23.08.2014

Duszona cukinia

Wczoraj podczas spaceru po miasteczku Singen (gdzie aktualnie kamperujemy od kilku dni) natrafiliśmy na piękną, dorodną cukinię wystawioną przed domkiem jednorodzinnym. Do cukinii dołączona była kartka z napisem "Zucchini gratis!". Widocznie komuś obrodziło warzywnie w ogrodzie i stwierdził, iż trzeba się podzielić plonami, a że akurat obok przechodziły dwa wegany to cukinia szybko trafiła do torby. I tak oto zdobyliśmy produkt na obiad (a nawet na dwa :)):


W poszukiwaniu inspiracji. Nasz łup na pierwszym planie :)


Składniki:
  • pół dużej cukinii (lub oczywiście 2-3 małe);
  • 1 duża cebula;
  • 1 pomarańczowa papryka (lub czerwona, zielona, żółta);
  • 2-3 ząbki czosnku;
  • oliwa z oliwek do smażenia;
  • sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka suszona itp.

Sposób przygotowania:
Kroimy cebulę, cukinię oraz paprykę w kostkę (lub inaczej, to bez znaczenia). Wrzucamy wszystko do garnka z oliwą, przyprawiamy do smaku i dusimy około 15 minut od czasu do czasu mieszając. I gotowe :) Szybkie i proste danie, ale za to bardzo smaczne.


Cukinia dobrze skomponowała się nam z kaszą gryczaną, którą zresztą uwielbiamy.


Zachciało nam się także kapusty kiszonej, a że w Niemczech jej nie brakuje zakupiliśmy taką oto puchę pysznej Bio kiszonki za jedyne 1,20 Euro.

6 komentarzy:

  1. jaka świetna niespodzianka z tą cukinią! super sobie obiadek ugotowaliście :)
    pozdrawiam i życzę miłej podróży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Faktycznie to była miła niespodzianka :)

      Usuń
  2. Widzę, że snów jesteście w drodze. Jak ja lubię tu zaglądać! Cukinia to absolutne mistrzostwo, kocham ją od pierwszego posmakowania. W tym roku zrobiłam kilka słoików cukiniowej sałatki, żeby mieć w zapasie na zimę, więc będzie wyżerka ;)
    A odważę się i zapytam, ponieważ sama jestem w trakcie przeprowadzki do Niemiec, czy jest jakiś sklep, market który polecacie, gdzie można bez problemu dostać tofu, napoje roślinne, ciecierzycę w przystępnych cenach?
    Szerokiej drogi Wam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemcy to raj dla wegan:) Tofu, mleka sojowe, parówki, wędliny itp. dostępne są w praktycznie każdym dyskoncie i markecie (Norma, Aldi, Netto) w bardzo przystępnych cenach. Nie brakuje także sieciowych Biomarketów z wegańskimi serami, jogurtami itp. Co do strączków, przypraw to najlepsze są prowadzone przez Turków prywatne sklepy z wieloma gatunkami strączków, przypraw i wszystkiego czego dusza zapragnie. Życzymy udanej przeprowadzki i wszystkiego dobrego! A w jakim regionie się osiedlasz, jeżeli można spytać?

      Usuń
  3. Zaplanowaliśmy zamieszkać w Hamburgu, ale u nas to wszystko wygląda tak, że nie mamy jakiegoś twardego planu. Jeśli okaże się, że fajniej jest na przykład w Monachium, to zostaniemy jakiś czas w Monachium. Jak już będziemy przeprowadzeni i jako tako ogarnięci, a Wy będziecie akurat w okolicy przejeżdżać to już dziś czujcie się zaproszeni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za zaproszenie :) My teraz ogarniamy sprawy zakupu mieszkania w rejonie Jeziora Bodeńskiego. Trochę się dzieje i stresik mały jest, ale jak już się urządzimy również zapraszamy na jakieś wegańskie party :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...