Kolejny tydzień za nami, ale musimy przyznać, że cieszy nas fakt, iż styczeń dobiega końca :) Był to zdecydowanie najzimniejszy i mroczny miesiąc jaki pamiętamy od wielu, wielu lat (mądre głowy w telewizji mówią, że to najostrzejsza zima w tym regionie od kilkunastu lat). Całe szczęście od dwóch dni czuć już wiosnę w powietrzu i choć jeszcze luty przed nami, mamy nadzieję, że wielkie mrozy i śniegi nie powrócą (zwłaszcza w czekającej nas wkrótce pracy nie byłoby to miłe). Jednak siedzenie w domu oprócz kilku minusów (zdecydowanie za mało ruchu jak dla nas) ma również plusy w postaci wolnego czasu, który można poświecić na pichcenie :) W ostatnich dniach zajadaliśmy dosyć często zupy...ale przejdźmy lepiej do fotek...
29.01.2017
Niedzielny fotomix
Etykiety:
barszcz,
buraki,
cieciorka,
dania główne,
dieta roślinna,
dynia,
jarmuż,
kapusta,
makarony,
marchewka,
naleśniki,
pieczarki,
pomidory,
risotto,
soczewica,
zupy
22.01.2017
Niedzielny fotomix
Ale ten czas szybko mija. Kolejna niedziela dobiega końca, styczeń prawie za nami...pocieszające jest tylko to, że z każdym dniem bliżej do wiosny :) Takiego wstrętu do zimy, jak w tym roku, jeszcze nie mieliśmy. Kamper również za nią nie przepada i stwierdził, że nigdzie nie będzie jeździł w takie mrozy i odmówił posłuszeństwa. Daliśmy mu zatem spokój (a niech sobie staruszek odpoczywa i czeka na ciepłe dni). Obiecaliśmy mu jednak, że następną zimę spędzimy w Hiszpanii i mamy zamiar dotrzymać słowa. Teraz jednak nabyliśmy bilety miesięczne i poruszamy się komunikacja miejska, a za nieco ponad dwa tygodnie wybieramy się pociągiem do Szwajcarii, w celu zaopiekowania się winnymi krzewami :) W te zimne, mroźne i ponure dni, czas mija nam na spacerach z szalonym psem, zwanym Komo (zima, nie zima, foks musi się wybiegać), zakupach oraz gotowaniu. A co pichciliśmy w tym tygodniu? Ano takie oto pyszności...
21.01.2017
Pierogi z ziemniaczano-fasolowym farszem
Dzień babci to dzień lepienia pierogów! To będzie nasza nowa tradycja, ku pamięci babci Gieni, której niestety nie możemy złożyć dziś już życzeń. Pierwsze danie jakie kojarzy nam się z babcią to właśnie pierogi ruskie, które lepiła dla nas (jak jeszcze mieszkaliśmy we Wrocku) przynajmniej raz na tydzień. Po naszym przejściu na weganizm trzeba było ją trochę przeszkolić i pokazać jak robić wersje wegańskie, ale szybko sobie z tym poradziła i bez marudzenia odrzuciła jajka, skwarki z boczku i biały ser :) Niestety babcia nie zrobi dla nas już nigdy pierogów, więc teraz musimy lepić je sami. A jeść lubimy je bardzo, oj bardzoooo...tym razem do farszu ziemniaczanego dodaliśmy ugotowaną, białą fasolę i musimy przyznać, że wyszło przepysznie :) Polecamy!
18.01.2017
Recenzja książki Veggieoli
Jak przystało na prawdziwych
emigrantów, co jakiś czas pojawiamy się w Polsce, a wizyta w niej
jest zawsze dobrym pretekstem, by uzupełnić naszą kuchenną
biblioteczkę o ukazujące się coraz częściej na wegańskim rynku
czytelniczym nowości. Tym razem zakupiliśmy dwie pozycje. Jedno
wydawnictwo wyszło spod pióra (i aparatu) Marioli Streim, znanej
też szerzej jako Veggieola, druga publikacja pochodzi zaś od Alicji
Rokickiej, czyli Wegan Nerd. Obu autorek nie trzeba chyba
przedstawiać, gdyż znane są z prowadzonych od lat blogów
kulinarnych.
Dzisiaj skupimy się na tej pierwszej
(książce oczywiście) zatytułowanej "Wege - Tu się kroi coś pysznego"
15.01.2017
Niedzielny fotomix
Nie wszystkie tradycje zasługują na to, by je pielęgnować. Niedzielny schabowy, czy też cowieczorny odcinek Klanu - takie rytuały niekoniecznie muszą być podtrzymywane. Są jednak inne, bardziej wartościowe elementy tygodnia, o które warto zadbać. Co na przykład?- zapytacie. Hmm, no to może kulinarne podsumowanie minionych siedmiu dni? Dziś niedziela, a co za tym idzie czas na kulinarnego mixa :)
14.01.2017
Sos warzywny z makaronem
Ostatnio mamy często ochotę na makarony (i ogólnie dania mączne). Był taki moment, że praktycznie nie jedliśmy produktów pszennych, ale za bardzo lubimy chleby, buły, pizze i makarony, aby całkiem zrezygnować z glutenu (a nie da się ukryć, że pizza lub makaron w wersji bez "gluta" to jednak nie to samo). Uczuleni na gluten nie jesteśmy, więc nie ma co się męczyć (jedynie aspekt zgrabnej sylwetki wpływa na nasze ograniczenia pszennych pyszności). Jako, że mamy spore zapasy makaronów przywiezionych z Włoch, postanowiliśmy opróżnić trochę szafki. A co pasuje idealnie do klusek? Oczywiście warzywny sosik z pomidorów, papryki oraz pieczarek :) Prosty, szybki i bardzo dobry...
8.01.2017
Niedzielny fotomix
Od ostatniego niedzielnego zestawienia naszych potraw minął prawie miesiąc, więc czas jak najszybciej nadrobić zaległości. Nie będziemy zasypywać Was jednak zdjęciami naszych posiłków z całego miesiąca, a skupimy się na kończącym się właśnie tygodniu. Mamy teraz dosyć dużo wolnego czasu, pogoda nie sprzyja długiemu przebywaniu na dworze (brrr, jak my nie lubimy zimy), dlatego tez możemy sobie poszaleć w kuchni i pichcić do woli :)
7.01.2017
Pyszne i zdrowe mleko migdałowe
Ostatnio dosyć często używamy w kuchni mleka roślinnego. Staramy się jednak unikać sojowego, więc najczęściej sięgamy po migdałowe, ryżowe lub owsiane. Niestety ceny tego migdałowego są według nas trochę za wysokie, dlatego postanowiliśmy robić je w domu :) Zajmuje to naprawdę mało czasu, kosztuje niewiele, a na koniec mamy jeszcze pyszny, migdałowy "twarożek". Polecamy!
1.01.2017
...no i hop w Nowy Rok...
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU KOCHANI!
Dziś obchodzimy trzecią rocznicę naszego weganizmu, więc mamy powody do świętowania i zachęcamy wszystkich myślących o przejściu na dietę roślinną, aby bez obaw porzucili produkty pochodzenia zwierzęcego, gdyż weganizm to naprawdę świetna sprawa...no i dobre postanowienie noworoczne ;)
--------------------------- GO VEGAN -------------------------
Subskrybuj:
Posty (Atom)