką XD jak zawsze, świetne, pyszne pomysły :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy w imieniu Mikołajka ;)
UsuńWszystko chętnie bym zjadła, w chwili obecnej chyba najbardziej gnocchci z sosem grzybowym i zupę, ale tak naprawdę to każde dania ma w sobie coś cudownego :):)
OdpowiedzUsuń