Tydzień temu w niedzielę opalaliśmy się nad jeziorem, a termometry wskazywały prawie 30 stopni, zaś dziś temperatura sięga ledwie 15 kresek :( No, ale takie są uroki wiosny. Na szczęście prognozy na najbliższe dni są dosyć optymistyczne, więc chyba trzeba będzie znowu czmychnąć na kilka dni gdzieś kamperkiem :) Kulinarnie tydzień minął nam dosyć smakowicie, a za sprawą deszczowej pogody chciało nam się gęstych zup oraz treściwych posiłków. A więc do rzeczy...
15.05.2016
11.05.2016
Najprostszy i najsmaczniejszy sos pieczarkowy
Nie raz pisaliśmy już jak bardzo lubimy różne sosy, jednak nie ma ich wiele na blogu :( Ostatnio wrzuciliśmy przepis na pyszny sos paprykowy, a dziś kolej na nasz ulubiony sos pieczarkowy, który jemy bardzooo często. Pasuje on dosłownie do wszystkiego, do ziemniaków, makaronów, ryżu, kasz, klusek...Przepis jest bardzo prosty, ale chodzi tu o czysty smak pieczarek, bez nadmiernej ilości przypraw i dodatków. Jeżeli brakuje pomysłu na sos, to pieczarkowy jest zawsze dobrym rozwiązaniem :)
9.05.2016
Opóźniony, niedzielny fotomix
Wczoraj nie znaleźliśmy czasu na dodanie tradycyjnej fotorelacji z naszych posiłków, gdyż pogoda była wspaniała i do późna byczyliśmy się nad jeziorem :) Jednak szybko nadrabiamy zaległości.
7.05.2016
Delikante risotto z białymi szparagami
4.05.2016
Barszcz ukraiński z białą fasolą
Dziś naszła nas ochota na gęsty barszcz ukraiński. Może to mało wiosenne danie, ale mieliśmy na stanie sporo buraków, selera, pora i marchewki, więc pierwsze co przyszło nam do głowy to właśnie barszcz :) Jeżeli macie ochotę na bardziej wiosenną wersję to polecamy zupę botwinkową. Tu w Niemczech jeszcze botwinki nie widać na straganach, ale w Polsce z tego co nam wiadomo już jest :)
1.05.2016
Niedzielny fotomix
Tydzień dobiega końca, więc czas na podsumowanie naszych ostatnich posiłków :) Cieszycie się, prawda? Przez zimę i podczas pobytu we Włoszech (oj, ta pizza i makarony) trochę nam się przybrało na wadze, więc postanowiliśmy na jakiś czas wykluczyć z menu produkty pszeniczne oraz ograniczyć ilość tłuszczy. Wiemy, że moda na dietę bezglutenową trochę już robi się nudna, ale nie jedząc pszenicy faktycznie tracimy na wadze i mamy więcej energii (choć piwo, bagietki, bułeczki, makrony, pizze itp. uwielbiamy). Oczywiście oprócz diety ważny jest też ruch, zatem przez cały tydzień poruszaliśmy się tylko na rowerach (a do sklepów nie mamy blisko). Sezon rowerowy został przez nas oficjalnie rozpoczęty i do zimy rowerki będą naszym głównym środkiem transportu :) Ale do rzeczy, czyli jedzenia...
28.04.2016
Prosty sos paprykowy
Zauważyliśmy, że mało u nas na blogu przepisów na sosy, które w końcu jemy bardzo często. Szybko musimy nadrobić te zaległości! Gdy robimy puree ziemniaczane, kluski śląskie, kopytka, gnocchi itp. koniecznie musimy mieć do nich jakiś gęsty, aromatyczny sosik :) Bardzo często jest to po prostu sos pieczarkowy lub pomidorowy, jednak ostatnio polubiliśmy bardzo paprykowy, który ma piękny kolor, zapach no i oczywiście smak. Nie ma co tu się za wiele na ten temat rozpisywać, ale namawiamy Was gorąco do wypróbowania przepisu :)
26.04.2016
"Hummusowe" kotlety z kaszy jaglanej i ciecierzycy
Robiąc ostatnio klasyczny hummus zostało nam sporo ugotowanej ciecierzycy, więc trzeba ją było jakoś wykorzystać. Postanowiliśmy jednak pozostać w hummusowych klimatach i także użyć tahini, a pierwsze co nam przyszło do głowy to kotlety z niezawodnej kaszy jaglanej. W połączeniu z ciecierzycą i tahiną wyszły naprawdę przepyszne kotleciory. Z czystym sumieniem polecamy je wszystkim miłośnikom hummusu :)
24.04.2016
Niedzielny fotomix z włoskimi akcentami
Ostatnio wspominaliśmy, że wybieramy się do Hiszpanii zgłębiać kuchnię katalońską, lecz w dniu wyjazdu zmieniliśmy zdanie i kierunek podróży na niezawodną, włoską Ligurię (o szczegółach możecie poczytać tutaj). Takie są właśnie zalety kamperowej wolności :) Włochy bardzo, bardzo lubimy zarówno pod względem turystycznym, jak i kulinarnym (kiedyś nawet zajmowaliśmy się importem włoskich produktów spożywczych), więc była to naprawdę przyjemna wyprawa w miejsca w większości nam już znane, ale lubiane. Co prawda nie stołowaliśmy się w restauracjach itp. (jedyny wyjątek to najprostsza pizza marinara brana na wynos), a głównie gotowaliśmy w kamperze, za to nakupiliśmy trochę dobrych makaronów, oliwy, passaty pomidorowej, octów, oliwek, kawy...itd. Wygrzaliśmy blade po zimie ciała, wchłonęliśmy sporo witaminy D, trochę zbrązowieliśmy i wypoczęliśmy. Było miło :) Przejdźmy jednak do rzeczy i celu tego wpisu, czyli fotorelacji.
7.04.2016
Risotto z brokułem oraz cukinią
Stwierdziliśmy, że zdecydowanie za mało dajemy ostatnio przepisów :( Wrzucamy te nasze fotomiksy i na tym się kończy. Czasem jednak przygotowując posiłek nie zapisujemy dokładnie ile czego zużywamy i potem ciężko jest odtworzyć cały przebieg naszego gotowania :( Staramy się mimo wszystko nadrobić zaległości, wiec tym razem proponujemy Wam przepis na pyszne, zielone risotto, które idealnie pasuje do panującej właśnie wiosennej aury :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)