Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tofu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tofu. Pokaż wszystkie posty
9.02.2016
Cytrynowe tofu w sosie pieczarkowym
Doszły nas słuchy, że w Polsce prawie wiosna. U nas niestety od kilku dni pogoda nie zachwyca, a słońce się chyba obraziło na południowo-zachodnią część Niemiec :( Czekamy jednak cierpliwie na poprawę aury oraz liczymy na to, że wkrótce wiosna zawita na dobre i będzie można spokojnie schować zimowe ubrania na dno szafy, zapakować kampera i ruszyć na południe Europy w poszukiwaniu wrażeń :) Póki co deszczowe, zimne dni spędzamy leniwie w domu (nie licząc oczywiście chodzenia do szkoły), czytamy, planujemy podróż i oczywiście gotujemy :) Pisaliśmy już kiedyś o naszym uzależnieniu od pieczarek oraz o tym, że możemy je zajadać codziennie, więc dziś kolejne potwierdzenie naszego pieczarkowego nałogu. Mieliśmy ich już nie kupować przez jakiś czas, ale akurat trafiła się promocja, a na dodatek w najnowszym wydaniu (VeggieJournal) pojawił się artykuł o tych uroczych grzybkach z kilkoma przepisami na ich wykorzystanie. No i ulegliśmy...
7.02.2016
10.11.2015
Purée z batatów i dyni + kremowa, duszona kapusta + wędzone tofu
W dni kiedy mamy więcej czasu postanowiliśmy przyrządzać dania z książek kucharskich, których trochę już na półce stoi, ale najczęściej są tylko przeglądane. Oczywiście oglądanie dużej ilości pięknych zdjęć potraw i czytanie przepisów jakoś później wpływa na gotowanie (inspiracje, inspiracje i jeszcze raz inspiracje), ale rzadko kiedy gotujemy dokładnie tak, jak nakazuje dany przepis. Zawsze dodamy coś od siebie, coś pominiemy lub zmienimy proporcje. Tym razem jednak postanowiliśmy dokładnie trzymać się przepisu i nie dodawać nic oprócz składników, które były w książce (autor książki Atilla Hildamnn- niemiecka gwiazda wegańskiej kuchni).
9.07.2015
Wegańska pasta "rybna"
Dawno na blogu nie było propozycji na smarowidła i dodatki do chleba, więc postanowiliśmy to nadrobić. Przepis na pewno nie jest oryginalny i raczej każdy weganin go zna, ale chcemy pokazać jak robimy to my :) Próbowaliśmy już pasty "rybnej" w różnych wersjach, lecz ta jakoś najbardziej przypadła nam do gustu. Użyliśmy takich składników (oczywiście wegańskich odpowiedników :)) jakie kiedyś dodawaliśmy do pasty z makreli) czyli namoczone nerkowce + sok z cytryny - jako biały ser, arkusz nori - jako makrela i duża ilość szczypiorku wraz z cebulkami.
Składniki:
Namoczone nerkowce, rozdrobnione tofu, pokruszone glony, starty czosnek, musztardę oraz wodę (lub mleko) umieszczamy w blenderze i miksujemy na gładką masę. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i ponownie miksujemy. Na koniec wrzucamy posiekany szczypiorek i mieszamy (już bez użycia blendera). Pasta jest smaczniejsza, gdy poleży kilka godzin w lodówce.
Składniki:
- pół szklanki niesolonych nerkowców (namoczonych na noc);
- 200g tofu wędzonego;
- 2-3 łyżki soku z cytryny;
- 1 arkusz glonów nori;
- 2-3 ząbki czosnku;
- 1 łyżeczka ostrej musztardy Dijon;
- 2 spore garście posiekanego szczypiorku wraz z cebulkami;
- około 100ml wody lub mleka roślinnego (ilość zależy od tego jaką gęstość pasty chcemy uzyskać);
- sól, pieprz do smaku.
Namoczone nerkowce, rozdrobnione tofu, pokruszone glony, starty czosnek, musztardę oraz wodę (lub mleko) umieszczamy w blenderze i miksujemy na gładką masę. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i ponownie miksujemy. Na koniec wrzucamy posiekany szczypiorek i mieszamy (już bez użycia blendera). Pasta jest smaczniejsza, gdy poleży kilka godzin w lodówce.
18.05.2015
Weekendowe gotowanie
Weekend minął nam bardzo przyjemnie, ale i szybko. Podczas czterech dni wolnego postanowiliśmy znowu odwiedzić domek nad ukochanym Bodeńskim :). Pogoda niestety nie dopisała i o opalaniu się nad jeziorem musieliśmy zapomnieć, ale za to mogliśmy pozwolić sobie na dłuższe gotowanie. Przedstawiamy zatem potrawy, które gościły u nas podczas tych kilku dni.
Bakłażan +cukinia + pomidory + pieczarki + ciecierzyca + cebula.
Połączenie idealne :)
Wyżej wymienione zjedzone zostały z kuskusem.
Po obiedzie zostało nam trochę cukinii, więc na kolację postanowiliśmy nasmażyć takich oto placuszków z tartej cukinii i mąki ciecierzycowej. Pychota, dobre zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Podczas pobytu w domu odwiedziła nas mama Grażyna, więc ugościliśmy ją:
pyszną pizzą z pieczarkami, cukinią, wędzonym tofu oraz szparagami...
Sałatką owocową na śniadanie...
...oraz pieczonymi warzywami z falafelem, sałatą i sosami.
Odwiedziliśmy także targ w Radolfzell, na którym królowały uwielbiane przez Niemców szparagi.
Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i niedzielę musieliśmy poświecić na powrót do Saint-Bris-Le-Vinoux. Następny wizyta w domu już po zakończeniu pracy czyli za 6 tygodni :)
25.01.2015
Brukselka z ziemniakami i tofu
Ostatnio upichciliśmy całkiem smaczne danie z brukselki, ziemniaków oraz tofu. Trochę był to przepis improwizowany, ale takie właśnie potrawy są czasem najlepsze. Nie trzeba trzymać się sztywno proporcji, miar, przypraw itp. Po prostu wrzucamy na patelnię lub do gara to co mamy pod ręką, doprawiamy tak jak lubimy najbardziej i tyle. Warto czasem kombinować i eksperymentować.
Składniki (ok. 4 porcje):
Na rozgrzaną patelnię lub do garnka wlewamy oliwę po czym wrzucamy pokrojoną cebulę, pora, czosnek liście laurowe oraz wędzoną paprykę. Smażymy 2-3 minuty, a następnie dorzucamy oczyszczoną i przekrojoną na pół brukselkę, pokrojone w kostkę ziemniaki oraz tofu. Zalewamy warzywa niewielką ilością wody (można także bulionem), przyprawiamy solą, pieprzem, mieszamy i dusimy pod przykryciem około 20-30 minut od czasu do czasu mieszając. Na koniec dosypujemy płatki drożdżowe i mieszamy dokładnie.
Pychota! Na pewno powtórzymy ten przepis jeszcze nie jeden raz.
Składniki (ok. 4 porcje):
- 1 kg brukselki;
- 3-4 duże ziemniaki;
- 200 g tofu naturalnego;
- 1 cebula;
- spory kawałek białej części pora;
- 2-3 ząbki czosnku;
- 2 liście laurowe;
- 2 łyżeczki wędzonej papryki mielonej;
- sól, pieprz i co kto lubi do smaku (można na ostro, można łagodnie :))
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek do smażenia;
- 2 łyżki płatków drożdżowych.
Na rozgrzaną patelnię lub do garnka wlewamy oliwę po czym wrzucamy pokrojoną cebulę, pora, czosnek liście laurowe oraz wędzoną paprykę. Smażymy 2-3 minuty, a następnie dorzucamy oczyszczoną i przekrojoną na pół brukselkę, pokrojone w kostkę ziemniaki oraz tofu. Zalewamy warzywa niewielką ilością wody (można także bulionem), przyprawiamy solą, pieprzem, mieszamy i dusimy pod przykryciem około 20-30 minut od czasu do czasu mieszając. Na koniec dosypujemy płatki drożdżowe i mieszamy dokładnie.
Pychota! Na pewno powtórzymy ten przepis jeszcze nie jeden raz.
11.01.2015
Kotleciki z tofu, sos pieczarkowy, kluski śląskie
Dziś będzie wpis hurtowy. Narobiliśmy ostatnio dosyć sporo pysznych kotlecików z tofu, które zajadaliśmy przez dwa dni. Pierwszego dnia z ziemniakami puree, a drugiego z klasycznymi kluskami śląskimi (tak naprawdę także niemieckimi, gdyż tutaj u nas w regionie również są popularne tego typu twory tylko w trochę innym kształcie). Do tego wszystkiego dodaliśmy pyszny sosik pieczarkowy, który robi się błyskawicznie.
A więc zacznijmy od kotlecików...
Składniki (nam wyszło 17 sztuk):
Sposób przygotowania:
Tofu rozdrabniamy w misce, dodajemy drobno posiekaną cebulę, pora oraz startą na małych oczkach marchewkę. Przyprawiamy do smaku, dokładnie wszystko mieszamy, a następnie formujemy średniej wielkości kuleczki. Smażymy na rozgrzanej oliwie kilka minut z każdej strony.
Teraz przejdźmy do sosu pieczarkowego:
Składniki:
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy pokrojoną cebulę oraz pieczarki. Po chwili dodajemy zmiażdżony czosnek, pieprz i sól. Dusimy wszytko około 10-15 minut, a następnie miksujemy blenderem na gładką masę. Dodajemy pietruszkę, mieszamy i gotowe.
Pierwszego dnia nagotowaliśmy większą ilość ziemniaków z myślą, aby zrobić z nich następnego dnia kluski śląskie. Przepis na nie to łatwizna, wystarczy podzielić potłuczone ziemniaki na cztery części, jedna część odłożyć na bok, a w jej miejsce wsypać mąkę ziemniaczaną (część którą odłożyliśmy oczywiście także dodajemy z powrotem). Wyrabiamy wszytko dokładnie na gładką masę po czym formujemy małe kuleczki robiąc dziurkę w każdej z nich. Kluski gotujemy w osolonej wodzie około minuty od wypłynięcia na powierzchnię.
A więc zacznijmy od kotlecików...
Składniki (nam wyszło 17 sztuk):
- 400g naturalnego tofu;
- 2 marchewki;
- kawałek pora;
- 1 cebula;
- 3-4 łyżeczki skrobi ziemniaczanej;
- pieprz, sól, suszona pietruszka;
- oliwa do smażenia.
Tofu rozdrabniamy w misce, dodajemy drobno posiekaną cebulę, pora oraz startą na małych oczkach marchewkę. Przyprawiamy do smaku, dokładnie wszystko mieszamy, a następnie formujemy średniej wielkości kuleczki. Smażymy na rozgrzanej oliwie kilka minut z każdej strony.
Teraz przejdźmy do sosu pieczarkowego:
Składniki:
- 500g pieczarek;
- 1 mala cebula;
- 2-3 ząbki czosnku,
- 3-4 łyżki suszonej pietruszki;
- opakowanie śmietanki sojowej (125ml);
- 2-3 łyżki oliwy do smażenia;
- pieprz, sól do smaku.
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy pokrojoną cebulę oraz pieczarki. Po chwili dodajemy zmiażdżony czosnek, pieprz i sól. Dusimy wszytko około 10-15 minut, a następnie miksujemy blenderem na gładką masę. Dodajemy pietruszkę, mieszamy i gotowe.
Co powiecie na taki zestaw obiadowy? Kapusta czerwona własnego kiszenia- pychota!
Pierwszego dnia nagotowaliśmy większą ilość ziemniaków z myślą, aby zrobić z nich następnego dnia kluski śląskie. Przepis na nie to łatwizna, wystarczy podzielić potłuczone ziemniaki na cztery części, jedna część odłożyć na bok, a w jej miejsce wsypać mąkę ziemniaczaną (część którą odłożyliśmy oczywiście także dodajemy z powrotem). Wyrabiamy wszytko dokładnie na gładką masę po czym formujemy małe kuleczki robiąc dziurkę w każdej z nich. Kluski gotujemy w osolonej wodzie około minuty od wypłynięcia na powierzchnię.
23.11.2014
Pulpeciki z tofu
Przeglądając książki kucharskie naszła nas ochota na jakieś kotlety. Robiliśmy już z soczewicy, fasoli, ciecierzycy, brokułów, buraków, ale do tej pory nie spróbowaliśmy ulepić pulpetów z samego tofu, a że natrafiliśmy na dosyć prosty przepis w naszej kulinarnej biblioteczce, narobiliśmy kilkanaście małych, smakowitych kuleczek z tofu.
Składniki (nam wyszło 15 szt.):
Sposób przygotowania:
W misce rozdrabniamy widelcem tofu, dodajemy pokrojoną drobna cebulę, wyciśnięty czosnek, sok z cytryny, mąkę,bułkę, płatki drożdżowe oraz przyprawy. Wszystko dokładnie mieszamy. Zwilżonymi dłońmi formujemy małe kuleczki, a następnie smażymy na rozgrzanej oliwie kilka minut, aż pulpeciki się zarumienią z każdej strony.
Pulpeciki zjedliśmy z niezawodną kaszą gryczaną oraz gęstym sosem pieczarkowym.
Składniki (nam wyszło 15 szt.):
- 400g naturalnego tofu;
- 1 cebula;
- 2 ząbki czosnku;
- sok z 1 cytryny;
- 2 łyżki mąki z ciecierzycy (w przepisie była mąka sojowa, ale akurat nie mieliśmy);
- 2 łyżki bułki tartej;
- 2 łyżki płatków drożdżowych;
- łyżka suszonego tymianku i oregano;
- sól, pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
W misce rozdrabniamy widelcem tofu, dodajemy pokrojoną drobna cebulę, wyciśnięty czosnek, sok z cytryny, mąkę,bułkę, płatki drożdżowe oraz przyprawy. Wszystko dokładnie mieszamy. Zwilżonymi dłońmi formujemy małe kuleczki, a następnie smażymy na rozgrzanej oliwie kilka minut, aż pulpeciki się zarumienią z każdej strony.
Pulpeciki zjedliśmy z niezawodną kaszą gryczaną oraz gęstym sosem pieczarkowym.
SMACZNEGO!
10.11.2014
Fotomix
Przez ostatni tydzień znowu nie mieliśmy czasu na regularne dodawanie wpisów (lecz na gotowanie na szczęście go nie zabrakło:)). Przez kilka dni mieliśmy gościa, więc głównie zwiedzaliśmy naszą piękną okolicę. Dziś natomiast zaczęliśmy nową pracę (kto się rusza, ten jest fit. Wstańcie zza biurek! :)) i znowu musimy przeorganizować nasze posiłki. Teraz z samego rana wzmacniamy się szklaną koktajlu owocowo-warzywnego (dziś był banan-malina-szpinak), potem w przerwie jakaś kanapka i warzywka, a obiady na ciepło przeniesione zostają na godziny wieczorne. Na szczęście ze względu na charakter naszej pracy mamy okazję obcować z wieloma gatunkami warzyw oraz owoców.
Dziś tylko fotki posiłków z ostatnich dni bez konkretnych przepisów, ale czasem wystarczy spojrzeć na zdjęcie potrawy, żeby przyszedł pomysł na konkretne danie :)
Dynia gościła u nas w kilku różnych postaciach. Powyżej duszona z papryką i pieczarkami podana z kaszą gryczaną. Natomiast z resztek sosu i tofu naturalnego powstała pyszna pasta do chleba.
Były także klasyczne kotlety sojowe z ziemniakami oraz kapustą kiszoną...
...oraz pieczone warzywa (dynia, ziemniaki, bakłażan, cukinia, pieczarki).
Nie mogło zabraknąć również obowiązkowej w przypadku gości pizzy.
Dziś tylko fotki posiłków z ostatnich dni bez konkretnych przepisów, ale czasem wystarczy spojrzeć na zdjęcie potrawy, żeby przyszedł pomysł na konkretne danie :)
Dynia gościła u nas w kilku różnych postaciach. Powyżej duszona z papryką i pieczarkami podana z kaszą gryczaną. Natomiast z resztek sosu i tofu naturalnego powstała pyszna pasta do chleba.
Były także klasyczne kotlety sojowe z ziemniakami oraz kapustą kiszoną...
...oraz pieczone warzywa (dynia, ziemniaki, bakłażan, cukinia, pieczarki).
Nie mogło zabraknąć również obowiązkowej w przypadku gości pizzy.
30.08.2014
Wegańskie śniadania
Ostatnio mamy zaległości w dodawaniu
wpisów, ale od tygodnia trochę nam się zamieszało w planach
kamperowych (szczegóły za jakiś czas, żeby nie zapeszać). Cały
czas przebywamy na super parkingu w Singen w okolicach Jeziora
Bodeńskiego i wszystko wskazuje na to, że posiedzimy tu jeszcze
jakieś dwa tygodnie. Przeżywamy ostatnio trochę stresów, a
wiadomo, że na rozluźnienie ciała i ducha najlepiej działa
gotowanie ( wraz z butelką wina :)). Zacznijmy od poranka oraz
naszych kamperowych śniadań. Głównie jemy pieczywo lub ryżowe
krążki z awokado lub z jakąś pastą strączkową, ale od czasu do
czasu skusimy się na produkty gotowe, a wegańskich smarowideł,
wędlin, serów itp. akurat tutaj nie brakuje. Lubimy także zjeść
niezawodną tofucznicę lub dostępne w każdym sklepie czy dyskoncie
wędzone tofu, które według nas smakiem oraz konsystencją bardzo
przypomina podhalańskie oscypki.
A oto i wspomniana wyżej tofucznica
idealna :)
Składniki:
- 200g naturalnego tofu;
- kilka suszonych pomidorów w zalewie z oliwy;
- 1 świeży pomidor obrany ze skórki (oczywiście teraz w sezonie można dać same świeże pomidory, ale te suszone dają pożądany przez nas smak );
- 1 mała cebula;
- szczypiorek;
- łyżeczka kurkumy;
- łyżeczka soli Kala Namak, pieprz;
- oliwa z oliwek extra vergine do smażenia.
Sposób przygotowania:
Kroimy drobno cebulę oraz pomidory.
Następnie wrzucamy na uprzednio rozgrzaną patelnię, mieszamy,
dodajemy pokruszone tofu oraz przyprawy. Smażymy kilka minut i na
koniec posypujemy szczypiorkiem. Pychota!
Tym razem postanowiliśmy spróbować
wegańskiego żółtego sera oraz smarowidła (pasztetu) z czerwonej
fasoli. Smarowidło całkiem smaczne (kupione w Kauflandzie za
1,20Euro), natomiast "żółty ser" beznadziejny i drogi
(kupiony w BioMarkecie za 2,70Euro). Na pewno nie skusimy się
ponownie na tego rodzaju niby sery, choć zapewne innych firm mogą
być smaczniejsze. Ale po tym mamy uraz :(
Tutaj z kolei pyszne, wędzone
"oscypkowe" tofu z dyskontu Norma (1,79Euro/2x175g).
A jutro w śniadaniowym menu pasta z
groszku (przepis tutaj) oraz kupiony w tureckim markecie (których
jest tutaj pełno) Ajvar.
Pozdrawiamy z kamperowego mini salonu :)
4.07.2014
Smażone tofu
Zabrakło nam ostatnio pomysłu na coś do chleba, a w lodówce leżało od kilku dni smutne tofu więc postanowiliśmy je jakoś wykorzystać. I wyszły takie oto "kotleciki" :)
Składniki na 6 kotletów:
Mieszamy oliwę z oliwek, musztardę i przyprawy. Smarujemy plastry tofu marynatą i zostawiamy na kilka godzin (lub krócej) w lodówce. Następnie obtaczamy tofu w bułce tartej i smażymy na patelni, aż się zarumienia. Można zjeść takie kotleciki na obiad lub (tak jak my) na zimno z chlebem.
Składniki na 6 kotletów:
- 200g naturalnego tofu;
- oliwa z oliwek;
- przyprawa do mięsa mielonego (albo ulubione przyprawy);
- łyżeczka musztardy Dijon;
- bułka tarta do panierowania.
Mieszamy oliwę z oliwek, musztardę i przyprawy. Smarujemy plastry tofu marynatą i zostawiamy na kilka godzin (lub krócej) w lodówce. Następnie obtaczamy tofu w bułce tartej i smażymy na patelni, aż się zarumienia. Można zjeść takie kotleciki na obiad lub (tak jak my) na zimno z chlebem.
8.06.2014
Tofucznica inaczej
Nasz ostatni pomysł na smarowidło do chleba to ulubiona tofucznica w wersji zmiksowanej :) Był to eksperyment, ale wyszło smakowicie.
Składniki:
Na rozgrzanej oliwie smażymy pokrojoną cebulę oraz suszone pomidory. Po chwili dodajemy pokruszone tofu, szczypiorek i przyprawy. Smażymy kilka minut, a następnie blenderujemy na gładką masę. W trakcie miksowania można dodać trochę wody, w której namaczaliśmy pomidory.
Pasta z tofucznicy, a obok guacamole. Śniadanie idealne :) Tylko nasz włoski współlokator się dziwi, że nie jadamy rano na słodko.
Składniki:
- 200g naturalnego tofu;
- 5-6 szt. suszonych pomidorów (namoczonych kilka godzin wcześniej);
- 1 cebula;
- garstka szczypiorku;
- sól, pieprz, kurkuma;
- oliwa z oliwek do smażenia.
Na rozgrzanej oliwie smażymy pokrojoną cebulę oraz suszone pomidory. Po chwili dodajemy pokruszone tofu, szczypiorek i przyprawy. Smażymy kilka minut, a następnie blenderujemy na gładką masę. W trakcie miksowania można dodać trochę wody, w której namaczaliśmy pomidory.
Pasta z tofucznicy, a obok guacamole. Śniadanie idealne :) Tylko nasz włoski współlokator się dziwi, że nie jadamy rano na słodko.
2.05.2014
Twarożek z tofu
Z każdą kolejną potrawą jaką
robimy z tofu bardziej doceniamy ten produkt :) Tym razem zakupiliśmy naturalne tofu, ale innej firmy niż zazwyczaj i było trochę miększe oraz wilgotniejsze. Od razu pomyśleliśmy, że będzie
idealne, aby zrobić z niego coś na wzór twarożku z białego sera
jaki zawsze lubiliśmy z dodatkiem ogórka, rzodkiewki oraz szczypiorku.
Pogrzebaliśmy trochę w sieci w celu znalezienia podobnych
przepisów i w ten oto sposób powstał "twarożek", który
z pewnością na stałe zagości w naszym menu. Wyszedł przepyszny,
ale na pewno będzie lepszy latem z ogórkiem gruntowym i
szczypiorkiem z domowego bio ogródka :)
Składniki:
- 200g naturalnego miękkiego tofu;
- trochę mleka sojowego (aby rozrzedzić konsystencję);
- garść drobno posiekanego szczypiorku;
- 1 mały ogórek;
- kilka rzodkiewek;
- sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Do blendera wrzucamy rzodkiewkę oraz
ogórka i miksujemy (można oczywiście drobno pokroić, ale nam się
nie chciało). Dodajemy tofu, szczypiorek, mleko sojowe i przyprawy.
Jeszcze raz blenderujemy wszystko, aż tofu połączy się z mlekiem
i "twarożek" gotowy.
Prosto, szybko, zdrowo i smacznie!
6.04.2014
Grzybowa pasta z tofu
Tofu, ach ty tofu, kto ciebie pierwszy raz spróbował, rzadko cię pokochał! Tak było też i z nami. Naturalne tofu kojarzy się smakowo z mokrą gazetą. Dużo lepsze jest wędzone. To smakuje już niemal jak zakupiony pod Giewontem oscypek :) Naturalne jednak stanowi doskonały dodatek do sosów, niezastąpioną bazę tofucznicy, no i właśnie, może chyba być dobre do przygotowywania różnych smarowideł. Tak też pomyśleliśmy i zrobiliśmy
ostatnio naszą pierwszą pastę z tofu. Nie szukaliśmy specjalnie
jakiś przepisów (chociaż jest ich pewnie od groma), lecz
wykorzystaliśmy po prostu dodatek na który mieliśmy ochotę, czyli
suszone podgrzybki.
Składniki:
- 200g naturalnego tofu wiadomo, najlepiej Bio :);
- garść suszonych grzybów (jednak wg nas daliśmy trochę za mało i smak grzybów był odrobinę za słaby);
- 1 mała cebula;
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek extra vergin;
- sól, pieprz, papryka mielona wg upodobań.
Sposób
przygotowania:
Grzyby przepłukać, a następnie namoczyć w gorącej wodzie i odstawić na kilka minut. W międzyczasie
pokroić drobno cebulę i wrzucić na rozgrzaną patelnię. Dodać
rozdrobnione tofu, a zaraz potem odsączone i pokrojone grzyby oraz
trochę wody w której się moczyły. Doprawić do smaku i smażyć
ok. 5 minut. Przełożyć wszystkie składniki z patelni do blendera,
dodać oliwę i dokładnie zmiksować. I po chwili mamy pyszną
grzybową pastę idealną do chrupiącej francuskiej bagietki (wiadomo, białe pieczywo jest fe, ale co tam :)).
15.03.2014
kuskus z tofu
Pożegnaliśmy już wybrzeże Ligurii
(trochę szybciej niż było to w planach) i powitaliśmy Lazurowe
Wybrzeże oraz Prowansję. Według planów posiedzimy we Francji
jakieś cztery miesiące, więc musimy się tu dobrze rozejrzeć i
zbadać rynek produktów wegańskich :). Na pierwszych szybkich
zakupach w markecie francuskiej marki obecnym także u nas
zakupiliśmy naturalne tofu za 2,20 Euro/400g więc cena chyba
przyzwoita. Bez problemu można kupić także jogurty sojowe i
oczywiście mleka oraz śmietanki. Z tego co zauważyliśmy nie ma
jednak produktów typu sojowe parówki, wędliny, pasztety itp. Może
trzeba poszukać w bardziej wyspecjalizowanych sklepach. Jako, że
zakupiliśmy tofu to na obiad musieliśmy je wypróbować więc
powstał poniższy przepis.
Składniki:
- 100g naturalnego tofu;
- 700g passaty pomidorowej;
- 1 cebula;
- garść namoczonych wcześniej suszonych grzybów (nasz zapas z Polski);
- 2-3 ząbki czosnku;
- sól, pieprz,kurkuma;papryka mielona i co kto lubi z przypraw;
- oliwa do smażenia;
- pół szklanki kuskus.
Sposób przygotowania:
Pokrojoną cebulę, tofu oraz namoczone
grzyby wrzucamy na oliwę i podsmażamy kilka minut. Dodajemy
pokrojony (lub zmiażdżony) czosnek i po chwili zalewamy wszystko
passatą pomidorową. Przyprawiamy, gotujemy chwilę. Do sosu
wsypujemy kuskus, a następnie mieszamy. Zdejmujemy z ognia i
zostawiamy pod przykryciem ok.5min aż kuskus wchłonie trochę sosu
oraz spęcznieje.
Danie bardzo nam smakowało. Już
wiemy, że tofu, które nabyliśmy nam odpowiada więc spokojnie
możemy je kupować (chociaż pewnie z ciekawości spróbujemy też
innych marek). Następna w kolejce będzie chyba tofucznica. I tu
pytanie: jakie dodatki oprócz cebuli i pomidorów proponujecie do
tej potrawy?
27.02.2014
Tofucznica
Nie lubimy za wszelką cenę zastępować pewnych dań i produktów oraz udawać, że jemy kiełbaskę, szyneczkę itp. Kilka razy kupiliśmy wędliny sojowe lub parówki, ale nie doszukujemy się podobieństwa w smaku do wyrobów odzwierzęcych. Tak samo jest w przypadku niby jajecznicy z tofu :) Smakuje nam bardzo, ale nie jest to ten sam smak co jajecznica z jajek (za to wygląd jak najbardziej). Pierwsze podejście z tofucznicą było nieudane (chyba wina niezbyt dobrego tofu), ale kolejne próby wyszły znakomicie.
Składniki:
- ok. 100g naturalnego tofu (nam posmakowało BIO tofu firmy SOJA);
- 1 mała cebula;
- 3-4 suszone pomidory z zalewy;
- kilka marynowanych grzybków;
- oliwa z oliwek;
- sól, pieprz, kurkuma.
Sposób przygotowania:
Podsmażamy na oliwie pokrojoną cebulę, pokruszone tofu, pokrojone pomidory i grzybki. Przyprawiamy i zajadamy.
Tofu, które jak na razie nam najbardziej smakuje. Kupiliśmy je w Niemczech za 1,90Euro/400g.
Składniki:
- ok. 100g naturalnego tofu (nam posmakowało BIO tofu firmy SOJA);
- 1 mała cebula;
- 3-4 suszone pomidory z zalewy;
- kilka marynowanych grzybków;
- oliwa z oliwek;
- sól, pieprz, kurkuma.
Sposób przygotowania:
Podsmażamy na oliwie pokrojoną cebulę, pokruszone tofu, pokrojone pomidory i grzybki. Przyprawiamy i zajadamy.
Tofu, które jak na razie nam najbardziej smakuje. Kupiliśmy je w Niemczech za 1,90Euro/400g.
Subskrybuj:
Posty (Atom)