Wczoraj nie mieliśmy czasu na dodanie tradycyjnego, niedzielnego fotomixu (pogoda była taka piękna, że cały dzień spędziliśmy na dworze). Dziś jednak nadrabiamy szybko zaległości i wrzucamy kilka fotek posiłków, które gościły na naszych talerzach w minionym tygodniu :) Jutro natomiast pakujemy dupska w kampera (już jest naprawiony) i ruszamy w stronę Polski. Ale do rzeczy...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cieciorka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cieciorka. Pokaż wszystkie posty
10.04.2017
8.04.2017
Ciecierzyca z pomidorami i mlekiem kokosowym
Lubicie ciecierzycę? My bardzooo :) Ostatnio nagotowaliśmy wielki gar (z prawie kilograma suchej) i zajadaliśmy się hummusem oraz ciecierzycowym curry. Polecamy przepisik, bo danie wyszło przepyszne. A więc do roboty...
29.01.2017
Niedzielny fotomix
Kolejny tydzień za nami, ale musimy przyznać, że cieszy nas fakt, iż styczeń dobiega końca :) Był to zdecydowanie najzimniejszy i mroczny miesiąc jaki pamiętamy od wielu, wielu lat (mądre głowy w telewizji mówią, że to najostrzejsza zima w tym regionie od kilkunastu lat). Całe szczęście od dwóch dni czuć już wiosnę w powietrzu i choć jeszcze luty przed nami, mamy nadzieję, że wielkie mrozy i śniegi nie powrócą (zwłaszcza w czekającej nas wkrótce pracy nie byłoby to miłe). Jednak siedzenie w domu oprócz kilku minusów (zdecydowanie za mało ruchu jak dla nas) ma również plusy w postaci wolnego czasu, który można poświecić na pichcenie :) W ostatnich dniach zajadaliśmy dosyć często zupy...ale przejdźmy lepiej do fotek...
Etykiety:
barszcz,
buraki,
cieciorka,
dania główne,
dieta roślinna,
dynia,
jarmuż,
kapusta,
makarony,
marchewka,
naleśniki,
pieczarki,
pomidory,
risotto,
soczewica,
zupy
8.01.2017
Niedzielny fotomix
Od ostatniego niedzielnego zestawienia naszych potraw minął prawie miesiąc, więc czas jak najszybciej nadrobić zaległości. Nie będziemy zasypywać Was jednak zdjęciami naszych posiłków z całego miesiąca, a skupimy się na kończącym się właśnie tygodniu. Mamy teraz dosyć dużo wolnego czasu, pogoda nie sprzyja długiemu przebywaniu na dworze (brrr, jak my nie lubimy zimy), dlatego tez możemy sobie poszaleć w kuchni i pichcić do woli :)
16.10.2016
Niedzielny fotomix
Okazało się właśnie, że internet w naszym tymczasowym, szwajcarskim lokum, jest limitowany i dosyć szybko zużyliśmy całą jego moc :( Teraz mamy bardzooooo słaby transfer, a dodanie takiego mniej więcej wpisu zajmuje pół dnia :/ No, ale tradycja to tradycja, fotomix musi być, więc zaopatrzyliśmy się w sporą dawkę cierpliwości, by stworzyć co nieco (choć rozmiar zdjęć musieliśmy znacznie pomniejszyć). Nie przedłużając zatem zapraszamy do naszego stołu...
26.06.2016
Niedzielny fotomix
Kolejny tydzień dobiega końca, lipiec zbliża się wielkimi krokami, a pogoda u nas szaleje i przeplata co chwilę trochę wiosny, lata i jesieni (na szczęście nie zimy). Cytując wpis z naszego bloga kamperowego: "W poniedziałek człowiek narzeka, że pada, we wtorek- kurde wciąż leje, co
za niesprawiedliwe życie- myśli sobie, środa- o, wreszcie wyszło słońce, niech grzeje, nareszcie ciepło, w czwartek-
Jezu, co tak gorąco, upał nie do zniesienia, mogłoby chociaż odrobinkę powiać chłodnym
wietrzykiem, nadchodzi piątek- skwar iście piekielny, już mamy dość, niech wreszcie
popada odrobinę, sobota- wreszcie trochę deszczu dla ochłody, no i niedziela-
ku..a, znowu pada, kiedy wreszcie wyjdzie słońce!- tak mniej więcej mijają nam ostatnie tygodnie :)"
Gdy tylko pogoda zaczęła się poprawiać postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę kamperową po okolicy. Przygrzało nam nieźle, kamper zaczął przypominać jeżdżącą saunę lub piekarnik, ale i tak było fajnie :) W tym tygodniu nie było na naszych talerzach wymyślnych potraw, lecz tradycyjnie fotomix musi być, więc zaczynamy...
Gdy tylko pogoda zaczęła się poprawiać postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę kamperową po okolicy. Przygrzało nam nieźle, kamper zaczął przypominać jeżdżącą saunę lub piekarnik, ale i tak było fajnie :) W tym tygodniu nie było na naszych talerzach wymyślnych potraw, lecz tradycyjnie fotomix musi być, więc zaczynamy...
15.05.2016
Niedzielny fotomix
Tydzień temu w niedzielę opalaliśmy się nad jeziorem, a termometry wskazywały prawie 30 stopni, zaś dziś temperatura sięga ledwie 15 kresek :( No, ale takie są uroki wiosny. Na szczęście prognozy na najbliższe dni są dosyć optymistyczne, więc chyba trzeba będzie znowu czmychnąć na kilka dni gdzieś kamperkiem :) Kulinarnie tydzień minął nam dosyć smakowicie, a za sprawą deszczowej pogody chciało nam się gęstych zup oraz treściwych posiłków. A więc do rzeczy...
9.05.2016
Opóźniony, niedzielny fotomix
Wczoraj nie znaleźliśmy czasu na dodanie tradycyjnej fotorelacji z naszych posiłków, gdyż pogoda była wspaniała i do późna byczyliśmy się nad jeziorem :) Jednak szybko nadrabiamy zaległości.
26.04.2016
"Hummusowe" kotlety z kaszy jaglanej i ciecierzycy
Robiąc ostatnio klasyczny hummus zostało nam sporo ugotowanej ciecierzycy, więc trzeba ją było jakoś wykorzystać. Postanowiliśmy jednak pozostać w hummusowych klimatach i także użyć tahini, a pierwsze co nam przyszło do głowy to kotlety z niezawodnej kaszy jaglanej. W połączeniu z ciecierzycą i tahiną wyszły naprawdę przepyszne kotleciory. Z czystym sumieniem polecamy je wszystkim miłośnikom hummusu :)
2.12.2015
Ciecierzyca z paryką i grzybami
W ostatnim poście obiecaliśmy przepis na ciecierzycę z papryką i grzybami, więc oto i on :) Najważniejsza w tym daniu jest (oprócz ciecierzycy oraz papryki oczywiście) spora ilość wędzonej, mielonej papryki. Jednak należy zwrócić uwagę na jej jakość, gdyż nie każda wędzona, mielona papryka posiada ten wspaniały aromat. My używamy papryki La Chinata (klik). Jest super! Szczerze polecamy! Ale przejdźmy do przepisu:
29.11.2015
Niedzielny fotomix
Oto i niemal zakończył się kolejny tydzień i nastała niedziela. Co jest w tym siódmym dniu takiego szczególnego? Wizyta u babci, poranne wylegiwanie się w łóżku, późne śniadanie? Otóż nie do końca, po prostu czas na kolejny niedzielny fotomix :)
Tydzień minął nam naprawdę bardzo szybko. Wiele się nie wydarzyło, szkoła, zakupy, dom- ot, zwykła rutyna. Pogoda raczej paskudna, zimno i mokro, po prostu: bleee (no, ale taka to już w końcu pora roku, więc nie ma się co dziwić). Na szczęście zawsze poprawia nam się humor, gdy upichcimy coś dobrego :) A więc popatrzcie, jakie potrawy polepszały nam nastrój w minionych dniach...
10.10.2015
Z kamperowej kuchni
Oj, dawno nie było nowych wpisów :( Jednak już wróciliśmy z małego wyjazdu do Włoch i Francji, który był powodem tej nieobecności na blogu i teraz będziemy nadrabiać zaległości oraz pichcić jesienne potrawy ile wlezie (do brzuchów :)). Dziś trochę o naszym wyjeździe (pod kątem kulinarnym oczywiście). Włochy jak to Włochy, nie mogło zabraknąć pizzy (zasmakowaliśmy w najprostszej wersji z pomidorami, czosnkiem, oliwą oraz oregano, czyli Marinary), makaronów z pysznymi, pomidorowymi passatami oraz jak przystało na kamperowe warunki strączków z puszki. Francja natomiast skusiła nas kilka razy chrupiącą bagietką oraz awokado (które jest tam bardzo tanie, na bazarku 3 dorodne sztuki za 1 Euro). Ogólnie nie staraliśmy się szukać specjalnych, wegańskich produktów, a postanowiliśmy zajadać po prostu owoce i warzywa (żadnych sojowych specjałów itp.). We Francji są one łatwo dostępne w zwykłych sklepach, choć we Włoszech zauważyliśmy w dyskontach i marketach sporą gamę bezglutenowych makaronów (najtańsze za 1 Euro/400g). No i jak wiadomo w kamperowej kuchni stawiamy na szybkie, nieskomplikowane potrawy, które nie wymagają długiego przesiadywania w kuchni i zużywania zbyt dużej ilości gazu :)
Ale przejdźmy do zdjęć :)
Ale przejdźmy do zdjęć :)
15.07.2015
Słoneczny kalafior z ciecierzycą i pomidorami
Na życzenie wrzucam szybko przepis na kalafior curry z niezawodną ciecierzycą. Dokładnie nie pamiętam ile czego użyłam, gdyż robiłam go jakiś czas temu, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Rzadko kiedy liczę dokładnie składniki (zwłaszcza ilość przypraw), po za tym każdy ma swój smak i ilość soli, pieprzu, papryki itp. zależy raczej od gustu :) A więc:
Składniki (na 2-3 osoby, my jemy duuuże porcje):
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojoną cebulę, paprykę oraz czosnek. Po kilku minutach dodajemy mielony kumin i resztę przypraw. Wlewamy passatę pomidorową, mieszamy, a następnie dodajemy małe różyczki kalafiora. Przykrywamy i dusimy około 20 minut. Następnie dodajemy ugotowaną ciecierzycę, ziarna sezamu oraz pietruszkę. Mieszamy, dusimy jeszcze kilka minut i gotowe :) Kalafior jest chrupiący, nie rozgotowany, więc jeżeli lubicie miękki to podgotujcie go wcześniej.
Składniki (na 2-3 osoby, my jemy duuuże porcje):
- średniej wielkości kalafior;
- 2 małe żółte papryki (może być oczywiście inny kolor);
- szklanka ugotowanej ciecierzycy (lub puszka);
- 1-2 cebule;
- 500ml passaty pomidorowej;
- 3-4 ząbki czosnku;
- olej sezamowy do smażenia;
- sol, pieprz;
- 1 łyżeczka mielonego kuminu;
- 1 łyżka przyprawy curry (użyłam marokańskiej mieszanki składającej się z: kolendry, kuminy, selera, kurkumy, ostrej papryki, kminku);
- 2-3 łyżki ziaren sezamu;
- garść pietruszki.
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojoną cebulę, paprykę oraz czosnek. Po kilku minutach dodajemy mielony kumin i resztę przypraw. Wlewamy passatę pomidorową, mieszamy, a następnie dodajemy małe różyczki kalafiora. Przykrywamy i dusimy około 20 minut. Następnie dodajemy ugotowaną ciecierzycę, ziarna sezamu oraz pietruszkę. Mieszamy, dusimy jeszcze kilka minut i gotowe :) Kalafior jest chrupiący, nie rozgotowany, więc jeżeli lubicie miękki to podgotujcie go wcześniej.
9.06.2015
Bezglutenowe naleśniki ciecierzycowe z kaszą gryczaną i pieczarkami
Wczoraj były naleśniki na słodko, a dziś wersja na ostro.
Składniki (około 10 naleśników):
Mąkę mieszamy (miksujemy) z mlekiem, proszkiem do pieczenia, przyprawami oraz łyżką oliwy. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni.
Farsz:
Składniki:
Na rozgrzanej patelni podsmażamy drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy przyprawy, a po chwili zmiażdżony czosnek.Następnie dodajemy pokrojone pieczarki i dusimy wszystko około 10-15 minut. Na koniec dodajemy ciecierzycę oraz kaszę gryczaną. Dokładnie wszystko mieszamy, a następnie faszerujemy naleśniki. PYCHOTA!
Składniki (około 10 naleśników):
- 2 szklanki mąki ciecierzycowej;
- 2-2,5 szklanki mleka sojowego (niesłodzonego);
- pol łyżeczki proszku do pieczenia;
- szczypta soli, kurkumy oraz pieprzu;
- łyżka oliwy z oliwek + trochę do smażenia.
Mąkę mieszamy (miksujemy) z mlekiem, proszkiem do pieczenia, przyprawami oraz łyżką oliwy. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni.
Farsz:
Składniki:
- około 300g ugotowanej kaszy gryczanej;
- 500g pieczarek;
- cebula;
- 2-3 ząbki czosnku;
- szklanka ugotowanej ciecierzycy;
- sol, pieprz, ostra papryka i co kto lubi do smaku;
- oliwa z oliwek do smażenia.
Na rozgrzanej patelni podsmażamy drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy przyprawy, a po chwili zmiażdżony czosnek.Następnie dodajemy pokrojone pieczarki i dusimy wszystko około 10-15 minut. Na koniec dodajemy ciecierzycę oraz kaszę gryczaną. Dokładnie wszystko mieszamy, a następnie faszerujemy naleśniki. PYCHOTA!
8.06.2015
Bezglutenowe naleśniki ciecierzycowe z pieczonym rabarbarem
Ostatnio polubiliśmy naleśniki. Nie jedliśmy ich bardzo dawno i nigdy nie były one specjalnie przez nas uwielbiane, ale kiedy zrobiliśmy je z mąki ciecierzycowej (znowu unikamy glutenu) urzekły nas i zagościły na naszym stole na stale. Tym razem propozycja na słodko.
Składniki (około 10 naleśników):
Mąkę mieszamy (miksujemy) z mlekiem, proszkiem do pieczenia, solą oraz łyżka oliwy. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni.
Naleśniki zjedliśmy z pieczonym rabarbarem. Wystarczy go obrać, pokroić na małe kawałki, posypać obficie cukrem i zapiekać około 30 minut w piekarniku nagrzanym na około 180st. I gotowe.
Następnym razem wrzucimy przepis na naleśniki w wersji wytrawnej.
Składniki (około 10 naleśników):
- 2 szklanki maki ciecierzycowej;
- 2-2,5 szklanki mleka sojowego (słodzonego);
- pol łyżeczki proszku do pieczenia;
- szczypta soli;
- łyżka oliwy z oliwek + trochę do smażenia.
Mąkę mieszamy (miksujemy) z mlekiem, proszkiem do pieczenia, solą oraz łyżka oliwy. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni.
Naleśniki zjedliśmy z pieczonym rabarbarem. Wystarczy go obrać, pokroić na małe kawałki, posypać obficie cukrem i zapiekać około 30 minut w piekarniku nagrzanym na około 180st. I gotowe.
Następnym razem wrzucimy przepis na naleśniki w wersji wytrawnej.
1.06.2015
Makaron soba z cukinią i ciecierzycą w pomidorach
Podczas minionego weekendu byliśmy na wycieczce w pięknym mieście Troyes. W piątek po pracy postanowiliśmy zwinąć manatki, zapakować kampera i oderwać się od naszego lokum i współlokatorów (nie chcieliśmy spędzić kolejnego weekendu na pijaństwie i nic nie robieniu). Wyjazd dobrze nam zrobił i złapaliśmy trochę pozytywnej energii. Zapomnieliśmy już jak fajnie jest kamperować, gotować w mikro kuchni i być po prostu turystą. Wrzucamy dziś przepis na szybkie, proste (czyli idealne do kamperowej kuchni) danie z nutą orientu (za sprawą dodatku kurkumy, imbiru oraz kuminu).
Składniki:
Na rozgrzanym oleju smażymy pokrojoną cebulę. Dosypujemy przyprawę curry, dodajemy zmiażdżony czosnek oraz pokrojoną cukinię. Dusimy około 10 minut, a następnie dolewamy passatę pomidorową oraz ciecierzycę. Mieszamy, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i dusimy kolejne kilka minut. Makaron gotujemy w osolonej wodzie około 3 minuty, odcedzamy i polewamy sosem.
- 600 ml passaty pomidorowej,
- 400g ciecierzycy (u nas ze słoika);
- 3 małe cukinie;
- 2 cebule;
- 3-4 ząbki czosnku;
- sol, pieprz;
- łyżka przyprawy typu curry (my mieliśmy marokańska mieszankę z kurkuma, imbirem, kuminem);
- olej słonecznikowy do smażenia;
- 250 g makaronu soba.
Na rozgrzanym oleju smażymy pokrojoną cebulę. Dosypujemy przyprawę curry, dodajemy zmiażdżony czosnek oraz pokrojoną cukinię. Dusimy około 10 minut, a następnie dolewamy passatę pomidorową oraz ciecierzycę. Mieszamy, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i dusimy kolejne kilka minut. Makaron gotujemy w osolonej wodzie około 3 minuty, odcedzamy i polewamy sosem.
Na kolację bagietka z sałatą. Mapa jako obrus :)
A oto piękne Troyes. Warto odwiedzić tą historyczną stolicę Szampanii.
Szampany może Francuzi robią dobre, ale piwa paskudne. Jak tylko wypatrzymy w sklepie jakieś niemieckie to od razu kupujemy.
18.05.2015
Weekendowe gotowanie
Weekend minął nam bardzo przyjemnie, ale i szybko. Podczas czterech dni wolnego postanowiliśmy znowu odwiedzić domek nad ukochanym Bodeńskim :). Pogoda niestety nie dopisała i o opalaniu się nad jeziorem musieliśmy zapomnieć, ale za to mogliśmy pozwolić sobie na dłuższe gotowanie. Przedstawiamy zatem potrawy, które gościły u nas podczas tych kilku dni.
Bakłażan +cukinia + pomidory + pieczarki + ciecierzyca + cebula.
Połączenie idealne :)
Wyżej wymienione zjedzone zostały z kuskusem.
Po obiedzie zostało nam trochę cukinii, więc na kolację postanowiliśmy nasmażyć takich oto placuszków z tartej cukinii i mąki ciecierzycowej. Pychota, dobre zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Podczas pobytu w domu odwiedziła nas mama Grażyna, więc ugościliśmy ją:
pyszną pizzą z pieczarkami, cukinią, wędzonym tofu oraz szparagami...
Sałatką owocową na śniadanie...
...oraz pieczonymi warzywami z falafelem, sałatą i sosami.
Odwiedziliśmy także targ w Radolfzell, na którym królowały uwielbiane przez Niemców szparagi.
Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i niedzielę musieliśmy poświecić na powrót do Saint-Bris-Le-Vinoux. Następny wizyta w domu już po zakończeniu pracy czyli za 6 tygodni :)
25.04.2015
Tygodniowy fotomix
Kolejny tydzień za nami. Weekend mija powoli i leniwie. Deszcz za oknem napierdziela niemiłosiernie :( O spacerach i zwiedzaniu nie ma co marzyc. Pozostaje nam gotowanie, internetowanie i picie. Do przerobienia mamy wielką dynię, którą dostaliśmy od koleżanki z pracy, więc nadchodzący tydzień będzie mocno dyniowy. Dziś jednak wrzucamy fotki potraw, które zajadaliśmy w minionym tygodniu.
Zacznijmy może od tego co jadamy w przerwie w pracy około godziny 13:
Sałatka z czym popadnie + niezawodny hummus.
Sałata +pomidor+ awokado+oliwki z sosem czosnkowym + ryżowce z kupnym pasztetem.
Burak+awokado+pomidor+cebula + ryżowce z kupnym smarowidłem fasolowym.
A na kolacje około 18 zajadaliśmy takie oto pyszności:
Cukinia+marchewka+ciecierzyca+cebula - porcja oczywiście na dwa dni...
...pierwszego dnia z ryżem...
...a drugiego z pieczonymi ziemniakami.
Tu trochę dziwnie, bo mrożona mieszanka warzyw na zupę z makaronem bezglutenowym. Warzywa podsmażyliśmy i dodaliśmy śmietankę sojową oraz sporą ilość płatków drożdżowych.
Wyszło pysznie :)
Kasza gryczana+sos pieczarkowo -marchewkowy+buraczki.
Na drugi dzień zostało mniej sosu, więc dodaliśmy do niego ciecierzycę i trochę koncentratu pomidorowego.
A oto kuchnia, w której obecnie musimy gotować. Dzielimy ją z młodym Francuzem, Litwinką, a niedługo także dołączy dwóch Włochów. Lekko nie jest :)
19.04.2015
Kotlety sojowe w cieście ciecierzycowym z pokrzywą i mniszkiem
Kończy się powoli piękna, słoneczna niedziela :( Po kilku miesiącach nic nie robienia doceniamy teraz coraz bardziej weekendy. Na szczęście pogoda jak na razie dopisuje, więc ładujemy ciała witaminą D. Znalazł się także czas, aby trochę dłużej posiedzieć dziś w kuchni, dlatego też upichciliśmy pyszny, niedzielny obiad bez pospiechu i nie z mrożonek (jak ostatnio nam się zdarza najczęściej). Tym razem jednak chcemy podzielić się przepisem na ciasto z mąki ciecierzycowej, w której obtoczyliśmy kotlety sojowe (takie najzwyklejsze z brykietu). Przed obiadem jednak zaliczyliśmy 10 kilometrowy spacer polami do Champs-sur-Yonne i nazbieraliśmy trochę kwiatów mniszka oraz pokrzyw, więc postanowiliśmy wykorzystać je także podczas obiadu.
Składniki (obtoczyliśmy 7 kotletów i jeszcze nam zostało ciasta):
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Masa powinna mieć konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego. Moczymy w nim wcześniej ugotowane w bulionie kotlety sojowe, a następnie smażymy z obu stron na rozgrzanej oliwie.
:)
Składniki (obtoczyliśmy 7 kotletów i jeszcze nam zostało ciasta):
- 5-6 kopiastych łyżek mąki ciecierzycowej;
- około 150-200 ml mleka ryżowego (może być inne roślinne);
- łyżka mielonego siemienia lnianego;
- łyżeczka soli kala namak;
- garść posiekanych liści pokrzywy (wcześniej sparzonych);
- garść płatków mniszka;
- pieprz do smaku.
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Masa powinna mieć konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego. Moczymy w nim wcześniej ugotowane w bulionie kotlety sojowe, a następnie smażymy z obu stron na rozgrzanej oliwie.
Kotlety zjedliśmy z ziemniakami posypanymi koprem włoskim (też narwaliśmy podczas spaceru), duszonymi pieczarkami i miksem salat.
Z ciasta, które nam pozostało usmażyliśmy taki oto placek.
A po obfitym posiłku odpoczynek...
:)
8.03.2015
Hummus pomidorowy, sałatka z cukinii...
Kilka dni temu rozpoczęliśmy sezon kamperowy, jednak nasz pierwszy przystanek w drodze z Polski do Eigeltingen był jednocześnie ostatnim. Wyjazd rozpoczął się od awarii pompy wody, więc zmuszeniu byliśmy jechać od razu do domu by zająć się problemem. Na szczęście wszystko już naprawione, a pogoda wręcz cudowna, więc jutro znowu pakujemy się do domku na kółkach i robimy sobie małą wycieczkę po okolicy.
Dziś fotomix potraw z ostatnich dni:
Składniki:
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze, a następnie miksujemy na gładką masę :)
Składniki:
Mieszamy w misce oliwę, musztardę, ocet, zmiażdżony czosnek oraz cukier, pieprz i sól. Dodajemy pokrojoną w cienkie plastry cukinię oraz natkę pietruszki. Mieszamy wszytko dokładnie.
Prosto, ale bardzo smacznie :) Polecamy!
Dziś fotomix potraw z ostatnich dni:
Ziemniaki z koperkiem + duszony szpinak z cebulą i czosnkiem + kotlety sojowe w cieście
(1 łyżka mąki ciecierzycowej, 1 łyżka mąki kukurydzianej, 1 łyżka siemienia lnianego, 1 łyżka płatków drożdżowych, woda).
Ziemniaki z patelni + brokuł + sos czosnkowy + ciecierzyca w pomidorach.
Hummus z suszonymi pomidorami.
Składniki:
- szklanka ugotowanej ciecierzycy;
- pół szklanki tahini;
- 10-15 sztuk suszonych pomidorów (namoczonych wcześniej w ciepłej wodzie);
- sok z 1 małej cytryny;
- 2 ząbki czosnku,
- około 100 ml zimnej wody (ilość uzależniona jest od tego czy chcemy uzyskać hummus gęsty, czy rzadszy);
- sól, pieprz, ostra mielona papryka.
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze, a następnie miksujemy na gładką masę :)
Kolacyjka: chleb gryczany + hummus pomidorowy + guacamole (przepis tutaj) + trochę zieleniny :)
Spaghetti bolognese (przepis tutaj) + sałatka z cukinii.
Sałatka z cukinii.
Składniki:
- 1 cukinia;
- garść posiekanej natki pietruszki;
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek;
- 1 łyżeczka octu balsamicznego;
- 1 łyżka musztardy Dijon;
- 2 małe ząbki czosnku;
- sól, pieprz, szczypta cukru.
Mieszamy w misce oliwę, musztardę, ocet, zmiażdżony czosnek oraz cukier, pieprz i sól. Dodajemy pokrojoną w cienkie plastry cukinię oraz natkę pietruszki. Mieszamy wszytko dokładnie.
Prosto, ale bardzo smacznie :) Polecamy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)