Wczoraj pisaliśmy o przygotowywaniu zup w blenderze wysokoobrotowym, wiec dziś kolejna propozycja takiej szybkie i lekkiej zupki. Tym razem pomidorówka :)
21.09.2015
20.09.2015
Zupa dyniowa w 5 minut
Ostatnio chwaliliśmy się naszym świeżo zakupionym blenderem marki Omniblend. Od tej pory cały czas go testujemy i wykorzystujemy jego imponujące możliwości w różnych potrawach. O koktajlach owocowo-warzywnych nie będziemy się rozpisywać, bo wiadomo, że wysokoobrotowe blendery miksują wszystko na idealnie gładkie smoothie w kilka sekund. Nam spodobała się bardzo opcja podgrzewania i cały czas zajadamy pyszne zupy-krem. Dużą zaletą takiego przygotowywania zup jest to, iż blender nie gotuje składników, a tylko je podgrzewa poprzez ruch obrotowy ostrzy, więc wszystkie wartości odżywcze, witaminy itp. zostają zachowane. Smak warzywnych zup jest inny niż tych gotowanych, lecz tylko na ich korzyść. Jako pierwsza pod ostrza poszła dynia - w końcu sezon w pełni, więc trzeba ją zajadać ile tylko się da :)
18.09.2015
Wegańskie spaghetti bolognese idealne
Wiecie co? Wczoraj zjedliśmy chyba najlepsze spaghetti bolognese w naszym już nie tak krótkim, bo ponad trzydziestoletnim życiu. Do tego był to jeden z najprostszych przepisów na tą potrawę. Niby nic szczególnego, trochę passaty, garść makaronu i niewiele ponad to...a jakie pyszne danie można upichcić! Kolejny raz okazuje się, że nie przepis, czy kunszt kucharza 'robi' danie, a składniki z których się je przyrządza. Wysokiej jakości produkty są najważniejsze! Ale do rzeczy :)
17.09.2015
Fasolka po bretońsku lub zupa fasolowa (jak kto woli)
Wiemy, że w Polsce lato w pełni i słonko praży, ale niestety u nas chwilowo jesień i to w najbrzydszym wydaniu. Od rana leje deszcz, termometr wskazuje ledwie ponad 15st.C i panuje mrok totalny :( Nie jest to normalna aura dla tych stron i chyba będziemy musieli gdzieś zgłosić reklamację :) Jedynym plusem takiej pogody jest to, iż mamy dużo czasu na gotowanie. Dziś pół dnia siedzimy w kuchni i pichcimy (zmiksowaliśmy surową zupę w blenderze, ukręciliśmy majonez, a na obiad spaghetti bolognese). Teraz jednak wrzucamy przepis na fasolkę po bretońsku, którą zajadaliśmy przez ostatnie dwa dni. Można to danie uznać również za gęstą zupę, więc nazywać możecie to jak chcecie :) Jest to bardzo prosta wersja, ale też bardzo smaczna.
15.09.2015
Pasta dyniowo-fasolowa
W dzisiejszym wpisie pozostajemy dalej w klimatach dyniowych :) Pamiętajcie, że zawsze piekąc dynię, warto odłożyć trochę miąższu, by wykorzystać go jako dodatek do jakiegoś smarowidła na chleb, do placków, klusek, naleśników... możliwości jest mnóstwo! Tym razem użyliśmy go jako składnika pasty a' la hummus. Jak to u nas, przede wszystkim prosto, a że przy tym udaje się upichcić coś pysznego- to tym lepiej :)
14.09.2015
Dynia faszerowana kaszą jęczmienną i pieczarkami
Wracamy po kilkudniowej przerwie :) W minionych dniach trochę mieliśmy na głowie, więc nie było czasu na blogowanie. Wpadliśmy w "interesach" na tydzień do Polski, pojedliśmy jeszcze pysznych pomidorów z ogródka rodziców, pochodziliśmy po wrocławskich vege knajpkach i ogólnie było miło :) Ale już jesteśmy w domu, więc możemy spokojnie zająć się gotowaniem. Jako, że dyniowy sezon w pełni i ceny zachęcają do zakupu tego cudownego warzywa, zajadamy dynię na okrągło :)
Dziś propozycja z piekarnika:
Dziś propozycja z piekarnika:
2.09.2015
Hummus grochowy
Co zrobić, gdy ma się ochotę na hummus, a brak w domu ciecierzycy? Wystarczy użyć jakiś innych strączków i gotowe :) Oczywiście tahina musi być na stanie zawsze. Obowiązkowo!
28.08.2015
Guacamole z rzodkiewką i szczypiorkiem
Niedawno wrzuciliśmy przepis na trochę inne guacamole z dodatkiem pomidorów (tutaj), które naprawdę było pyszne. Tym razem proponujemy jeszcze inną wersję tego popularnego smarowidła (sosu). Warto wypróbować :)
26.08.2015
Bezglutenowa pizza gryczana
Od jakiegoś czasu znowu jemy bezglutenowo. Nie jesteśmy na gluten uczuleni, ale obserwując własne ciała zauważyliśmy, że lepiej się czujemy, gdy go unikamy. Na pewno mamy więcej energii, no i brzuchy trochę robią się mniejsze (wcześniej pofolgowaliśmy sobie z piwem, preclami itp. i kilka kilogramów przybyło :)). Jednak ochota na klasyczne, pszenne smakołyki nie zniknęła. Wczoraj zachciało nam się pizzy, więc szybko wybraliśmy przepis z netu na ciasto bezglutenowe i zabraliśmy się do roboty.
Wykorzystaliśmy propozycje z bloga OlgiSmile, można tam znaleźć naprawdę, fajne bezglutenowe przepisy. Szczerze polecamy!
Wykorzystaliśmy propozycje z bloga OlgiSmile, można tam znaleźć naprawdę, fajne bezglutenowe przepisy. Szczerze polecamy!
23.08.2015
Dynia + soczewica + mleko kokosowe
Powoli zaczyna się już sezon na dynie (przynajmniej tutaj w Niemczech), więc czas się z nią na nowo zaprzyjaźniać :) Zakupiliśmy ładniutką, małą Hokkaido i postanowiliśmy jej użyć w połączeniu z mlekiem koksowym (które dynia uwielbia) i czerwoną soczewicą (którą my uwielbiamy). Przeglądając różne blogi natknęliśmy się na taki oto przepis: www.olgasmile.com/gulasz-z-soczewicy-i-dyni.html i upichciliśmy coś podobnego (nie identycznie, ale nie oto chyba zawsze chodzi w korzystaniu z przepisów) ;)
Składniki (4 porcje):
Na rozgrzanym oleju podsmażamy drobno pokrojoną cebulę. Następnie wlewamy sok pomidorowy i wsypujemy soczewicę. Przyprawiamy curry, solą, pieprzem, cynamonem i papryką. Wrzucamy dynię pokrojoną w małą kostkę (w przepisie była dynia obrana i starta na tarce, ale nam się nie chciało tego robić). Przykrywamy i dusimy wszystko około 30 minut, aż dynia i soczewica zmiękną. Na koniec dolewamy mleko kokosowe, mieszamy, gotujemy jeszcze kilka minut i gotowe.
*do potrawy można dodać jeszcze świeżego imbiru (my akurat go nie mieliśmy na stanie).
Składniki (4 porcje):
- około 1kg dyni Hokkaido;
- 1,5 szklanki czerwonej soczewicy (suchej);
- 1 litr soku pomidorowego;
- 1puszka mleka kokosowego;
- 2 cebule;
- łyżka przyprawy curry;
- sól i pieprz do smaku;
- pół łyżeczki cynamonu;
- 2 łyżeczki ostrej, mielonej papryki;
- 3-4 łyżki oliwy lub oleju kokosowego.
Na rozgrzanym oleju podsmażamy drobno pokrojoną cebulę. Następnie wlewamy sok pomidorowy i wsypujemy soczewicę. Przyprawiamy curry, solą, pieprzem, cynamonem i papryką. Wrzucamy dynię pokrojoną w małą kostkę (w przepisie była dynia obrana i starta na tarce, ale nam się nie chciało tego robić). Przykrywamy i dusimy wszystko około 30 minut, aż dynia i soczewica zmiękną. Na koniec dolewamy mleko kokosowe, mieszamy, gotujemy jeszcze kilka minut i gotowe.
*do potrawy można dodać jeszcze świeżego imbiru (my akurat go nie mieliśmy na stanie).
Jako dodatek u nas były ziemniaki (ale może być również ryż), trochę natki pietruszki i "własny" ogórek kiszony.
Subskrybuj:
Posty (Atom)