Lubicie kuchnię włoską? My bardzooo! Szczególnie za jej prostotę. Niepotrzebne są tutaj trudne do kupienia przyprawy o dziwnych nazwach, ani drogie składniki. Wystarczy dobrej jakości makaron, passata pomidorowa oraz oliwa z oliwek by powstało pyszne danie :) Pamiętajcie również o minimalizmie w ilości warzyw. Wystarczą dwa, trzy rodzaje. My tym razem na patelnię wrzuciliśmy cebulę, paprykę oraz cukinię, a żeby było treściwiej dorzuciliśmy czerwoną fasolę. Wyszło super!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukinia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukinia. Pokaż wszystkie posty
27.07.2017
10.04.2017
Tygodniowy fotomix
Wczoraj nie mieliśmy czasu na dodanie tradycyjnego, niedzielnego fotomixu (pogoda była taka piękna, że cały dzień spędziliśmy na dworze). Dziś jednak nadrabiamy szybko zaległości i wrzucamy kilka fotek posiłków, które gościły na naszych talerzach w minionym tygodniu :) Jutro natomiast pakujemy dupska w kampera (już jest naprawiony) i ruszamy w stronę Polski. Ale do rzeczy...
19.02.2017
Niedzielny fotomix
Uff, pierwszy tydzień pracy za nami. Pogoda rozpieściła nas ostatnimi dniami, temperatura dochodziła nawet do 20 stopni, a słonko świeciło radośnie (póki nie chowało się za szczyty gór). Musimy przyznać, że praca na świeżym powietrzu, wśród pięknych widoków daje nam sporą satysfakcję (mimo, że łydki i dłonie dawno nas tak nie bolały). No, ale nasza forma fizyczna poprawia się z dnia na dzień, więc pod koniec pobytu będziemy na pewno bardzooo fit ;) Praca zmusiła nas także do zmiany godzin posiłków, więc teraz zamiast porannego smoothie jemy owoce, potem koło południa mamy przerwę, w której wcinamy kanapki i warzywka, wieczorem natomiast (około 18) jemy dopiero ciepły posiłek (przygotowany najczęściej poprzedniego dnia). Nie mamy zatem za dużo czasu na pichcenie, dlatego staramy się robić dania szybkie, jednogarnkowe i mało skomplikowane. Oczywiście uwzględniając obowiązujące w sklepach promocje ;) A jak przedstawiało się nasze menu w tym tygodniu? Ano tak...
9.10.2016
Niedzielny fotomix
Jest niedziela, więc czas zatem na tradycyjny fotomix potraw, które zajadaliśmy w kończącym się właśnie tygodniu :) Jak wiecie, pomieszkujemy obecnie w Szwajcarii i niestety nie mamy dostępu do wszystkich kuchennych udogodnień, które mamy w domu (np. piekarnika, mnóstwa przypraw i produktów, sprzętów itp.), ale mimo tego jakoś sobie radzimy :) Poniżej kilka na to przykładów:
7.10.2016
Zupa cukiniowo-brokułowa
Jak niektórzy z Was wiedzą przebywamy obecnie w Szwajcarii, gdzie zbieramy sobie radośnie winogronka, co jest głównym powodem braku wpisów na blogu. Jednak od wczoraj mamy już weekend i tym samym trochę wolego czasu, więc trochę sobie popichciliśmy i możemy się z Wami podzielić przepisami :) Wiecie zapewne, że Szwajcaria nie należy do najtańszych miejsc na ziemi (choć myśleliśmy, że będzie gorzej), dlatego też podczas zakupów kierujemy się głównie promocjami i to one decydują o tym co zjemy na obiad ;) Wczoraj trafiła się dobra promocja na brokuły i cukinie, więc nie było innego wyjścia jak tylko ugotować coś z tych dwóch, wspaniałych warzywek. Pierwsze co przyszło nam do głowy to zupa (a zupy lubimy bardzo), dlatego też nie zastanawialiśmy się dłużej i nagotowaliśmy gar pysznej, zielonej zupki, którą na koniec zmiksowaliśmy na krem. Po prostu: pysznie, szybko, zdrowo i tanio :) Polecamy!
18.09.2016
Niedzielny fotomix
Dziś u nas prawdziwa jesień i to w najgorszym wydaniu :( Od rana pada deszcz i nic nie wskazuje na to, aby chciało wyjść słonko. No cóż, trzeba chyba pogodzić się z faktem, iż lato praktycznie za nami i cieszyć się tym co niosą ze sobą jesienne miesiące. Na nas pocieszająco działa konsumowanie dużej ilości dyni i wizja wyjazdu do Hiszpanii :) Zanim jednak będziemy wygrzewać się na andaluzyjskich plażach, czeka nas winobranie w najwyżej położonej winnicy w Europie, w okolicach szwajcarskiego miasteczka Visp. Zbieramy się tam za kilka dni, wiec kolejne wpisy będą w klimatach szwajcarskich (o ile będziemy mieć dostęp do internetu). Teraz jednak wróćmy do tego, co zajadaliśmy w kończącym się właśnie tygodniu...
5.09.2016
Tygodniowy fotomix
Kolejny tydzień za nami, kolejny przed nami, lato się kończy, dni skracają...czas zapieprza jak szalony :( W naszych głowach rodzą się już plany ucieczki od jesienno-zimowych dni, gdzieś do Andaluzji, ale zanim to nastąpi czeka nas jeszcze winobranie, które zbliża się wielkimi krokami. W kuchni zaczynają dominować jesienne smaki oraz zupy, których nie jemy praktycznie podczas lata. W minionym tygodniu rządziła u nas dynia, ale jej pojawienie się bardzo nas cieszy. Jest to niewątpliwie pozytywny aspekt jesieni :)
29.08.2016
Fotomix
Zauważyliśmy, że ostatnio na blogu zaczyna brakować przepisów, a zaczynają dominować fotomixy :( Brakuje nam czasu na dłuższe siedzenie w sieci, ponieważ większość dni spędzamy na plaży :) Lato jednak zbliża się już ku końcowi, więc trzeba korzystać ze słońca i kąpieli ile wlezie. Postaramy się mimo wszystko poprawić i w tygodniu na bank dodamy jakieś przepisy :) Dziś jednak musi Wam wystarczyć podsumowanie tego, co zajadaliśmy w zeszłym tygodniu. A więc do rzeczy...
21.08.2016
Niedzielny fotomix
Musimy przyznać, że ten tydzień upłynął nam bardzo, bardzo przyjemnie, a to za sprawą kamperowego wyjazdu do Alzacji. Pogoda dopisywała przez cały czas i od rana do wieczora przebywaliśmy na dworze. Przeszliśmy przez ostatnie dni kilkadziesiąt kilometrów, zwiedziliśmy kilka ślicznych, małych miasteczek oraz stolicę regionu- Strasburg. Zjedliśmy kilka chrupiących bagietek, wypiliśmy kilka litrów wina i ogólnie było miło :) Co prawda potrawy, które jedliśmy ostatnio to nic szczególnego, ale tradycja, to tradycja...fotomix musi być. Zatem do rzeczy ;)
10.07.2016
Duszone warzywa z sosem koperkowo-czosnkowym
26.06.2016
Niedzielny fotomix
Kolejny tydzień dobiega końca, lipiec zbliża się wielkimi krokami, a pogoda u nas szaleje i przeplata co chwilę trochę wiosny, lata i jesieni (na szczęście nie zimy). Cytując wpis z naszego bloga kamperowego: "W poniedziałek człowiek narzeka, że pada, we wtorek- kurde wciąż leje, co
za niesprawiedliwe życie- myśli sobie, środa- o, wreszcie wyszło słońce, niech grzeje, nareszcie ciepło, w czwartek-
Jezu, co tak gorąco, upał nie do zniesienia, mogłoby chociaż odrobinkę powiać chłodnym
wietrzykiem, nadchodzi piątek- skwar iście piekielny, już mamy dość, niech wreszcie
popada odrobinę, sobota- wreszcie trochę deszczu dla ochłody, no i niedziela-
ku..a, znowu pada, kiedy wreszcie wyjdzie słońce!- tak mniej więcej mijają nam ostatnie tygodnie :)"
Gdy tylko pogoda zaczęła się poprawiać postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę kamperową po okolicy. Przygrzało nam nieźle, kamper zaczął przypominać jeżdżącą saunę lub piekarnik, ale i tak było fajnie :) W tym tygodniu nie było na naszych talerzach wymyślnych potraw, lecz tradycyjnie fotomix musi być, więc zaczynamy...
Gdy tylko pogoda zaczęła się poprawiać postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę kamperową po okolicy. Przygrzało nam nieźle, kamper zaczął przypominać jeżdżącą saunę lub piekarnik, ale i tak było fajnie :) W tym tygodniu nie było na naszych talerzach wymyślnych potraw, lecz tradycyjnie fotomix musi być, więc zaczynamy...
1.05.2016
Niedzielny fotomix
Tydzień dobiega końca, więc czas na podsumowanie naszych ostatnich posiłków :) Cieszycie się, prawda? Przez zimę i podczas pobytu we Włoszech (oj, ta pizza i makarony) trochę nam się przybrało na wadze, więc postanowiliśmy na jakiś czas wykluczyć z menu produkty pszeniczne oraz ograniczyć ilość tłuszczy. Wiemy, że moda na dietę bezglutenową trochę już robi się nudna, ale nie jedząc pszenicy faktycznie tracimy na wadze i mamy więcej energii (choć piwo, bagietki, bułeczki, makrony, pizze itp. uwielbiamy). Oczywiście oprócz diety ważny jest też ruch, zatem przez cały tydzień poruszaliśmy się tylko na rowerach (a do sklepów nie mamy blisko). Sezon rowerowy został przez nas oficjalnie rozpoczęty i do zimy rowerki będą naszym głównym środkiem transportu :) Ale do rzeczy, czyli jedzenia...
24.04.2016
Niedzielny fotomix z włoskimi akcentami
Ostatnio wspominaliśmy, że wybieramy się do Hiszpanii zgłębiać kuchnię katalońską, lecz w dniu wyjazdu zmieniliśmy zdanie i kierunek podróży na niezawodną, włoską Ligurię (o szczegółach możecie poczytać tutaj). Takie są właśnie zalety kamperowej wolności :) Włochy bardzo, bardzo lubimy zarówno pod względem turystycznym, jak i kulinarnym (kiedyś nawet zajmowaliśmy się importem włoskich produktów spożywczych), więc była to naprawdę przyjemna wyprawa w miejsca w większości nam już znane, ale lubiane. Co prawda nie stołowaliśmy się w restauracjach itp. (jedyny wyjątek to najprostsza pizza marinara brana na wynos), a głównie gotowaliśmy w kamperze, za to nakupiliśmy trochę dobrych makaronów, oliwy, passaty pomidorowej, octów, oliwek, kawy...itd. Wygrzaliśmy blade po zimie ciała, wchłonęliśmy sporo witaminy D, trochę zbrązowieliśmy i wypoczęliśmy. Było miło :) Przejdźmy jednak do rzeczy i celu tego wpisu, czyli fotorelacji.
7.04.2016
Risotto z brokułem oraz cukinią
Stwierdziliśmy, że zdecydowanie za mało dajemy ostatnio przepisów :( Wrzucamy te nasze fotomiksy i na tym się kończy. Czasem jednak przygotowując posiłek nie zapisujemy dokładnie ile czego zużywamy i potem ciężko jest odtworzyć cały przebieg naszego gotowania :( Staramy się mimo wszystko nadrobić zaległości, wiec tym razem proponujemy Wam przepis na pyszne, zielone risotto, które idealnie pasuje do panującej właśnie wiosennej aury :)
28.03.2016
Pieczona cukinia, pomidory oraz fasola z oliwą pietruszkowo-czosnkową
Dziś proponujemy proste i szybkie danie, które idealnie sprawdzi się po świątecznym obżarstwie ;) Większość z Was pewnie narobiła mnóstwo potraw wielkanocnych i spędziła dużo czasu w kuchni, więc odpoczynek od pichcenia może się niektórym przyda. Coś jednak jeść trzeba, więc najprostszą opcją według nas jest wrzucenie różnych warzywek do piekarnika i czekanie, aż się upieką :) My tym razem użyliśmy cukinii, pomidorów, cebuli oraz białej fasoli z puszki. Nie daliśmy zbyt dużo przypraw, aby czuć było naturalny smak składników. Do tego wszystkiego aromatyczny sos z oliwy, pietruszki i czosnku...oj, było to dobre :)
6.03.2016
Niedzielny fotomix
Tydzień temu pisaliśmy, że dziś wpisu nie dodamy, bo będziemy w drodze do Polski. Jednak plany uległy zmianie i do ojczyzny wybieramy się dopiero w środę. Po piątkowych egzaminach i zakończeniu kursu niemieckiego postanowiliśmy trochę poleniuchować w domu (a pogoda do tego jak najbardziej się nadawała, gdyż w piątek oraz przez całą sobotę padał śnieg, deszcz oraz śniego-deszcz). Dopiero teraz słońce zaczyna się nieśmiało pojawiać na niebie. Przejdźmy jednak do sedna tego wpisu, czyli jedzenia :) W tym tygodniu wyjadaliśmy głownie zapasy z lodówki. Staraliśmy się nie kupować za wiele, aby nie musieć potem tego zabierać ze sobą do Polski (prąd, a co za tym idzie i lodówkę tradycyjnie wyłączamy), trafiła się jednak promocja na banany, więc mamy ich ładnych kilka kilo, ale może do środy damy im radę :). Poza tym bananów nigdy dość!
28.02.2016
Niedzielny fotomix
Tydzień temu nie dodawaliśmy niedzielnej porcji fotek, ale to dlatego, iż przez kilka dni gościliśmy mamuśkę Grażynę i komputer poszedł trochę w odstawkę :) Teraz jednak szybko nadrabiamy zaległości. Cieszymy się, że marzec już prawie nadszedł i do wiosny bliziutko (choć pogodowo nie zawsze to czuć niestety). Nie możemy się doczekać wiosennych warzyw oraz owoców (kapusty, dynie, jarmuże, brukselki i inne zimowe hity już nam się lekko znudziły). Na wiosnę mamy plan stworzyć na naszych dwóch balkonach mały ogródek (pierwszy raz w życiu) i latem cieszyć się własnymi pomidorkami, sałatą, koperkiem, szczypiorkiem...i co tam jeszcze uda nam się wyhodować :) Mamy nadzieje, że nie skończy się to klęską (doświadczenia w uprawie roślin nie mamy zbyt dużego, ale kiedyś trzeba zacząć). W tym tygodniu czekają nas dwa egzaminy językowe, a potem już wolność...skoczymy na kilkanaście dni do Polski, a pod koniec marca kierunek Hiszpania...Wróćmy jednak do tematu tego posta, czyli fotek naszych posiłków z minionych dni.
Etykiety:
bakłażan,
cukinia,
dania bezglutenowe,
dania główne,
jarmuż,
kasza gryczana,
kluski,
makarony,
pasztety,
pieczarki,
pomidory,
sosy,
spaghetti,
z piekarnika,
zupy
14.02.2016
Niedzielny fotomix
Znowu mamy niedzielę! Czas naprawdę zapieprza jak szalony, a tydzień mija nam błyskawicznie. Na szczęście do marca coraz bliżej i to jest bardzo pocieszająca myśl :) Na początku marca czeka nas jeszcze egzamin z języka niemieckiego, a potem jesteśmy już wolni jak ptaki... Teraz jednak trzeba się jeszcze trochę ponudzić w szkolnej ławie oraz w domu. Dla urozmaicenia tygodnia wybraliśmy się w piątek po lekcjach na wycieczkę do pięknego Konstanz, natomiast wczoraj i dziś kwitniemy cały dzień w domu, gdyż leje od rana i nawet mops nie ma ochoty na wyjście na zewnątrz (ale czasem takie leniuchowanie na kanapie jest potrzebne. Czyż nie? ). Starczy jednak tego marudzenia i czas na fotki naszych posiłków. A więc, w mijającym tygodniu na naszych talerzach gościły takie oto pyszności...
Etykiety:
bakłażan,
cukinia,
dania bezglutenowe,
dania główne,
dynia,
kluski,
kotlety,
marchewka,
polenta,
pomidory,
ratatuj,
soczewica,
sosy,
szpinak,
zupy
27.01.2016
Kolorowe warzywa w chińskim stylu z makaronem ryżowym
Wczoraj postanowiliśmy zacząć wyjadać spore zapasy zgromadzonych przez nas różnego rodzaju suchych produktów (kasze, makarony, strączki, ryże), które ledwo mieszczą się już w kuchennych szafkach :/ Niestety podczas zakupów nie umiemy powstrzymać się przed nabyciem jakiegoś nowego produktu, a jeśli jeszcze trafi się promocja, to wszystko ląduje w sklepowym koszyku, a następnie w naszej kuchni. Jeżeli nadejdzie w końcu armagedon, to spokojnie wyżyjemy kilka miesięcy hehe :) Jednak obiecaliśmy sobie, że już nie kupimy więcej kolejnych opakowań ryżu, makaronu, kasz itp. Musimy wyjeść to co mamy i kropka! Wczoraj zatem padło na leżący na samym dnie szuflady makaron ryżowy (termin ważności powoli zaczął się kończyć). Świeżych warzyw również nigdy u nas nie brakuje, więc postanowiliśmy zrobić jakieś danie w stylu chińskim, gdyż dawno takiego nie jedliśmy :)
19.01.2016
Risotto szpinakowo-cukiniowe
Dziś wrzucamy szybki przepis na pyszne, zielone risotto z cukinią oraz świeżymi liśćmi szpinaku. Istotnym składnikiem tego włoskiego dania w wersji zwegowanej są płatki drożdżowe, zatem zaopatrzcie się w nie koniecznie! A więc do dzieła:
Subskrybuj:
Posty (Atom)