7.11.2015

Masło migdałowe

Dziś kolejny przepis z wykorzystaniem naszego wspaniałego blendera-potwora :) Tym razem postanowiliśmy sprawdzić jego wytrzymałość robiąc masło/krem z migdałów. Trzeba mieć trochę cierpliwości, bo od razu migdały się nie zamieniają w gładką, jedwabistą masę (a nie chcieliśmy dodawać oleju lub wody), ale efekt końcowy jest super!


2.11.2015

Pasta dyniowo-marchewkowa z wiórkami kokosowymi

Dziś szybka propozycja na pyszną pastę do chleba. Zostało nam z wczoraj trochę pieczonej dyni i marchewki, więc postanowiliśmy zrobić z tych "resztek" jakieś smarowidło do chleba. Nie kombinowaliśmy za wiele i wymieszaliśmy po prostu dynię z marchewką, dodaliśmy trochę oleju lnianego oraz soli. Wiadomo, także, że do dyni pasuje posmak kokosowy, więc dosypaliśmy trochę wiórków z kokosa właśnie. I tak oto powstało nam przepyszne smarowidło :) Polecamy gorąco!


1.11.2015

Niedzielny fotomix

Dziś niedziela, więc nadszedł czas na zapowiadany tydzień temu cykl zdjęciowy :) W kończącym się właśnie tygodniu nie gościły u nas jakieś wymyślne i ekstrawaganckie potrawy. Było prosto,  sezonowo...i smacznie ;)

Zacznijmy podobnie jak ostatnio od bezglutenowego chleba. Tym razem także z przepisu OlgiSmile (klik!). Pominęliśmy tylko mąkę z amarantusa, a w jej miejsce daliśmy więcej gryczanej.

27.10.2015

Wegańskie kotlety kalafiorowo-jaglane

Najbardziej w diecie roślinnej lubimy różnorodność i nieograniczone możliwości wykorzystywania produktów. Wspominając czasy przed weganizmem trudno znaleźć w naszych ówczesnych daniach jakieś ciekawe pozycje. Wszystko było takie oklepane i monotonne. Na śniadanie kanapki z serem lub wędliną, na obiad pierś z kurczaka, ryba lub makaron z mielonym mięsem, na kolacje znowu kanapki z serem i wędliną :). Jak już zaszaleliśmy to robiliśmy pizzę, oczywiście zawsze obowiązkowo musiało się na niej znaleźć dużo, dużo sera i salami. Oj, biedne były nasze żołądki i kubki smakowe :). Na szczęście zaczęliśmy w pewnym momencie bardziej interesować się tym co ląduje na naszych talerzach i szukać, czytać, poznawać nowe smaki, aż dotarliśmy do diety roślinnej i jej wspaniałych możliwości. No, ale przejdźmy do tematu, czyli kotletów. Kiedyś tradycyjne mielone były zawsze takie same, bez eksperymentów i zaskoczenia. Teraz chcąc zrobić kotlety trudno nam się zdecydować jaką wersję wybrać. Czy soczewicowe, buraczane, brokułowe, ziemniaczane, dyniowe, szpinakowe, grzybowe...wymieniać można długo :) Jednak udało nam się podjąć decyzję i tym razem zrobiliśmy kalafiorowe z kaszą jaglaną (inspiracja z przepisu OlgiSmile).
Było warto! Oj było :) Zajadaliśmy je trzy dni i nam się nie znudziły.


25.10.2015

Niedzielny fotomix

Znów uzbierało nam się trochę fotek z ostatnich dni, więc wrzucamy je, aby się bidulki nie zmarnowały ;) Chyba wprowadzimy regularne, niedzielne wpisy z potrawami, które gościły na naszych talerzach, ale nie specjalnie trzeba dodawać do nich szczegółowe przepisy.
No to zaczynamy...

...od bezglutenowego chleba gryczanego (przepis pochodzi z bloga OlgiSmile, klik!) Nie daliśmy tylko babki płesznik, ale chleb wyszedł bardzo dobry! Zdecydowanie polecamy :)
 

21.10.2015

Polska i niemiecka klasyka, czyli duszona czerwona kapusta

Polak, Niemiec, dwa bratanki...głosi historyczne przysłowie. Chociaż...nie, raczej nie tak to szło :) Ale gdyby je trochę zmodyfikować pasowałoby idealnie, przynajmniej pod względem kulinarnym, gdyż kuchnia niemiecka niewiele rożni się od tradycyjnej kuchni polskiej. Jest tłusto, ziemniaczanie oraz kapustnie. Każdy Land naszych zachodnich sąsiadów ma swoje wyjątkowe receptury na dania z Kartoffeln i Kraut. Dziś w geście pojednania polsko-niemieckiego prezentujemy przepis na duszoną czerwoną kapustę, uwielbiana przez Niemców i przez nas również.

19.10.2015

Fotomix - zupy

Sezon rozgrzewających i sycących zup w naszej kuchni uznajemy za oficjalnie rozpoczęty!
Przez całe lato praktycznie nie gotowaliśmy żadnych zup, za to teraz jemy je niemal codziennie. Duży talerz (albo dwa) pysznej zupki poprawia nam zdecydowanie nastrój, gdy za oknem szaro, mokro i zimno (a tak właśnie jest u nas od prawie dwóch tygodni). Przejdźmy jednak do fotek, a więc:

Jako pierwsza, jedna z naszych ulubionych - grochówka :)


12.10.2015

Makaron z sosem dyniowo-marchewkowym

Dynia w dalszym ciągu dominuje na stoiskach warzywnych, więc trzeba korzystać z tego faktu ile wlezie :) Tym razem proponujemy sosik dyniowo-marchewkowy. Szybki i prosty w przygotowaniu.


11.10.2015

Fotomix

Robiąc porządek w zdjęciach napatoczyły nam się fotki pstryknięte jakiś czas temu, ale nie wykorzystane na blogu. Tak na nie popatrzyliśmy i stwierdziliśmy, ze co maja się zmarnować :) Trzeba je opublikować :) A nóż narobimy komuś smaka i podsuniemy pomysł na jutrzejszy obiad ;)

10.10.2015

Z kamperowej kuchni

Oj, dawno nie było nowych wpisów :( Jednak już wróciliśmy z małego wyjazdu do Włoch i Francji, który był powodem tej nieobecności na blogu i teraz będziemy nadrabiać zaległości oraz pichcić jesienne potrawy ile wlezie (do brzuchów :)). Dziś trochę o naszym wyjeździe (pod kątem kulinarnym oczywiście). Włochy jak to Włochy, nie mogło zabraknąć pizzy (zasmakowaliśmy w najprostszej wersji z pomidorami, czosnkiem, oliwą oraz oregano, czyli Marinary), makaronów z pysznymi, pomidorowymi passatami oraz jak przystało na kamperowe warunki strączków z puszki. Francja natomiast skusiła nas kilka razy chrupiącą bagietką oraz awokado (które jest tam bardzo tanie, na bazarku 3 dorodne sztuki za 1 Euro). Ogólnie nie staraliśmy się szukać specjalnych, wegańskich produktów, a postanowiliśmy zajadać po prostu owoce i warzywa (żadnych sojowych specjałów itp.). We Francji są one łatwo dostępne w zwykłych sklepach, choć we Włoszech zauważyliśmy w dyskontach i marketach sporą gamę bezglutenowych makaronów (najtańsze za 1 Euro/400g). No i jak wiadomo w kamperowej kuchni stawiamy na szybkie, nieskomplikowane potrawy, które nie wymagają długiego przesiadywania w kuchni i zużywania zbyt dużej ilości gazu :)
Ale przejdźmy do zdjęć :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...