Co zrobić z resztką sosu pieczarkowego oraz kaszy jęczmiennej z dnia poprzedniego? My postanowiliśmy wymieszać wszystko razem, dodać trochę kuskusu (w celu zwiększenia ilości i zagęszczenia) i nadziać tym farszem papryki. Jako, że ostatnio mieszka z nami pewien Włoch, który okazał się miłośnikiem gotowania (gorzej ze sprzątaniem po gotowaniu) to mamy mniej swobody w kuchni i czasu na pichcenie więc wymyślamy wszystko co nie zajmuje zbyt wiele czasu. A taka nadziewana papryka z jakimś farszem z dnia poprzedniego nie wymaga wiele pracy. Do wykonania potrzebne będą:
- sos pieczarkowy (pieczarki, cebula, papryka, pietruszka, czosnek itp.);
- kasza jęczmienna;
- kuskus;
- przyprawy do smaku,
- papryki (żółta, zielona, czerwona bez znaczenia).
Sposób przygotowania:
Mieszamy sos pieczarkowy z kaszą jęczmienną oraz kuskusem. Myjemy papryki, odcinamy górę i oczyszczamy z pestek. Wnętrze solimy i nadziewamy farszem. Przykrywamy odciętymi "czapeczkami" i zapiekamy ok. 30-40 minut w temperaturze ok. 180 st. PYCHOTA!
27.05.2014
25.05.2014
Lipa po raz drugi
Tym razem sałatka z liści lipy z resztkami warzyw jakie zostały nam w lodówce. Wszystkiego po trochę: ogórek, pomidor, szczypiorek, burak, rzepa, papryka...
20.05.2014
Sałatka z liści lipy
Jesteśmy ostatnio na etapie dokształcania się w kwestii tego, co można sobie zerwać i zjeść podczas spacerów po łonie natury. Obecnie czytamy książkę "Dzika kuchnia" Łukasza Łuczaja i nie możemy się nadziwić, ile smakołyków rośnie dookoła nas, a nikt nie chce się po nie schylić. Na dodatek od paru dni zamieszkuje z nami pewien Włoch, który także interesuje się tego typu pożywieniem, więc nasza wiedza niewątpliwie się szybko pogłębi. Na wstępie kilka informacji na temat lipy (oczywiście zaczerpniętych z wyżej wymienionej książki).
Okres zbiorów:
- młode liście (wiosna, lato);
- kwiaty (lato);
- orzeszki (jesień);
- pąki liści (zima).
Właściwości lecznicze:
- liście bogate są w flawonoidy, olejek lotny, sporo śluzów, minerałów oraz błonnika;
- napar z kwiatów pomaga podczas przeziębienia.
Wykorzystanie:
- liści używamy jak sałaty;
- z orzeszków lipowych oraz kwiatów można zrobić coś na podobieństwo czekolady.
My użyliśmy liści do przygotowania sałatki. Nie będziemy podawać szczegółowego, przepisu ponieważ każdy może dodać do liści wszystko na co ma ochotę. Sos składał się z oliwy z oliwek, musztardy Dijon, soli, pieprzu, szczypty brązowego cukru i suszonej bazylii. Dodaliśmy pomidory, ogórka oraz szczypiorek.
Sałatka doskonale przypasowała nam do pieczonych ziemniaków oraz kotletów z soczewicy (przepis następnym razem). :)
Okres zbiorów:
- młode liście (wiosna, lato);
- kwiaty (lato);
- orzeszki (jesień);
- pąki liści (zima).
Właściwości lecznicze:
- liście bogate są w flawonoidy, olejek lotny, sporo śluzów, minerałów oraz błonnika;
- napar z kwiatów pomaga podczas przeziębienia.
Wykorzystanie:
- liści używamy jak sałaty;
- z orzeszków lipowych oraz kwiatów można zrobić coś na podobieństwo czekolady.
My użyliśmy liści do przygotowania sałatki. Nie będziemy podawać szczegółowego, przepisu ponieważ każdy może dodać do liści wszystko na co ma ochotę. Sos składał się z oliwy z oliwek, musztardy Dijon, soli, pieprzu, szczypty brązowego cukru i suszonej bazylii. Dodaliśmy pomidory, ogórka oraz szczypiorek.
Sałatka doskonale przypasowała nam do pieczonych ziemniaków oraz kotletów z soczewicy (przepis następnym razem). :)
16.05.2014
Zapiekanka ryżowa
Ten tydzień możemy spokojnie nazwać
tygodniem zapiekanek, ponieważ przez cztery dni na obiad jedliśmy właśnie
warzywne zapiekanki :) (najpierw ziemniaczano-cukiniowa), a ostatnio
ryżowa z mrożonymi warzywami (jako, że pod koniec tygodnia zaczyna
nam brakować w zapasie świeżych). A więc:
Składniki:
- 200g naturalnego (brązowego) ryżu;
- ok. 300g ugotowanej ciecierzycy (można użyć oczywiście z puszki);
- 2 garście mrożonej marchewki krojonej w talarki (lub 2 świeże pokrojone);
- kilka różyczek brokuła mrożonego lub świeżego (już ugotowanego);
- ok. 200g białych szparagów ze słoika :);
- oliwa z oliwek do wysmarowania naczynia;
- sól, pieprz, suszona bazylia, oregano i inne przyprawy jakie kto lubi.
Składniki na sos beszamelowy:
- ok. 500ml mleka sojowego;
- ok. 4 łyżki oliwy z oliwek (lub wegańskiej margaryny);
- ok. 3 łyżki mąki pszennej;
- sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie.
Sposób przygotowania:
Smarujemy naczynie do zapiekania oliwą
z oliwek. Wsypujemy ugotowany ryż, rozmrożoną marchewkę, brokuła
oraz ugotowaną ciecierzycę. Przyprawiamy wedle uznania i mieszamy
dokładnie. Na wierzch układamy szparagi.
Następnie zalewamy wszystko sosem beszamelowym.
Sos beszamelowy: podgrzewamy mleko z przyprawami (sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie). Odstawiamy z ognia i na rozgrzanej oliwie robimy zasmażkę z mąki mieszając do czasu, aż mąka się zarumieni. Dolewamy stopniowo mleko cały czas mieszając.
Następnie zalewamy wszystko sosem beszamelowym.
Sos beszamelowy: podgrzewamy mleko z przyprawami (sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie). Odstawiamy z ognia i na rozgrzanej oliwie robimy zasmażkę z mąki mieszając do czasu, aż mąka się zarumieni. Dolewamy stopniowo mleko cały czas mieszając.
Gdy sos zgęstnieje polewamy po
warzywach i wstawiamy zapiekankę do piekarnika rozgrzanego na 200st.
na ok. 30 minut.
Tak się złożyło, że jedliśmy zapiekankę w przerwie na obiad razem z dwoma Francuzami z pracy i widać było, że ślinka im pociekła na widok naszych talerzy. Mimo, że dalej uważają, że bez mięsa to nie da rady. Podczas gdy my pałaszowaliśmy nasze zdrowe danie oni spożyli bagietkę z szynką, śledzia oraz kawałek jakiegoś steku mocno krwistego. Zero warzyw. Choć powoli zaczynają dostrzegać związek między jedzeniem, a efektywnością pracy. Podczas, gdy my wesoło hasamy po polu w górę i w dół, biedny francuski mięsożerca ciągnie się gdzieś z tyły sapiąc przy tym żałośnie. No i już nikt nas nie pyta z politowaniem: Skąd wy bierzecie proteiny? :)
13.05.2014
Zapiekanka ziemniaczano-cukiniowa pod beszamelem
Nasza pierwsza zapiekanka tego typu z
wegańskim beszamelem. Kiedyś do takiej potrawy dodawaliśmy sporo
masła, mleka, czasem śmietany oraz dużo, dużo żółtego sera
(teraz jak o tym myślimy, to aż nam się nie chce wierzyć, że tyle
tłuszczów zwierzęcych w jednym daniu mogliśmy pochłonąć). Ale
na szczęście oświeciło nas :) i teraz wiemy, że bez powyższych
składników danie jest o wiele smaczniejsze, a na dodatek lekkie i
zdrowe. No i żadna krówka nie ucierpiała przez to, że nam się
zachciało zapiekanki :)
Składniki:
- ok. 500g ziemniaków;
- 3 średnie cukinie;
- 1 duża ostra zielona papryka;
- 200g pieczarek;
- oliwa z oliwek do wysmarowania naczynia;
- sól, pieprz, suszona bazylia, oregano i inne przyprawy jakie kto lubi.
Składniki na sos beszamelowy:
- ok. 500ml mleka sojowego;
- ok. 4 łyżki oliwy z oliwek (lub wegańskiej margaryny);
- ok. 3 łyżki mąki pszennej;
- sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie.
Sposób przygotowania:
Smarujemy naczynie do zapiekania oliwą
z oliwek. Kroimy ziemniaki, cukinię (wzdłuż), pieczarki i paprykę
w cieniutkie plasterki. Następnie układamy wszystko na przemian
(ziemniak, cukinia, pieczarka, papryka) przyprawiając poszczególne
warstwy.
Robimy sos beszamelowy:
podgrzewamy mleko z przyprawami (sól, pieprz, liść laurowy, ziele
angielskie). Odstawiamy z ognia i na rozgrzanej oliwie robimy
zasmażkę z mąki mieszając do czasu, aż mąka się zarumieni.
Dolewamy stopniowo mleko cały czas mieszając. Gdy sos zgęstnieje
polewamy po warzywach i wstawiamy zapiekankę do piekarnika
rozgrzanego na 200st. na ok. 30-40 minut (my piekliśmy z
termoobiegiem, ale to już trzeba znać swój piekarnik :))
11.05.2014
Chleb z fasolą
Wczoraj piekarnik u nas chodził na pełnych obrotach. Postanowiliśmy upichcić sobie pyszny chleb oraz paszteto-pieczeń z białej fasoli. A jak już piec, to hurtowo :) Przepis na chleb już był: tutaj, więc nie będziemy się powtarzać (upiekliśmy go tylko w dwóch okrągłych foremkach, a nie jako jeden duży bochenek), pieczeń z fasoli natomiast wzorowana była na pieczeni z soczewicy (przepis tutaj) troszkę ją jednak zmieniliśmy.
Składniki:
Namoczoną wcześniej fasolę gotujemy do miękkości. W osobnym garnku gotujemy także opłukaną kaszę jęczmienną. Łączymy kaszę z fasolą, dodajemy sos sojowy, przyprawę do mięsa mielonego oraz trochę oliwy z oliwek. Wszystko razem dokładnie blenderujemy. Przekładamy do żaroodpornego naczynia (może być także keksówka, ale nie mamy jej na stanie obecnie) wysmarowanego oliwą z oliwek i zapiekamy w piekarniku rozgrzanym na 200st ok. 30 minut.
... i niedzielne śniadanko z wczorajszych wypieków gotowe :)
Składniki:
- ok.400g suchej białej fasoli;
- 200g kaszy jaglanej;
- 3-4 łyżki sosu sojowego;
- opakowanie przyprawy do mięsa mielonego;
- oliwa z oliwek.
Namoczoną wcześniej fasolę gotujemy do miękkości. W osobnym garnku gotujemy także opłukaną kaszę jęczmienną. Łączymy kaszę z fasolą, dodajemy sos sojowy, przyprawę do mięsa mielonego oraz trochę oliwy z oliwek. Wszystko razem dokładnie blenderujemy. Przekładamy do żaroodpornego naczynia (może być także keksówka, ale nie mamy jej na stanie obecnie) wysmarowanego oliwą z oliwek i zapiekamy w piekarniku rozgrzanym na 200st ok. 30 minut.
... i niedzielne śniadanko z wczorajszych wypieków gotowe :)
10.05.2014
Szybkie zapiekanki
Dziś w naszej kuchni piekarnik działa na pełnych obrotach. W przygotowaniu pieczeń z białej fasoli oraz chleb drożdżowy (ale o tym jutro). Wykorzystując nagrzany piekarnik postanowiliśmy zrobić ekspresowe zapiekanki z pozostałej po śniadaniu resztki bagietki. Kiedyś (przed weganizmem) uwielbialiśmy domowe zapiekanki z pieczarkami i oczywiście dużą ilością sera żółtego, ale teraz wiemy, że ser jest zbędny w tego rodzaju przekąskach. Rozkrojoną bagietkę posmarowaliśmy keczupem, a na wierzch położyliśmy kilka pieczarek. Szczypta soli, pieprzu, kilka listków świeżej bazylii i hop do piekarnika na kilka minut. Czasem im mniej składników tym lepiej :) przynajmniej w przypadku pizzy, tostów, zapiekanek itp.
8.05.2014
Brick ze szpinakiem
Dziś we Francji dzień wolny od pracy, więc leniuchujemy sobie na całego. Krzątamy się po domu, czytamy książki (aktualnie "Widelec zamiast noża" i "Dzika kuchnia") oraz grzebiemy w sieci :). Oczywiście nie obyło się bez przyrządzenia pysznego obiadu, a w menu znalazły się placki brick faszerowane szpinakiem. Pychota!
Składniki:
Podsmażamy na oliwie pokrojoną cebulę, dodajemy czosnek i po chwili mrożony szpinak. Solimy i dusimy pod przykryciem ok. 10 minut od czasu do czasu mieszając. Dodajemy kukurydzę i przyprawy. Mieszamy i dusimy jeszcze kilka minut. Zdejmujemy z ognia i czekamy, aż farsz trochę odparuje i ostygnie (my byliśmy głodni, więc nie czekaliśmy za długo, i trochę nam placki namokły w trakcie zawijania). Nadziewamy placki farszem, kładziemy na blaszce lub w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do ok. 180st. 15-20 minut.
Bricki zjedliśmy z dodatkiem sałatki z buraków, przepis tutaj, dodaliśmy jednak jeszcze łyżeczkę musztardy Dijon.
Składniki:
- opakowanie placków brick (10szt. kosztuje tu ok.80 centów);
- 700g mrożonych w całości liści szpinaku;
- 2 średnie cebule;
- 2-3 ząbki czosnku;
- pół puszki kukurydzy konserwowej (została nam z innego dania, więc postanowiliśmy ją zużyć);
- oliwa z oliwek do smażenia;
- przyprawy: sól, pieprz, suszone oregano, bazylia, mielona ostra papryka itd.
Podsmażamy na oliwie pokrojoną cebulę, dodajemy czosnek i po chwili mrożony szpinak. Solimy i dusimy pod przykryciem ok. 10 minut od czasu do czasu mieszając. Dodajemy kukurydzę i przyprawy. Mieszamy i dusimy jeszcze kilka minut. Zdejmujemy z ognia i czekamy, aż farsz trochę odparuje i ostygnie (my byliśmy głodni, więc nie czekaliśmy za długo, i trochę nam placki namokły w trakcie zawijania). Nadziewamy placki farszem, kładziemy na blaszce lub w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do ok. 180st. 15-20 minut.
Bricki zjedliśmy z dodatkiem sałatki z buraków, przepis tutaj, dodaliśmy jednak jeszcze łyżeczkę musztardy Dijon.
6.05.2014
Niedzielny obiad
Podczas ostatniego niedzielnego spaceru
po okolicznych polach nazrywaliśmy troszkę kwiatków mniszka. Wykorzystaliśmy je jako dodatek do zielonej sałaty. Sałata
natomiast była dodatkiem do pieczonych ziemniaków (w tym kilku
fioletowych, które jedliśmy pierwszy raz) oraz kotletów sojowych
(firmy Sante).
Ale po kolei:
Składniki na zapiekane ziemniaki:
- ziemniaki ze skórką (ilość dowolna, zależy od apetytu i ilości osób);
- kilka fioletowych ziemniaków (daliśmy z ciekawości,bo nigdy wcześniej nie jedliśmy);
- przyprawy: pieprz, sól, mielona ostra papryka;
- oliwa z oliwek.
Sposób przygotowania:
Umyte, ale nie obrane ziemniaki kroimy
w dużą kostkę i wrzucamy do żaroodpornego naczynia, polewamy
oliwą i mieszamy. Posypujemy przyprawami i znowu mieszamy. Wstawiamy
do rozgrzanego do 200st. piekarnika i zapiekamy ok. 30-40min. Można
włączyć termoobieg jakieś 10-15 min. przed końcem pieczenia.
Składniki na sałatkę:
- liście zielonej sałaty;
- kilka kwiatów mniszka;
- kilka pomidorków koktajlowych;
- mały ogórek;
- oliwa z oliwek extra vergin;
- łyżka ostrej musztardy Dijon;
- sól, pieprz, łyżeczka brązowego cukru, oregano, bazylia.
Sposób przygotowania:
W misce robimy sos: wlewamy oliwę z
oliwek dodajemy musztardę oraz przyprawy i dokładnie mieszamy.
Dodajemy poszarpaną sałatę, pokrojonego cienko w plastry ogórka i
przekrojone na pół pomidorki. Mieszamy i posypujemy płatkami
kwiatów mniszka.
Do tego jeszcze kotlety sojowe i
pyszny, sycący obiad gotowy. Do pełni szczęścia brakuje tylko Familiady :)
5.05.2014
Makaron z warzywami
Jako, że obecnie zakupy robimy co
sobotę to w okolicach czwartku, piątku nasze zapasy zaczynają się
poważnie kurczyć i musimy gotować z tego co zostało. Tym razem mieliśmy ochotę na jakiś makaron z warzywami. W
lodówce ze świeżych warzyw pozostały nam jedynie dwie papryki, a z
mrożonek marchewka oraz resztki brokuła. Po ich połączeniu wyszedł nam taki
marchewkowo- paprykowy sos. Ostały się także puszki pomidorów
krojonych i kukurydzy, więc też wylądowały w garnku (w sensie
pomidory oraz kukurydza, nie puszki :)). Tak się złożyło, że większość
składników była w barwach żółtych więc wyszło takie słoneczne, można by powiedzieć letnie danie :)
Składniki:
- 2 żółte papryki;
- ok. 200g mrożonej marchewki (oczywiście można dać świeżą);
- kilka różyczek mrożonego brokuła (lub świeżego);
- puszka kukurydzy konserwowej;
- puszka pomidorów krojonych;
- 1 duża cebula
- 2-3 ząbki czosnku;
- oliwa z oliwek do smażenia;
- sól, pieprz, oregano, bazylia, ostra papryka i co kto lubi :)
- mielone migdały (jako posypka, zamiast parmezanu).
Sposób przygotowania:
Podsmażamy na oliwie pokrojoną cebulę
i paprykę. Po chwili dorzucamy zmiażdżony czosnek, marchewkę,
brokuła oraz kukurydzę. Zalewamy wszystko pomidorami z puszki,
przyprawiamy, a następnie dusimy pod przykryciem ok. 20 min. aż warzywa
zmiękną. My zjedliśmy z włoskim makaronem caserecce, ale
pasowałby także ryż, kasza, kuskus...co kto lubi :)
2.05.2014
Twarożek z tofu
Z każdą kolejną potrawą jaką
robimy z tofu bardziej doceniamy ten produkt :) Tym razem zakupiliśmy naturalne tofu, ale innej firmy niż zazwyczaj i było trochę miększe oraz wilgotniejsze. Od razu pomyśleliśmy, że będzie
idealne, aby zrobić z niego coś na wzór twarożku z białego sera
jaki zawsze lubiliśmy z dodatkiem ogórka, rzodkiewki oraz szczypiorku.
Pogrzebaliśmy trochę w sieci w celu znalezienia podobnych
przepisów i w ten oto sposób powstał "twarożek", który
z pewnością na stałe zagości w naszym menu. Wyszedł przepyszny,
ale na pewno będzie lepszy latem z ogórkiem gruntowym i
szczypiorkiem z domowego bio ogródka :)
Składniki:
- 200g naturalnego miękkiego tofu;
- trochę mleka sojowego (aby rozrzedzić konsystencję);
- garść drobno posiekanego szczypiorku;
- 1 mały ogórek;
- kilka rzodkiewek;
- sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Do blendera wrzucamy rzodkiewkę oraz
ogórka i miksujemy (można oczywiście drobno pokroić, ale nam się
nie chciało). Dodajemy tofu, szczypiorek, mleko sojowe i przyprawy.
Jeszcze raz blenderujemy wszystko, aż tofu połączy się z mlekiem
i "twarożek" gotowy.
Prosto, szybko, zdrowo i smacznie!
1.05.2014
Zupa-krem z batatów
Cóż to byłby za tydzień bez
pożywnej zupy-krem :) Tym razem słodkawe smaki.
Składniki:
- ok.1kg batatów;
- spory kawałek selera;
- 1 duża cebula;
- 2-3 ząbki czosnku;
- 250ml mleka kokosowego;
- ok.800ml bulionu warzywnego;
- oliwa z oliwek do smażenia;
- sok z 1 małej cytryny;
- przyprawy: sól, pieprz, kurkuma, curry, imbir.
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy
pokrojoną cebulę, czosnek (oraz imbir jeżeli używamy świeżego).
Po chwili dosypujemy resztę przypraw (sól, pieprz, kurkumę, curry)
i wszystko dokładnie mieszamy. Dorzucamy drobno pokrojone bataty oraz seler. Zalewamy
wszystko bulionem warzywnym i mlekiem kokosowym, Dusimy pod przykryciem ok. 15-20min. (do momentu, aż bataty i seler zmiękną).
Wszystko dokładnie miksujemy, dolewamy sok z
cytryny, mieszamy i zupka gotowa:)
Można udekorować natką
pietruszki lub kolendrą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)