No i znowu niedziela... ten tydzień minął nam naprawdę błyskawicznie! Całe szczęście, że był chociaż bardzo ciepły i wiosenny (dopiero dziś zrobiła się okropna, zimna oraz deszczowa jesień..bleee). Chyba czas już wyjmować zimowe kurtki i buty :(
Nie marudźmy jednak, gdyż na pogodę wpływu niestety nie mamy (jedyne wyjście to przeprowadzka w cieplejsze miejsce na ziemi) i przejdźmy do tematu jedzenia. W minionych dniach sporo gotowaliśmy, a to za sprawa zorganizowanego w szkole śniadania grupowego. Każdy musiał przynieść jakąś potrawę, a że mieszanka narodowości na kursie jest spora, na stół trafiły naprawdę super dania (szkoda, że nie wszystkie wegańskie). Na szczęście, dzięki sporej części kursantów pochodzenia arabskiego, nie zabrakło hummusu, falafeli, bulguru oraz pysznej sałatki tabbouleh. Dlatego też głodni nie wyszliśmy ;) My zrobiliśmy pszenny chleb, piernik pomidorowy oraz paszteciki soczewicowe z żurawiną. Wszystko rozeszło się w oka mgnieniu :)
A co trafiło na nasze talerze w mijającym właśnie tygodniu? Patrzcie i nabierajcie ochoty na gotowanie! :)
29.10.2017
22.10.2017
Niedzielny fotomix
Jest niedziela, czas zatem na kulinarne podsumowanie tygodnia :) Zleciał on nam bardzo szybko, podobnie jak cały październik. Spowodowane jest to najpewniej tym, iż od miesiąca codziennie chodzimy jak grzeczne dzieci do szkoły. Postanowiliśmy podszkolić nieco naszą znajomość języka niemieckiego i zapisaliśmy się na kurs B2, który zakończymy w lutym :) Tak, więc przez cztery godziny dziennie siedzimy w ławce, starając się czegoś nauczyć ;) Nie brakuje nam na szczęście czasu na gotowanie, choć musimy przyznać, że największą ochotę mamy ostatnio na zupy. Taka to już pora roku, latem nie jemy ich praktycznie wcale. A co dokładnie trafiło na nasze talerze w ostatnich dniach? Takie oto pyszności...
15.10.2017
Niedzielny fotomix - witamy po przerwie
Jak dawno nas tu nie było! Ponad dwa miesiące bez wpisów, to chyba rekord na tym blogu, ale jakoś nie czuliśmy potrzeby oraz chęci dodawania postów. Nie było też za wiele czasu na siedzenie przed komputerem, w końcu było lato, podróże, spacery, opalanie...szkoda dnia na siedzenie w domu ;) Jednak przyszła jesień, wraz z nią deszczowe i chłodne dni (choć teraz akurat piękne słońce i 20 stopni), więc na pewno blog trochę ożyje :) Na dobry początek zaczniemy tradycyjnym, niedzielnym postem o tym co gościło na naszych talerzach w minionych dniach. A zatem do rzeczy...
27.07.2017
Spaghetti z cukinią, papryką oraz fasolą
Lubicie kuchnię włoską? My bardzooo! Szczególnie za jej prostotę. Niepotrzebne są tutaj trudne do kupienia przyprawy o dziwnych nazwach, ani drogie składniki. Wystarczy dobrej jakości makaron, passata pomidorowa oraz oliwa z oliwek by powstało pyszne danie :) Pamiętajcie również o minimalizmie w ilości warzyw. Wystarczą dwa, trzy rodzaje. My tym razem na patelnię wrzuciliśmy cebulę, paprykę oraz cukinię, a żeby było treściwiej dorzuciliśmy czerwoną fasolę. Wyszło super!
16.07.2017
Pieczone fenkuły z ziemniakami oraz papryką
9.07.2017
Kluseczki bazyliowe
Lubicie różnego rodzaju kluseczki, kopytka, kluski śląskie, knedle, gnocchi...zwał jak zwał, my uwielbiamy wszystkie wersje :) Są ziemniaki, jest mąka, więc musi być dobrze! Kluseczki górą!
Dziś proponujemy Wam wersję z bazylią. Zamiennie można użyć również natki pietruszki lub szpinaku. Polecamy!
Dziś proponujemy Wam wersję z bazylią. Zamiennie można użyć również natki pietruszki lub szpinaku. Polecamy!
4.07.2017
Lody z mrożonych bananów - stracciatella
Bardzo rzadko goszczą na naszym blogu przepisy na słodkości, desery, ciasta itd., a to dlatego, iż praktycznie nie jemy i nie robimy tego typu rzeczy. Jeżeli mamy ochotę na coś słodkiego najczęściej sięgamy po daktyle lub gorzką czekoladę. Ciasta pieczemy dosłownie od święta i ogólnie jeżeli mamy wybór, by zjeść coś wytrawnego lub słodkiego, to zawsze wybierzemy wersję wytrawną :) Jednak w okresie letnim mamy jedną słabość - lody z mrożonych bananów! O tak, od nich jesteśmy uzależnieni i najchętniej jemy je na śniadanie. Postanowiliśmy zatem wrzucić kilka naszych przepisów na ten prosty, szybki i przepyszny deser. Nie jest to sprawa skomplikowana, warto jednak posiadać dosyć mocny blender kielichowy (my polecamy Omniblend).
Przejdźmy zatem to przepisu - dziś wersja stracciatella.
Przejdźmy zatem to przepisu - dziś wersja stracciatella.
25.06.2017
Niedzielny fotomix
Dawno nie dodawaliśmy zestawienia fotek naszych posiłków z całego tygodnia, ale szybciutko nadrabiamy zaległości :) Cieszycie się, prawda?!
17.06.2017
Mizeria inaczej, czyli ogórki z rzodkiewką w sosie z tahini
Lubicie mizerię? My bardzo, ale staramy się unikać wszelkich sojowych wytworów, więc sojowe jogurty w tym przypadku odpadają. Na szczęście jakiś czas temu uzależniliśmy się od pasty sezamowej, czyli tahini i dodajemy ją praktycznie wszędzie. Znakomicie nadaje się ona do zagęszczenia sosu pieczarkowego, grzybowego lub paprykowego oraz jak się okazało do mizerii, zamiast śmietany, czy jogurtu. Szczerze polecamy!
15.06.2017
Pyszne i zdrowe pesto szpinakowo-bazyliowe
Dawno nas tu nie było, ale obiecujemy, że w najbliższym czasie częstotliwość wpisów będzie większa :) Po ponad miesięcznym (bardzo udanym) kamperowaniu po Francji, wróciliśmy do domku i mamy zamiar spędzić tu bardzo przyjemne lato. Pogoda przywitała nas niezwykle ciepło (codziennie ponad 30°C), więc nie mamy na co narzekać. Rowerki, spacery, opalanie, sadzenie warzywek na balkonie... to nasze najczęstsze zajęcia ostatnimi dniami. Oczywiście dużo też gotujemy, gdyż we Francji brakowało nam niektórych produktów oraz sprzętu kuchennego. Jednym z nich jest nasz wspaniały blender, który teraz nadrabia zaległości i chodzi na pełnych obrotach, miksując owoce i warzywka na lody, czy też koktajle oraz na niezawodne w upalne dni pesto, które wystarczy wymieszać z ugotowanym makaronem. Danie wręcz idealne po powrocie z plażowania, ekspresowe, ale jednocześnie sycące i pożywne :) Dziś proponujemy wam wersje szpinakowo-bazyliową. Intensywna zieleń oraz aromat bazylii i czosnku są po prostu cudowne...
Subskrybuj:
Posty (Atom)