26.02.2017

Niedzielny fotomix

Dni mijają nam szybko, jeden za drugim, zlewają się i wyglądają podobnie (jak my tego nie lubimy), ale jeszcze miesiąc i będziemy się zbierać z naszej szwajcarskiej norki, najpierw na kilka dni do domu w celu uruchomienia kamperka, a potem do Polski :) Nie możemy się już doczekać! Teraz jednak staramy się wykorzystywać weekendy na maksa i zwiedzać okolice. Jako, że do granicy włoskiej mamy rzut beretem (tylko wielka góra stoi na przeszkodzie), postanowiliśmy w sobotę wybrać się pociągiem do pobliskiej Domodossoli na zakupy (ceny we Włoszech to inna bajka w porównaniu z tymi szwajcarskimi) oraz na małe zwiedzanie. Było miło! Przejdźmy jednak do sedna tego wpisu, czyli do naszego cotygodniowego menu...

19.02.2017

Niedzielny fotomix

Uff, pierwszy tydzień pracy za nami. Pogoda rozpieściła nas ostatnimi dniami, temperatura dochodziła nawet do 20 stopni, a słonko świeciło radośnie (póki nie chowało się za szczyty gór). Musimy przyznać, że praca na świeżym powietrzu, wśród pięknych widoków daje nam sporą satysfakcję (mimo, że łydki i dłonie dawno nas tak nie bolały). No, ale nasza forma fizyczna poprawia się z dnia na dzień, więc pod koniec pobytu będziemy na pewno bardzooo fit ;) Praca zmusiła nas także do zmiany godzin posiłków, więc teraz zamiast porannego smoothie jemy owoce, potem koło południa mamy przerwę, w której wcinamy kanapki i warzywka, wieczorem natomiast (około 18) jemy dopiero ciepły posiłek (przygotowany najczęściej poprzedniego dnia). Nie mamy zatem za dużo czasu na pichcenie, dlatego staramy się robić dania szybkie, jednogarnkowe i mało skomplikowane. Oczywiście uwzględniając obowiązujące w sklepach promocje ;) A jak przedstawiało się nasze menu w tym tygodniu? Ano tak...

18.02.2017

Pak choi z cebulą, czosnkiem i pestkami dyni

Szwajcarski Lidl skusił nas dziś promocją, więc na szybko wrzucamy ekspresowy przepis na kapustę pak choi. Jemy ją bardzo rzadko, ale jest to warzywko godne uwagi i bardzo smaczne. Polecamy gorąco!

12.02.2017

Niedzielny fotomix

Tydzień temu nie udało nam się wrzucić mixa, ponieważ przygotowania do wyjazdu do Szwajcarii zabrały nam trochę czasu. Jednak już zajechaliśmy spokojnie na miejsce, rozgościliśmy się w naszym małym mieszkanku, pospacerowaliśmy po pięknych okolicach i co najważniejsze podpisaliśmy cyrograf z pracodawcą do końca października :/ Będziemy tu zatem trochę kwitnąć (z małymi przerwami), ale niewątpliwie przybędzie nam trochę szwajcarskiej waluty :) Tylko szkoda kamperka, bo długoterminowe kamperownie musimy odłożyć na później :(
Przejdźmy jednak do jedzenia...

7.02.2017

Zupa z brokułem, ziemniakami, soczewicą i mlekiem kokosowym

Dziś chcemy zaproponować Wam przepis na pyszną, rozgrzewającą zupkę z wyraźną nutą kokosa oraz imbiru :) Co prawda zima nas na razie opuściła, a w powietrzu czuć wiosnę, jednak talerz ciepłej, gęstej zupy po powrocie z długiego spaceru nigdy nie zaszkodzi ;) Tego typu dania można stworzyć z różnego rodzaju warzyw, więc jeśli akurat nie macie na stanie brokuła, dodajcie kalafior, jeśli znudziły Wam się ziemniaki zastąpić je możecie dynią lub batatami, a zamiast soczewicy świetnie sprawdzi się również ciecierzyca. Nie pomijajcie jednak oleju oraz mleka kokosowego oraz imbiru. Polecamy zrobić od razu wielką porcję i zajadać na obiad i kolację (a nawet na śniadanie) :)

29.01.2017

Niedzielny fotomix

Kolejny tydzień za nami, ale musimy przyznać, że cieszy nas fakt, iż styczeń dobiega końca :) Był to zdecydowanie najzimniejszy i mroczny miesiąc jaki pamiętamy od wielu, wielu lat (mądre głowy w telewizji mówią, że to najostrzejsza zima w tym regionie od kilkunastu lat). Całe szczęście od dwóch dni czuć już wiosnę w powietrzu i choć jeszcze luty przed nami, mamy nadzieję, że wielkie mrozy i śniegi nie powrócą (zwłaszcza w czekającej nas wkrótce pracy nie byłoby to miłe). Jednak siedzenie w domu oprócz kilku minusów (zdecydowanie za mało ruchu jak dla nas) ma również plusy w postaci wolnego czasu, który można poświecić na pichcenie :) W ostatnich dniach zajadaliśmy dosyć często zupy...ale przejdźmy lepiej do fotek...

22.01.2017

Niedzielny fotomix

Ale ten czas szybko mija. Kolejna niedziela dobiega końca, styczeń prawie za nami...pocieszające jest tylko to, że z każdym dniem bliżej do wiosny :) Takiego wstrętu do zimy, jak w tym roku, jeszcze nie mieliśmy. Kamper również za nią nie przepada i stwierdził, że nigdzie nie będzie jeździł w takie mrozy i odmówił posłuszeństwa. Daliśmy mu zatem spokój (a niech sobie staruszek odpoczywa i czeka na ciepłe dni). Obiecaliśmy mu jednak, że następną zimę spędzimy w Hiszpanii i mamy zamiar dotrzymać słowa. Teraz jednak nabyliśmy bilety miesięczne i poruszamy się komunikacja miejska, a za nieco ponad dwa tygodnie wybieramy się pociągiem do Szwajcarii, w celu zaopiekowania się winnymi krzewami :) W te zimne, mroźne i ponure dni, czas mija nam na spacerach z szalonym psem, zwanym Komo (zima, nie zima, foks musi się wybiegać), zakupach oraz gotowaniu. A co pichciliśmy w tym tygodniu? Ano takie oto pyszności...

21.01.2017

Pierogi z ziemniaczano-fasolowym farszem

Dzień babci to dzień lepienia pierogów! To będzie nasza nowa tradycja, ku pamięci babci Gieni, której niestety nie możemy złożyć dziś już życzeń. Pierwsze danie jakie kojarzy nam się z babcią to właśnie pierogi ruskie, które lepiła dla nas (jak jeszcze mieszkaliśmy we Wrocku) przynajmniej raz na tydzień. Po naszym przejściu na weganizm trzeba było ją trochę przeszkolić i pokazać jak robić wersje wegańskie, ale szybko sobie z tym poradziła i bez marudzenia odrzuciła jajka, skwarki z boczku i biały ser :) Niestety babcia nie zrobi dla nas już nigdy pierogów, więc teraz musimy lepić je sami. A jeść lubimy je bardzo, oj bardzoooo...tym razem do farszu ziemniaczanego dodaliśmy ugotowaną, białą fasolę i musimy przyznać, że wyszło przepysznie :) Polecamy!

18.01.2017

Recenzja książki Veggieoli

Jak przystało na prawdziwych emigrantów, co jakiś czas pojawiamy się w Polsce, a wizyta w niej jest zawsze dobrym pretekstem, by uzupełnić naszą kuchenną biblioteczkę o ukazujące się coraz częściej na wegańskim rynku czytelniczym nowości. Tym razem zakupiliśmy dwie pozycje. Jedno wydawnictwo wyszło spod pióra (i aparatu) Marioli Streim, znanej też szerzej jako Veggieola, druga publikacja pochodzi zaś od Alicji Rokickiej, czyli Wegan Nerd. Obu autorek nie trzeba chyba przedstawiać, gdyż znane są z prowadzonych od lat blogów kulinarnych.
Dzisiaj skupimy się na tej pierwszej (książce oczywiście) zatytułowanej "Wege - Tu się kroi coś pysznego"

15.01.2017

Niedzielny fotomix

Nie wszystkie tradycje zasługują na to, by je pielęgnować. Niedzielny schabowy, czy też cowieczorny odcinek Klanu - takie rytuały niekoniecznie muszą być podtrzymywane. Są jednak inne, bardziej wartościowe elementy tygodnia, o które warto zadbać. Co na przykład?- zapytacie. Hmm, no to może kulinarne podsumowanie minionych siedmiu dni? Dziś niedziela, a co za tym idzie czas na kulinarnego mixa :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...