Pokazywanie postów oznaczonych etykietą awokado. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą awokado. Pokaż wszystkie posty

22.11.2015

Niedzielny fotomix

Ten tydzień minął nam błyskawicznie. Gdy człowiek popada w rutynę (czego bardzo nie lubimy), czas leci szybko, a dni zlewają się w jeden taki sam :( No, ale co począć...taki mamy teraz etap w życiu. A, że pora roku dobra na siedzenie w szkole i w domu (w nocy spadł pierwszy śnieg brrr) to jakoś to przeżyjemy. Nasz obecny cel to nauka niemieckiego i tego się na razie trzymamy. Ale jak tylko zawita wiosna...(oj, plany mamy bogate :)). Przejdźmy jednak to jedzenia. W minionym tygodniu nie było jakiś szaleństw w naszej kuchni. Staraliśmy się wyjadać zgromadzone zapasy (zawsze jak robimy zakupy nie możemy się powstrzymać od kupowania czegoś nie potrzebnego w danym momencie i ilość produktów w szafkach oraz w lodowce się stale powiększa :)). Ale nigdy niczego nie wyrzucamy oj, nie, nie :)

28.08.2015

Guacamole z rzodkiewką i szczypiorkiem

Niedawno wrzuciliśmy przepis na trochę inne guacamole z dodatkiem pomidorów (tutaj), które naprawdę było pyszne. Tym razem proponujemy jeszcze inną wersję tego popularnego smarowidła (sosu). Warto wypróbować :)


17.08.2015

Pomidorowe guacamole

Dziś szybko i bez wstępu :) takie tam smarowidło zmiksowaliśmy na kolację, a że wyszło bardzo dobre to postanowiliśmy wrzucić na bloga. Inna wersja tutaj :)

Składniki:
  • połówka dojrzałego awokado (nasze nie było idealnie dojrzałe, ale nie najgorsze);
  • 1 mały pomidor;
  • sok z połówki cytryny,
  • 1 mała cebula;
  • 2-3 suszone papryczki peperoncino;
  • sól, pieprz do smaku.

Sposób przygotowania:
Awokado, cebulę, obranego ze skórki pomidora oraz sok z cytryny umieszczamy w blenderze. Miksujemy na gładką masę (u nas nie do końca gładką, przez twardawe awokado). Doprawiamy do smaku pieprzem i solą, a na koniec posypujemy zmieloną papryczką.

 Smacznego!

8.05.2015

Fotomix

Dziś kilka fotek potraw, które zajadaliśmy ostatnimi dniami.

 Hummus z zielonego groszku + brukselka, burak, awokado...

 Pasztet z dyni i kaszy jaglanej + pomidor, rzodkiewka, sałata...

Pomidor + roszponka + awokado + papryka + "twarożek" z tofu jedwabistego z rzodkiewką i szczypiorkiem.

Kasza jęczmienna + fasola z pieczarkami, bakłażanem i passatą pomidorową.

Kasza jaglana + duża ilość pora z cebulą i pieczarkami...

...zalana takim oto pysznym sokiem warzywnym.

6.04.2015

Świąteczny weekend po francusku

Ostatnia zmiana lokum spowodowała, iż nie mamy całkowicie ochoty spędzać dużo czasu w kuchni (która delikatnie mówiąc nie zachęca do gotowania). Od kilku dni jemy głownie szybkie sałatki, mieszanki mrożonych warzyw z ryżem lub ziemniakami- ogólnie nie szalejemy pod względem oryginalnych przepisów. Chodzi nam głownie o to, aby upichcić coś na szybko (ale w miarę zdrowo). Mijających właśnie świąt nie odczuwamy kompletnie (Francuzi zdecydowanie inaczej je obchodzą) i nie zjedliśmy nic związanego chociaż trochę z wielkanocnymi potrawami ( a na rożnych blogach tyle pysznych przepisów na pasztety, sałatki, serniki, mazurki itp.) Możemy jedynie dodać nasze ostatnie nudne potrawy (ale na pewno bardzo smaczne) i liczyć na to, że nadejdzie nam ochota (choć czasu raczej teraz mniej) na pichcenie mimo utrudnionych warunków kuchennych.

Na początek świąteczne śniadania :) Postanowiliśmy te wolne dni spędzić w kamperze zwiedzając trochę okolice, więc tym bardziej nie było warunków i chęci do pichcenia.

 Fasolka z puszki+pomidor+awokado+ryżowce z wędzonym tofu.

 Sałatka z buraków, pomidorów, awokado i czosnku.

Świąteczne obiady. Mix warzyw mrożonych (groszek,fasolka, marchewka,cebula, ziemniak)+ryz wymieszany z czerwoną soczewicą.

Na koniec po raz drugi ryż z soczewicą+sos pieczarkowy+korniszony, który to jedliśmy w takich oto urokliwych okolicznościach.

8.03.2015

Hummus pomidorowy, sałatka z cukinii...

Kilka dni temu rozpoczęliśmy sezon kamperowy, jednak nasz pierwszy przystanek w drodze z Polski do Eigeltingen był jednocześnie ostatnim. Wyjazd rozpoczął się od awarii pompy wody, więc zmuszeniu byliśmy jechać od razu do domu by zająć się problemem. Na szczęście wszystko już naprawione, a pogoda wręcz cudowna, więc jutro znowu pakujemy się do domku na kółkach i robimy sobie małą wycieczkę po okolicy.
Dziś fotomix potraw z ostatnich dni:

 Ziemniaki z koperkiem + duszony szpinak z cebulą i czosnkiem + kotlety sojowe w cieście 
(1 łyżka mąki ciecierzycowej, 1 łyżka mąki kukurydzianej, 1 łyżka siemienia lnianego, 1 łyżka płatków drożdżowych, woda).

Ziemniaki z patelni + brokuł + sos czosnkowy + ciecierzyca w pomidorach.

Hummus z suszonymi pomidorami.

Składniki:
  • szklanka ugotowanej ciecierzycy;
  • pół szklanki tahini;
  • 10-15 sztuk suszonych pomidorów (namoczonych wcześniej w ciepłej wodzie);
  • sok z 1 małej cytryny;
  • 2 ząbki czosnku,
  • około 100 ml zimnej wody (ilość uzależniona jest od tego czy chcemy uzyskać hummus gęsty, czy rzadszy);
  • sól, pieprz, ostra mielona papryka.
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze, a następnie miksujemy na gładką masę :)

Kolacyjka: chleb gryczany + hummus pomidorowy + guacamole (przepis tutaj) + trochę zieleniny :)

Spaghetti bolognese (przepis tutaj) + sałatka z cukinii.

Sałatka z cukinii.

Składniki:
  • 1 cukinia;
  • garść posiekanej natki pietruszki;
  • 3-4 łyżki oliwy z oliwek;
  • 1 łyżeczka octu balsamicznego;
  • 1 łyżka musztardy Dijon;
  • 2 małe ząbki czosnku;
  • sól, pieprz, szczypta cukru.
Sposób przygotowania:
Mieszamy w misce oliwę, musztardę, ocet, zmiażdżony czosnek oraz cukier, pieprz i sól. Dodajemy pokrojoną w cienkie plastry cukinię oraz natkę pietruszki. Mieszamy wszytko dokładnie.
Prosto, ale bardzo smacznie :) Polecamy!

29.09.2014

Różności

Ostatnio brakuje nam czasu na regularne dodawanie wpisów oraz pichcenie. Powodem tego jest zakupione właśnie mieszkanie w pięknym miasteczku Eigeltingen. Jest to dosyć duża zmiana w naszym życiu, ponieważ zmieniamy nie tylko kraj, ale także wielkość miasta. Z mieszkania w samym centrum Wrocławia przenosimy się do liczącej 2 tyś. mieszkańców miejscowości (ale już jakiś czas temu stwierdziliśmy, że duże miasto nas męczy). Teraz otaczają nas lasy, pola, a jezioro Bodeńskie oddalone jedynie 15km. Przenieśliśmy się już z kampera do naszego mieszkanka, ale brakuje w nim jeszcze mebli kuchennych oraz sprzętu (już zamówione, lecz czekamy na montaż), więc obiady gotujemy jeszcze w kamperze. Staramy się jednak przygotowywać dosyć szybkie i proste posiłki, niewymagające zbyt dużo krojenia, gotowania, brudzenia dużej ilości naczyń itp. Nie podajemy dziś szczegółowych przepisów, gdyż nie jest to konieczne- potrawy te nie są zbyt skomplikowane.

Czerwona soczewica w pomidorach.


Wystarczy namoczyć soczewicę kilka godzin wcześniej (jak mamy czas to nie moczymy tylko dłużej gotujemy), dodać pokrojoną drobno cebulę, trochę czosnku, oliwy zalać wszystko pomidorową passatą, przyprawić i gotować około 10-15 minut, od czasu do czasu mieszając. Można podawać z makaronem, ryżem, ziemniakami, ale my zjedliśmy po prostu z chlebem.

Makaron ze szpinakiem.



Potrawa ta gości często na naszym stole.

Pasta dyniowa.


Gotowaliśmy dynię z ziemniakami na obiad (przepis tutaj), ale nie daliśmy rady zjeść wszystkiego więc postanowiliśmy resztę zmiksować i powstało nam pyszne dyniowe smarowidło do chleba. Następnym razem spróbujemy zrobić podobną pastę z samej dyni.

Idziemy ostatnimi dniami trochę na łatwiznę i na śniadanie jemy kupione pasty różnego rodzaju oraz niezastąpione i uwielbiane przez nas awokado. Polecamy sieć drogerii DM, w której można nabyć różnego rodzaju smarowidła wegańskie i bio za około 1,30 Euro.


 A poniżej nasze zapasy :) Każdy spacer po okolicy kończy się przytarganiem worka orzechów i jabłek. Wszystko bio :)


Oto i nasza miejscowość




28.02.2014

Na zielono

Małymi kroczkami zbliża się wiosna. Kilka dni temu zakwitły przebiśniegi oraz krokusy, nieśmiało pojawiają się również małe soczyste listki. Już niedługo przyroda wybuchnie kolorami. Jako, że w niedzielę rozpoczynamy sezon kamperowy i duża kuchnia będzie dla nas przez kilka miesięcy nieosiągalna to postanowiliśmy upichcić coś w wiosennym, zielonym klimacie. W rolach głównych awokado, szpinak oraz brokuł.
A więc, pierwszy przepis - Guacamole.

Składniki:
- 1 duże dojrzałe awokado;
- 1 cebulka drobno posiekana;
- sok z połowy cytryny (lepiej z limonki, ale nie mieliśmy);
- 1 ostra czerwona papryczka;
- sól do smaku.


Sposób przygotowania:
Przecinamy awokado na pół i za pomocą łyżki wydrążamy miąższ i wrzucamy do miski. Dodajemy pokrojoną cebulkę, paprykę i sok z cytryny. Doprawiamy solą i wszystko razem ugniatamy widelcem na dosyć gładką (ale nie zupełnie) masę.
Zjedliśmy od razu połowę z grzankami z chleba żytniego razowego.

Drugim przepisem w barwach zieleni będzie zupa krem. Jako, że opróżniamy lodówkę i zamrażarkę przed wyjazdem główne składniki zupy to mrożone brokuły i szpinak.

Składniki:
- ok. 600g mrożonych brokułów;
- 300 g mrożonego szpinaku;
- 3 marchewki;
- 2 korzenie pietruszki;
- pół selera;
- 1 niewielki por;
- 3 ząbki czosnku;
- kawałek świeżego imbiru;
- ok.100 ml mleka sojowego;
- oliwa z oliwek;
- sól, pieprz, ostra papryka.


Sposób przygotowania:
Podsmażamy na oliwie pokrojony por razem ze startym czosnkiem i imbirem. Po chwili zalewamy wodą. Do garnka dorzucamy wszystkie warzywa i przykrywamy na ok. 15 min. Po tym czasie doprawiamy do smaku pieprzem, solą i ostra papryką. Gotujemy jeszcze ok. 10 min i zdejmujemy z ognia. Dolewamy do zupy mleko sojowe i blenderujemy. Na talerzu polaliśmy jeszcze odrobiną oleju lnianego. Po porcji takiej zupy od razu czujemy się zdrowsi :) SMACZNEGO!

A kolejne wpisy będą już z kamperowej kuchni w klimatach włoskich.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...